Reklama

Niedziela Legnicka

W Różańcu jest moc!

Podczas pielgrzymki Żywego Różańca krzeszowskie sanktuarium odwiedziło blisko 4 tys. pielgrzymów, którzy każdego dnia sięgają po różaniec.

Niedziela legnicka 43/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Pielgrzymka zawsze zaczyna się od modlitwy różańcowej w bazylice

Pielgrzymka zawsze zaczyna się od modlitwy różańcowej w bazylice

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda z osób, która przybyła na doroczną pielgrzymkę, ma swoją historię związaną z tą modlitwą. Wysłuchaliśmy kilku świadectw.

Ks. Łukasz Toporek

...jest wikariuszem w Krzeszowie od niedawna. Rok temu przyjął święcenia prezbiteratu i rozpoczął posługę w sanktuarium. – Każdy dzień to odkrywanie kolejnych tajemnic tego miejsca – mówi. Szczególnie ukochał wędrówki po krzeszowskiej Kalwarii, na których nie tylko odprawia nabożeństwo Drogi Krzyżowej, ale także zgłębia znaczenie tajemnic Różańca. – Różaniec już od lat towarzyszy mi w życiu, jednak teraz na nowo odczytuję jego znaczenie, w drodze. Krzeszów jest doskonałym miejscem do tego, ponieważ znajdziemy tu wiele miejsc i znaków, które odnoszą się do wszystkich tajemnic Różańca – mówi. Ksiądz Łukasz jest przekonany, że modlitwa różańcowa jest zawsze skuteczna, choć tylko Pan Bóg wie, ile łask zsyła na człowieka odmawiającego ją. Jest jednak jeden znak, który upewnia, że ta modlitwa ma niezwykłą moc. Kiedy mama ks. Łukasza ciężko zachorowała, postanowił, w miarę możliwości, odmawiać cały Różaniec. – Modliliśmy się nawet nie tyle o uzdrowienie, co o wypełnienie woli Bożej – zaznacza. Okazało się, że łaska Boża jest obfita ponad miarę. – Przy kolejnej wizycie u lekarza, po kontroli, okazało się, że choroba się wycofała – mówi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pani Janina

...z parafii Pomocne podzieliła się z pielgrzymami świadectwem, związanym z modlitwą różańcową. Jej rodzinę nawiedziła seria dramatycznych wydarzeń, z których największym była śmierć wnuka, który zginął w wypadku. W ubiegłym roku również tragicznie zginął proboszcz, z którym rodzina była mocno związana. – Codziennie biorę do ręki różaniec. Bez niego nie dałabym rady znieść tych wydarzeń. W życiu jest tak, jak w Różańcu, są chwile bolesne, są też radosne. Kilka lat po śmierci wnuka okazało się, że córka jest w ciąży, na świat przyjdzie nowe życie. Doświadczyliśmy cierpienia, ale i radości. Różaniec – to jest moja siła – mówi p. Janina.

Państwo Połetek

Na pielgrzymce był także p. Janusz Połetek z żoną. Oboje są z Warty Bolesławieckiej. Tam angażują się w życie parafialne. – Do Różańca i uczestnictwa w Żywym Różańcu zostałem niejako przymuszony przez żonę – mówi z uśmiechem. Okazuje się, że przygoda z Różańcem zaczęła się dość późno. Pan Janusz przyjął sakrament bierzmowania dopiero w 40. roku życia, świadek bierzmowania był członkiem róży różańcowej, niestety, zginął. Zatem ktoś musiał zająć jego miejsce. – Nie masz wyjścia – powiedziała żona pana Janusza. Od tego czasu razem z żoną modlą się na różańcu każdego dnia. – wspólne odmawianie tej modlitwy daje ogromną radość. Widzimy też, jak ta wspólna modlitwa zmienia nasze życie, wzajemne relacje, jak nas jednoczy. W naszym życiu wszystko zmienia się na lepsze – wyznaje p. Janusz. Również dzięki tej modlitwie mają siłę, by każdego dnia żyć Ewangelią. – Różaniec daje moc, prostuje też nasze drogi – mówi.

2022-10-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmodlona armia

Obecni niemal we wszystkich parafiach archidiecezji. Wytrwałą modlitwą, niczym tarczą, osłaniają swoich najbliższych, wspólnoty, Kościół. Każdego dnia przesuwają w dłoniach różańcowe paciorki, szturmując niebo pokornym „Zdrowaś”. Siła tej niezwykłej armii tkwi w cichej i systematycznej modlitwie

Żywy Różaniec jako forma wspólnotowej modlitwy obecny jest w Kościele od XIX wieku. Za sprawą Pauliny Jaricot, która w 1826 r. założyła w Lyonie (Francja) Stowarzyszenie Żywego Różańca, na całym świecie zaczęły powstawać Żywe Róże. 15-osobowe grupy zobowiązywały się do codziennego odmawiania Różańca, dzieląc między siebie kolejne tajemnice. Modlitwą otaczały sprawy Kościoła, a szczególnie misji. Już pod koniec XIX wieku dzieło znane było na całym świecie, a papież Leon XIII podkreślał: „Paulinie Jaricot zawdzięczamy szczęśliwy pomysł rozdzielenia wśród 15 osób 15 dziesiątków Różańca. W ten sposób cudownie rozpowszechniła i uczyniła nieustanną modlitwę do Matki Bożej”. Gdy bł. Jan Paweł II ogłosił 4 część Różańca, róże powiększyły się o kolejne osoby, które podjęły się rozważania tajemnic światła. Tym samym od Roku Różańca (2002/2003) Żywe Róże składają się z 20 osób.
CZYTAJ DALEJ

Wzór chrześcijanina

Niedziela Ogólnopolska 29/2022, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Szymon z Lipnicy

Archiwum Biura Prasowego Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej

Modląc się o ustanie epidemii, prośmy o wstawiennictwo św. Szymona z Lipnicy, który w XV wieku pomagał w Krakowie chorym na cholerę

Modląc się o ustanie epidemii, prośmy o wstawiennictwo św. Szymona z Lipnicy, który w XV wieku pomagał w Krakowie chorym na cholerę

W swojej posłudze duszpasterskiej kierował się miłością miłosierną.

Benedykt XVI podczas Mszy św. kanonizacyjnej, 3 czerwca 2007 r., podkreślił, że opiece św. Szymona z Lipnicy zostają zawierzeni ci, którzy „cierpią z powodu ubóstwa, choroby, osamotnienia i niesprawiedliwości społecznej”. Papież zaznaczył, że Szymon, „przepełniony miłosierną miłością, którą czerpał z Eucharystii, nie ociągał się z niesieniem pomocy chorym dotkniętym zarazą, która i jego doprowadziła do śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję