Reklama

Niedziela Łódzka

Niezwykli Rzymianie

Zależy nam, byśmy dla kolejnych pokoleń, byli i mogli dalej podtrzymać tradycję straży przy grobie Chrystusa – mówi Marek Kmita w rozmowie z "Niedzielą".

Niedziela łódzka 15/2023, str. IV-V

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Łask

Piotr Drzewiecki

Łascy Rzymianie z księdzem proboszczem

Łascy Rzymianie z księdzem proboszczem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Drzewiecki: Skąd Rzymianie wzięli się w Łasku?

Marek Kmita: Jest to bardzo odległa historia, sięgająca czasów szlachty polskiej, która wracała z odsieczy wiedeńskiej króla Jana III Sobieskiego w XVII wieku. Szlachcice przybyli do kolegiaty, by podziękować za szczęśliwy powrót. Ponieważ odbywało się to w okolicach Wielkanocy, postawili straż przy grobie Chrystusa. Następnie tą tradycję zaczęli podtrzymywać sami parafianie. Początkowo żołnierze nazywani byli „Turkami”, a od 1903 r. Łaskimi Rzymianami. Zatem tradycja obecności w Łasku sięga przynajmniej trzystu lat. Na przełomie XIX i XX wieku stroje dla straży grobu Chrystusa, ufundował dziedzic Michał Szweycer. Wzorowane one były na strojach rzymskich legionistów, stąd też wywodzi się używana do dziś nazwa „Rzymianie”.

Reklama

Czym zajmują się Łascy Rzymianie?

Co roku w Wielki Piątek, od momentu złożenia Chrystusa do symbolicznego grobu, przejmujemy straż przy Nim, aż do Mszy św. rezurekcyjnej w Niedzielę Zmartwychwstania. Kiedyś była to warta w dzień i w nocy. Obecnie stoimy od godziny 7 do 22, szczególnie w trakcie Wielkiej Soboty, kiedy przez cały dzień parafianie przychodzą do kościoła na modlitwę i poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny. Pełnimy także wartę przy ołtarzu podczas porannych Mszy św. w Wielkanoc, tak by parafianie i goście mogli zobaczyć pięknie prezentujący się nasz cały oddział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ilu mężczyzn liczy oddział w Łasku i jak wyglądają stroje?

Obecnie oddział liczy 15 osób – 12 żołnierzy, 2 rotmistrzów i kapitana. Tyle też strojów posiada parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła, przy której Rzymianie mają swoją siedzibę. Z inicjatywy długoletniego kapitana Włodzimierza Pałuszyńskiego, autora monografii o formacji z Łasku oraz dzięki wielu sponsorom w latach 1999-2000 Rzymianie otrzymali nowe stroje, wykonane ze skóry i sukna. W 2002 r. poświęcono nowe hełmy, a rok później zaprezentowano trzy nowe miecze wykonane dla kapitana i rotmistrzów oraz tarcze, halabardy i piki dla żołnierzy. Poprzednie stroje były wykonane z części blach, były dużo mniej wygodne i mniej nawiązujące do strojów legionistów z czasów rzymskich. Strój uzupełnia tarcza i halabarda (lub pika) trzymane w lewej dłoni, miecz w prawej, zaś na głowie znajduje się hełm z pióropuszem.

Od kiedy pełni Pan rolę kapitana Rzymian w Łasku?

Dostąpiłem zaszczytu bycia kapitanem od 2020 r. Poprzednim dowódcą był Edmund Grzelak, mój wuj, który zastąpił wieloletniego kpt. Włodzimierza Pałuszyńskiego. To on w 1978 r. założył kronikę oddziału, którą wypełniamy po dziś dzień. Dołączyłem do formacji tuż przed pandemią, aczkolwiek wcześniej próbowałem swoich sił jako rezerwista, kiedy zaszła potrzeba zastąpiła któregoś z członków. Najmłodszy rzymianin ma 30 lat, a najstarszy Remigiusz Rendecki 70 lat. Trochę ubolewamy, że nie mamy zbyt wielu chętnych do dołączenia do nas, gdyż młodzież jakoś szczególnie nie garnie się do tej, bądź co bądź, zaszczytnej funkcji. Podobna formacja Rzymian, choć z nieco krótszą tradycją (od 1909 r.), funkcjonuje również w niedalekim Dobroniu, z kolei „Turki” po dziś dzień pełnią wartę przy Grobie Pańskim m.in. w Sieradzu, Poddębicach czy Warcie. W większości miejscowości przy grobie czuwają druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Czy uczestniczycie także w innych wydarzeniach poza Triduum Paschalnym?

Jeśli tylko dopisuje pogoda, co roku bierzemy udział (w strojach) w łaskiej Drodze Krzyżowej, która naprzemiennie odbywa się z kolegiaty do kościoła św. Faustyny. Niestety, jeśli pada śnieg lub deszcz, nasze stroje uniemożliwiają uczestnictwo. Kilkukrotnie braliśmy udział w święcie Eucharystii w Łodzi, będącym pamiątką po wizycie św. Jana Pawła II. Niestety, przemieszczanie się całego oddziału z halabardami nie jest łatwym wyzwaniem logistycznym. Rzymianie byli obecni na ważnych uroczystościach w kolegiacie m.in. podczas poświęcenia odnowionej kaplicy Matki Bożej czy koronacji wizerunku Matki Boskiej Łaskiej koronami papieskimi, której dokonał prymas Polski kard. Józef Glemp. Członkowie formacji czynnie uczestniczą także w uroczystościach Bożego Ciała, jednak ze względu na letnią pogodę, w cywilnych ubraniach, za to ze sztandarem Łaskich Rzymian, który liczy już blisko 20 lat. Mężczyźni pojawią się także 31 maja podczas odpustu ku czci patronki kolegiaty, kiedy to ogłoszone zostanie uroczyste ustanowienie Maryi patronką miasta i gminy Łask, potwierdzone przez Stolicę Apostolską. Zależy nam, byśmy dla kolejnych pokoleń byli i mogli dalej podtrzymać tradycję straży przy grobie Chrystusa, czyli Łaskich Rzymian.

W łaskiej kolegiacie przy Grobie Pańskim od Wielkiego Piątku aż do Wielkanocy straż pełnią Łascy Rzymianie. Ich warta trwa nieprzerwanie od ponad 300 lat.

2023-04-03 13:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Dominik Jurczak OP: Groby Pańskie, święconka czy procesja rezurekcyjna to polskie tradycje, których na próżno szukać w innych częściach świata

[ TEMATY ]

Wielkanoc

tradycja

Groby Pańskie, święconka czy procesja rezurekcyjna to polskie tradycje, których na próżno szukać w innych częściach świata - mówi w rozmowie z KAI o. dr Dominik Jurczak OP z Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego. Teolog wskazuje, co nam może dać doświadczenie braku liturgicznych zwyczajów i radzi, jak bez nich dobrze przeżyć Święta.

Dawid Gospodarek (KAI): Tegoroczne Triduum jest inne od pozostałych. Duszpasterze dostosowują liturgiczne zwyczaje do rozporządzeń rządu, wierni korzystają z transmisji internetowych. Biskupi zachęcają do rezygnacji z tradycji Grobów Pańskich, nie będzie też święconki ani procesji rezurekcyjnych, a wielu wiernych jest zdezorientowanych...
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję