Reklama

Niedziela Kielecka

Emaus trwa

Męska procesja Emaus w Poniedziałek Wielkanocny w podkieleckim Sukowie to coś więcej niż tradycja. To umacnianie wielopokoleniowej wspólnoty w parafii. Jest to wydarzenie unikatowe w skali diecezji kieleckiej i Polski.

Niedziela kielecka 18/2023, str. I

[ TEMATY ]

Emaus

T.D.

Procesja Emaus to męska sprawa, mówią sukowianie

Procesja Emaus to męska sprawa, mówią sukowianie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Około stu mężczyzn o godz. 6, podążając za figurą Jezusa i niesionym krzyżem, szło ze śpiewem pieśni wielkanocnych przez wioski parafii. Przejście ok. 9-km trasy trwało ponad 3 godziny – po drodze procesja zatrzymuje się na modlitwę przy krzyżach i kapliczkach. Mieszkańcy okolicznych wiosek wychodzą przed domy, całują procesyjny krzyż, pozdrawiają się świątecznie. – Jeszcze jako dziecko to pamiętam, jak na Borkach mieszkałam. Tłumy szły i całe rodziny wychodziły przed chałupy ich witać – opowiada Marianna Kałczak.

Wyruszają o świcie

Reklama

Tadeusz Janeczek „chodzi na Emaus” od ok. 20 lat. – Chodzimy po to, żeby uhonorować Jezusa Zmartwychwstałego i żeby robić to wspólnie. Razem modlimy się, śpiewamy – mówi. Kazimierz Kaczmarczyk ma 74 lata; w Emaus uczestniczył od lat 60. XX w., jeszcze do ubiegłego roku. – To piękne było. Dzisiaj tylko wychodzę przywitać, bo nogi już mi odmawiają posłuszeństwa – tłumaczy. Z mężczyznami – bo sukowska procesja Emaus to „męska rzecz”, jak podkreślają uczestnicy („bo to mężczyzn Pan Jezus spotkał po Zmartwychwstaniu, jak szli do wioski Emaus”), szedł w tym roku bp Marian Florczyk. To także wieloletnia tradycja, z której dumni są sukowianie (jak mówią, „biskup, nasz krajan, zawsze w tym dniu jest z nami”). Po modlitwie przy kapliczce na rogatkach, dołącza miejscowa grupka kobiet. Uczestnicy pytani, od jak dawna liczy się ten piękny obyczaj, nie udzielają jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno Emaus było po II wojnie, ale mogło być wcześniej – tak niektórzy odpowiadali. – Dzisiaj żałuję, że nie dopytałam o to w domu dokładniej – mówi Irena Zając, wierna czytelniczka naszego tygodnika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eucharystia zawsze z Biskupem

Po okrążeniu kościoła bp Marian Florczyk wprowadził procesję do parafialnej świątyni w Sukowie, wraz z kanclerzem kurii w Kielcach ks. Adamem Perzem i ks. Markiem Szymkiewiczem, proboszczem parafii. Uczestnicy procesji odśpiewali Rotę.

– Doskonale pamiętamy tę scenę z Emaus, gdy dwaj uczniowie opuszczają Jerozolimę , zrozpaczeni i zawiedzeni, bo ich Mistrz został złożony w grobie, a na dodatek tam Go nie ma (…) – przypominał bp Florczyk. – Idziemy i ogłaszamy, tak jak uczniowie: Jezus Zmartwychwstał, Jezus żyje! – mówił biskup. Zaznaczył, że nie wiadomo dokładnie od jak dawna sukowski zwyczaj istnieje. Najstarsi ludzie mawiali, że chodzono już przed II wojną światową. Zachęcał, aby trwać w takiej modlitewnej wspólnocie i aby ta tradycja była promowana, jako świadectwo wiary, jako kultura wspólnoty. – Nie możemy się rozpraszać, skłócać, raczej wspólnie przeżywajmy nasze bóle i radości, a ta piękna tradycja niech będzie znana w Polsce – zachęcał bp Florczyk.

Obyczaj jest przekazywany męskim potomkom z pokolenia na pokolenie, jak w rodzinach Baranów, Olejarczyków, Stelmachów, Więckowskich. Są wśród uczestników procesji tacy, którzy brali w niej udział więcej niż 40 razy oraz tacy, którzy idą po raz pierwszy. – W Sukowie mieszkam od niedawna i po raz pierwszy brałem udział w procesji Emaus. Niesamowita inicjatywa, wspaniała tradycja. Ludzie są zjednoczeni, razem świętują, głoszą Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Śpiew roznosił się po okolicy od godz. 6. W procesji szli sami mężczyźni, ale przed posesje wychodziły całe rodziny. Zachęcam do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu – powiedział ppłk Artur Litwinek.

Tradycja Emaus jest w Polsce już niezwykle rzadkim obyczajem, kontynuowana wyłączne na krakowskim Zwierzyńcu i w Wielkopolsce, a w diecezji kieleckiej – tylko w Sukowie.

2023-04-25 15:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota kompanionów

Niedziela lubelska 25/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

wspólnota

Emaus

Wspólnota Rodzin Emaus

Archiwum Emaus

Zbyszek Drążkowski (w drugim rzędzie u góry) wraz z czwórką najstarszych kompanionów

Zbyszek Drążkowski (w drugim rzędzie u góry) wraz z czwórką najstarszych kompanionów

Stają po stronie biednych i odrzuconych; budują razem z nimi wspólnotę.

Smakosze jednej z najlepszych pizz w Lublinie, kolekcjonerzy unikalnych, wiekowych świeczników czy miłośnicy gry w szachy rzadko mają świadomość, że takie rzeczy produkują lub sprzedają ubodzy ludzie ze wspólnoty „Emaus”. Dają także drugie życie używanym lodówkom i tapczanom, spawają wiaty przystankowe, tablice ogłoszeniowe i zjeżdżalnie dla dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Czy aborcja stała się priorytetem w polskiej ginekologii?

2025-12-30 17:26

[ TEMATY ]

radio

Radio Maryja

Piotr Drzewiecki

Prof. Bogdan Chazan na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę na niepokojące zjawisko: żadna inna procedura medyczna nie otrzymała od rządzących takiego „priorytetu” jak przerywanie ciąży.

Szpitale są zmuszane przez NFZ do wykonywania aborcji pod groźbą kar. Ignorowana jest instytucjonalna klauzula sumienia. Zabieg ten, nazywany przez profesora „zabójstwem prenatalnym”, niszczy życie i jest toksyczny dla społeczeństwa oraz zdrowia rodziców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję