Aborcyjna lewica kolejny raz obnażyła swoje metody i cele działania. Najpierw stwierdzono, jakoby na Podlasiu została zgwałcona 14-latka. Prokuratura wyjaśniła, że kobieta ma 24 lata. Następnie przekonywano, że lekarze z Podlasia nie chcieli zabić dziecka, ale zrobiono to w Warszawie (sprawa obiegła media w ostatniej dekadzie stycznia – przyp. red.). Można odnieść wrażenie, że największe oburzenie wzbudza brak zgody na zabicie dziecka, a nie gwałt. Wsparcie matki tego dziecka w traumatycznym czasie i pomoc jej oraz dziecku po narodzinach nie były przedmiotem zainteresowania lewicy. Sprawę tę wykorzystuje się do tego, żeby szykanować lekarzy z prawym sumieniem. W wielu krajach można zaobserwować działania, których celem jest wyeliminowanie z zawodów medycznych osób sprzeciwiających się aborcji czy eutanazji.
Reklama
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 7 października 2015 r. potwierdził prawo do skorzystania z klauzuli sumienia, i to nie tylko w przypadku lekarzy. Tłem dla wyroku była próba zmuszania lekarzy do wykonywania aborcji, ale problem został podjęty przez trybunał szerzej, w wyniku czego próby lobby lewicy, aby do nieetycznych zachowań zmuszać także osoby wykonujące inne zawody, nie powiodły się. Klauzula sumienia oznacza, że zgodnie z polskim prawem nie można nikogo zmusić do wykonywania czynności sprzecznych z jego sumieniem i za ten sprzeciw nikt nie może ponosić negatywnych konsekwencji, takich jak np. utrata pracy. To nie tylko prawo lekarza do odmowy podania tabletek poronnych w przypadkach, które ustawa dopuszcza, ale też prawo farmaceuty do odmowy sprzedaży takich środków i prawo pracownika administracyjnego szpitala do odmowy przygotowania umowy na wykonywanie zgodnych z prawem aborcji. Trybunał Konstytucyjny jasno stwierdził, że prawo nie może także wymagać od lekarza, który odmawia wykonania aborcji, wskazywania innego specjalisty, który aborcję zgodziłby się wykonać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wojciech Zomerski na łamach Rzeczpospolitej uznał, jakoby obowiązkiem szpitala było umożliwienie przeprowadzania aborcji. Twierdzi on, że nie można rozciągać klauzuli sumienia na placówki medyczne, a jeśli placówka zawarła kontrakt z NFZ, to powinna wykonywać także aborcje. Jest to pogląd sprzeczny z prawem wyjaśnionym we wspomnianym wyroku TK. To również pogląd sprzeczny z międzynarodowymi gwarancjami praw człowieka. W placówkach medycznych pracują konkretni ludzie i oni również mają prawo do korzystania z klauzuli sumienia: zarówno lekarze, jak i pielęgniarki, położne oraz pracownicy administracyjni. Zgodnie ze wspomnianym wyrokiem TK z 2015 r. dyrektor szpitala ma prawo odmowy jakichkolwiek działań, które przyczyniłyby się do zabijania człowieka, czyli np. podawania pigułek poronnych. Może zatem odmówić podpisania umowy na dostarczanie takich tabletek do szpitala czy nie podpisać umowy na wykonywanie aborcji. Gdyby tak nie było, wówczas klauzula sumienia byłaby fikcją, bo chroniłaby jedynie osobę, która bezpośrednio nie chce wykonać aborcji. Tymczasem kwestia odpowiedzialności za czyn jest w prawie jasna i dotyczy także współsprawstwa czy pomocnictwa w nim.
Lewica chciałaby zmuszać lekarzy albo do porzucenia zawodu czy specjalizacji, albo do złamania sumień i wykonywania sprzecznych z nim praktyk. Są pomysły, aby karać lekarzy za brak zgody na aborcję albo wręcz uniemożliwiać studentom medycyny otrzymanie dyplomu przez to, że nie wykonali aborcji. Takie działanie nie różni się od sytuacji, którą Polska dobrze jeszcze pamięta, gdy w celu uzyskania awansu zawodowego, stanowiska dyrektora szkoły czy innego ważniejszego stanowiska w urzędzie trzeba było być członkiem PZPR.
Klauzula sumienia boli zwolenników aborcji. Przypomina, że istnieje coś takiego jak umiejętność moralnej oceny czynów i prawe postępowanie. Fakt, że są w Polsce liczni odważni lekarze, którzy nie boją się gróźb lewicy i wspierają się w zachowywaniu etyki lekarskiej, pozwala mieć nadzieję, że dobro w środowisku lekarskim, zwłaszcza wśród ginekologów, wygra z ideologią śmierci.
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk - prawnik, psycholog, prezes Fundacji Grupa Proelio