Reklama

Niedziela Małopolska

DIECEZJA TARNOWSKA

Nie ma takiej, jak Ona

Wielki Odpust Limanowski to szansa dla zabieganego człowieka, by spotkać się z Matką i oddać Jej wszystko to, co niepokoi, przytłacza i odciąga od Jezusa.

Niedziela małopolska 40/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Limanowa

Tarnów

odpust parafialny

Jakub Trojanowski

Podczas centralnej Mszy św. odpustowej dary przyjmował bp Andrzej Jeż

Podczas centralnej Mszy św. odpustowej dary przyjmował bp Andrzej Jeż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku od 15 do 22 września w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej parafianie i pielgrzymi obchodzą odpust ku czci świętej patronki. W tym roku hasłem przewodnim wydarzenia były słowa: „Maryjo, napełnij nasze serca pokojem”. Jak informuje kustosz bazyliki, ks. prał. Wiesław Piotrowski to zdanie zaczerpnięto z nauczania bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. – Prymas Tysiąclecia wielokrotnie wzywał Maryję, prosząc ją o pokój, miłość i potrzebne łaski. Dlatego rok po beatyfikacji prymasa i miesiąc po wprowadzeniu jego relikwii do naszego sanktuarium chcieliśmy nawiązać do bogactwa nauczania kardynała – przez cały tydzień odpustu – podkreślił ks. Piotrowski.

Ona zabierze lęk

Reklama

Poczucie wewnętrznego pokoju i porządku jest potrzebne. Miejscowi w rozmowach z duchownymi często dzielą się przeżywanym… niepokojem. Podkreślają, iż lękiem napawają ich myśli o zbliżających się trudnych miesiącach, potęgującej inflacji, pojawia się strach przed biedą, narastają problemy w relacjach. To wszystko sprawia, że wielu kieruje spojrzenie ku Matce, którą z krzyża dał swoim przyjaciołom Pan Jezus. – Mówi się, że trudno będzie przeżyć zbliżającą się zimę. Przed nami kolejne podwyżki, już teraz dotyka nas inflacja… To wpływa negatywnie na kondycję psychiczną człowieka. A my nie chcemy dać się zastraszyć, ulegać niepotrzebnej panice. Pragniemy napełnić nasze serca pokojem, pokonywać trudności z pomocą Maryi, ale też być apostołami pokoju. To jest nasze zadanie. Jeśli ten pokój nie zamieszka w nas, nie będziemy mogli właściwie wypełniać naszych chrześcijańskich zadań, naszego powołania – zaznaczył gospodarz limanowskiego sanktuarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walka o pokój

Tegoroczne rozważania wielkiego odpustu koncentrowały się na tematyce pokoju. Pielgrzymi nie tylko prosili o niego w narodach, rodzinach, miejscach pracy, ale też wsłuchiwali się w słowa o nim, wygłaszane przez m.in. pasterzy Kościoła tarnowskiego.

W niedzielę 18 września przesłanie do pątników, modlących się pod słynącą łaskami figurą Piety, skierował ordynariusz tarnowski bp Andrzej Jeż, który przewodniczył centralnej Mszy św. odpustowej. Nawiązując do sytuacji na Ukrainie, hierarcha podkreślił, że pierwszym krokiem do osiągnięcia pokoju w narodzie jest uzyskanie zwycięstwa w bitwie toczącej się w… naszym sercu. – Jeśli chcemy odbudować pokój na świecie, musimy rozpocząć od siebie samych, od naszego wnętrza. Tam toczą się na co dzień wielkie walki między dobrym a złym. Maryja, która jest bez grzechu, która zrodziła nam Zbawiciela, jest dla nas źródłem odnowy, także tej na zewnątrz, czyli w budowaniu pokoju z innymi ludźmi w rodzinach, małżeństwie, sąsiedztwie, pracy, ale także w wymiarze międzynarodowym – zaznaczył bp Jeż.

Reklama

Dzień wcześniej kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, na Mszy św. podkreślał, że Limanowska Pani zawsze stoi u naszego boku, zwłaszcza wtedy, gdy cierpienie zdaje się nas przytłaczać. – Gdy przychodzimy przed tron Pani Bolesnej, która w Limanowej znalazła sobie dom, możemy być pewni, iż Ona nas rozumie, aż za dobrze wie, co to znaczy cierpieć i potrzebować otuchy. Możemy być pewni, że Ona jest zawsze gotowa, by orędować za nami u Chrystusa – zaznaczył kard. Müller.

Pielgrzymi

Do bazyliki przez cały tydzień odpustu przybywali wierni z różnych stron diecezji. Obecni byli przedstawiciele dekanatów m.in.: limanowskiego, tymbarskiego, ujanowickiego oraz sądeckich. Przychodziły również piesze pielgrzymki z terenu parafii. Najwięcej osób przywędrowało jednak z Nowego Sącza – dwie grupy liczące łącznie kilka tysięcy czcicieli Maryi. – Zauważamy wzrost liczby pielgrzymów. W tym roku z pewnością ma to związek z sytuacją za naszą wschodnią granicą. Wojna na Ukrainie spowodowała, że ludzie jeszcze usilniej wołają o pokój – zauważył gospodarz miejsca.

Ksiądz Wiesław podkreślił też rolę chorych i cierpiących, którzy do bazyliki pielgrzymowali duchowo. To tym osobom przeznaczono jeden dzień odpustu. Wielu chorych zdecydowało się też, mimo słabego stanu zdrowia, udać do sanktuarium na modlitwę. – W tym roku bazylika była szczelnie wypełniona przez osoby chore, starsze, cierpiące, które przyszły do Maryi, by oddać swój ból, ofiarować cierpienie w intencjach Kościoła. Wielu z nich należy do bractwa Matki Bożej Bolesnej, są członkami róż różańcowych, kółek koronkowych, trwają na modlitwie za cały Kościół i świat – informował ksiądz kustosz.

Reklama

Przybywający do bazyliki pielgrzymi mogli otrzymać szkaplerz – szczególny znak zjednoczenia z Maryją, ale także zewnętrzne potwierdzenie opieki Matki Bożej. – Już kilka tysięcy osób nałożyło tutaj ten szkaplerz. Jesteśmy pewni, że Maryja pomaga nam w ten sposób wypełniać nasze chrześcijańskie posłannictwo – zaznaczył ks. Wiesław.

Kochają Maryję

Szczególnie oddani Matce Bożej w tej limanowskiej parafii są członkowie lokalnych grup. Katarzyna Śliwa z Odnowy w Duchu Świętym podkreśla, że okres odpustu to czas wylewania się szczególnych łask na wspólnotę. – To dla nas wielkie święto. Korzystamy z odpustów zupełnych, włączamy się w cały przebieg wydarzenia. Dla nas przeznaczony był jeden dzień. Celebrowaliśmy go pod hasłem „Królowo pokoju! Wejrzyj na cierpienia swoich dzieci”. Co ono dla mnie oznacza? Przez Maryję możemy najwięcej wyprosić, bo Syn Matce niczego nie odmówi. A Syn jest dawcą pokoju – powiedziała parafianka.

Pan Jan Brajner, Rycerz Kolumba zaznaczył, że cześć Maryi oddawana jest nie tylko przez jeden wrześniowy tydzień, ale cały rok. Nie bez znaczenia były też podejmowane szczególne przygotowania duchowe. – Jesteśmy z Matką Bożą Bolesną związani przez cały okres liturgiczny. Uczestniczymy w nabożeństwach, całodobowych adoracjach, a także przygotowujemy się do wielkiego odpustu przez 7-dniowe Jerycho różańcowe, czyli piękną modlitwę, w której dzień i noc uczestniczy wielu parafian. Tak ugruntowujemy nasze serca… – podkreślił.

A jak możemy trwale pobudzać się do większej miłości Jezusa i Maryi? Ksiądz dr hab. Grzegorz Baran, który głosił słowo Boże w odpustowy poniedziałek, podpowiadał: – Odnowienie i zacieśnienie więzów z Chrystusem poprzez częste korzystanie z sakramentów świętych – sakramentu pokuty i Eucharystii (…). Dobra spowiedź, częste przyjmowanie Komunii św. sprawi, że będziemy nieustannie zjednoczeni z Chrystusem tak jak Maryja, nasza Matka. W ten sposób coraz mniej będzie miejsca na zło, grzech, które ranią miłość Boga i Maryi. W ten sposób nasze serca będzie wypełniał Boży pokój…

2022-09-27 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Można się od nich uczyć

Niedziela małopolska 46/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

MFS/Niedziela

Laureaci i wyróżnieni w konkursie oraz przedstawiciele organizatorów

Laureaci i wyróżnieni w konkursie oraz przedstawiciele organizatorów

Prace są wyjątkowe, przepiękne, jedyne w swoim rodzaju – stwierdziła Małgorzata Więckowska, burmistrz UM Nowy Wiśnicz.

Skarby jesieni wyrażone w sztuce Osób Niepełnosprawnych” to cykliczny konkurs artystyczny organizowany przez Środowiskowy Dom Samopomocy (ŚDS) w Muchówce. W tym roku został zaproponowany i zrealizowany temat: „Zielna, Siewna, Różańcowa... różne oblicza Maryi”.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Tomaszów Maz.: Hospicjum domowe otrzymała imię Stanisławy Leszczyńskiej

2025-11-01 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Hospicjum Domowe, założone przez dr Alinę Goskę i jej śp. męża Wojciecha, przeżywa rok jubileuszowy. Od 25 lat niesie pomoc i opiekę osobom chorym, a obecnie świętuje uroczystość nadania imienia Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej – mówił kan. Zygmunt Nitecki podczas Mszy Świętej celebrowanej w parafii pw. NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś.

Metropolita łódzki, nawiązując do postaci patronki tomaszowskiego Hospicjum Domowego, powiedział: – Człowiek, który został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z samego siebie. To zdanie najlepiej opisuje Stanisławę Leszczyńską. Nie potrafiła żyć dla siebie – była dokładnie taka, jak Bóg w tym sensie, że potrafiła być dla innych, w każdej sytuacji. Nawet wtedy, gdy miała prawo skupić się na sobie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję