Reklama

Edytorial

Edytorial

Czułość, mądrość, doświadczenie

Starość niesie ze sobą wiele problemów i ograniczeń, jednak tym, co najmocniej doskwiera seniorom, jest samotność.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Miałam szczęście nie raz słuchać jej opowieści i wspomnień z niełatwego, znaczonego wojnami życia. Dzięki tej bazie po latach, już jako osoba dorosła, miałam doskonały punkt wyjścia do odkrywania i odtwarzania rodzinnej historii drzewa genealogicznego. Miałam szczęście, ale i otwartość, by czerpać z tej skarbnicy wiedzy i pamięci. Jeśli dziś czegoś żałuję, to jedynie tego, że wielu pytań nie zdążyłam zadać, że wiele z nich zrodziło się dopiero lata po jej śmierci. Pamiętam, jak podbierałam ze stolika babcine książki, co czyniło mnie „całkiem dorosłym” czytelnikiem klasyki. To od niej nauczyłam się tak wiele. Socjalistyczna ciasnota mieszkań była w pewnym sensie błogosławieństwem, sprawiała, że pod jednym dachem mieszkały trzy pokolenia, które mogły wzajemnie od siebie czerpać. Obcując ze starszymi w naszych rodzinach, uczyliśmy się cierpliwości, empatii, czułości; w zamian otrzymywaliśmy od nich mądrość dotyczącą życia i spraw tego świata. Dziś mamy wygodę, ale coraz częściej najzwyczajniej brak nam bliskości. Zdaje się nam, że jesteśmy samowystarczalni, niezatapialni, a tematy starzenia się, odchodzenia i śmierci nie istnieją. Kochamy, ale jesteśmy zbyt delikatni, zbyt wrażliwi na cierpienie, by odwiedzić naszych dziadków, starszych rodziców w szpitalach. Na własne życzenie tracimy przywilej, ale i obowiązek bycia razem z naszymi seniorami. Bo starość nie jest łatwym okresem w życiu. Niesie ze sobą wiele problemów i ograniczeń, jednak tym, co najmocniej doskwiera seniorom, jest samotność.

Na problemy, ale i na wartość ludzi starszych od początku pontyfikatu zwraca uwagę papież Franciszek. By wskazać, jak wielkim darem dla świata są ludzie w podeszłym wieku, w ubiegłym roku ustanowił Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. Będzie on obchodzony w całym Kościele co roku w 4. niedzielę lipca, w pobliżu wspomnienia świętych Joachima i Anny, dziadków Jezusa. Podczas katechezy 1 czerwca Ojciec Święty zaapelował, abyśmy nie marginalizowali osób starszych, i podkreślił, że seniorzy są w naszych rodzinach i społeczeństwach skarbem, mądrością i pamięcią. W intencji modlitewnej na lipiec natomiast polecił osoby starsze pamięci Kościoła. Dlaczego kolejny już raz papież wskazuje na wielką wartość ludzi starszych? Może dlatego, że oni sami nie potrafią już skutecznie „dopukać się” do naszych serc i sumień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Na co dzień, przed obostrzeniami związanymi z pandemią, widywaliśmy ich każdego ranka na osiedlowych targowiskach, w dyskontach z wózeczkami na zakupy czy cierpliwie przycupniętych w poczekalniach ośrodków zdrowia. Skromnie ubrani, zmęczeni, oczekujący jedynie koniecznego minimum. Dziś nie rzucają się w oczy tak licznie” – diagnozuje problem Katarzyna Kasjanowicz (s. 8-10). Pandemia pogłębiła ich izolację. „Rzadko mogą liczyć na poświęcony im czas i wsłuchanie się w ich potrzeby”. Seniorzy uskarżają się, że ich dzieci i wnuki są tak zajęte, iż nie mają czasu składać im wizyty. Nic nie zastąpi rodziny, na szczęście są jednak miejsca, gdzie ludzie starsi mogą się poczuć choć trochę potrzebni, gdzie się ich wspiera i aktywizuje. Takimi miejscami są np. Dzienny Dom Pobytu „Zakątek Seniora” w Serocku czy Klub Seniora i Warsztat Terapii Zajęciowej w Legionowie.

Co jeszcze możemy zrobić, by dać seniorom trochę szczęścia, które przecież po długim, niełatwym życiu najzwyczajniej im się należy? „Starszy człowiek potrzebuje niewiele, chce tylko, aby poświęcić mu trochę czasu, potocznie mówiąc: pragnie się wygadać, wyżalić. Nawet nie wymaga od nas dyskusji, a jedynie cierpliwości” – daje receptę ks. Tomasz Chciałowski, proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w Legionowie (s. 10-11). Problem w tym, że to „niewiele” jest dla nas, goniących za życiem, za sukcesem i światem, tak trudne do spełnienia. Tracimy na własne życzenie, bo nie korzystamy nie tylko z miłości i czułości, którymi nasi seniorzy chcą się z nami dzielić, ale też z ich mądrości, która wypływa z ich życiowego doświadczenia.

2022-07-19 14:01

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy rozum śpi...

Niedziela Ogólnopolska 28/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Gdy emocje plączą nam język, dobrze, jeśli w sukurs przychodzi rozum. To rozum sprawia, że nasza siła tkwi w argumentach.

Emocje. Czym byłyby nasze wzajemne relacje, gdyby pozbawić je wspólnie przeżywanych radości, smutku, dzielonego wraz z innymi lęku czy nawet wyznaczającego granice naszej nietykalności gniewu. Bez emocji nie bylibyśmy ludźmi. Ale, paradoksalnie, z nadmiaru złych, niekontrolowanych emocji jesteśmy coraz mniej ludzcy. Tak, mamy dziś z emocjami niemały problem, bo to na nich bezrefleksyjnie chcemy budować fundament życia społecznego, nową „moralność” i w konsekwencji – nowy porządek naszego świata. A emocje to fundament nie tylko niezwykle kruchy, ale i niebezpiecznie łatwopalny. Czy nie na emocjach rozpalonych do granic opiera się choćby wszechobecna w naszym życiu polityka? Zamiast prowadzić merytoryczne spory na argumenty i programy polityczni przeciwnicy, okopani w swoich obozach, z premedytacją grają na emocjach swoich wyborców. Eskalując emocje ludzi i manipulując nimi, z łatwością mogą wyprowadzić ich na ulice, zamienić niechęć do przeciwnika w niekontrolowaną wściekłość i agresję. Wystarczy spojrzeć, jak emocje obudzone przez polityków podzieliły na pół nawet nasze rodziny. Jak trudno nam z niektórymi usiąść razem do stołu. Zabrzmi to jak banał, ale coraz rzadziej potrafimy „pięknie się różnić”. Emocje zaciskają nam pięści i dobywają krzyk z naszych gardeł. Zamiast prowadzić dyskusje i konstruktywne spory, wykrzykujemy epitety i wulgaryzmy. Wzrasta nasza agresja. I zdaje się, że nie ma już na to lekarstwa.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja sosnowiecka: Sąd aresztował jednego z księży podejrzanego o przestępstwa seksualne

2024-10-02 14:08

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Sąd Rejonowy w Sosnowcu aresztował w środę na trzy miesiące jednego z zatrzymanych księży z diecezji sosnowieckiej. Prokuratura zarzuca mu przestępstwa o charakterze seksualnym.

Informację o uwzględnieniu w wniosku o aresztowanie przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Dorota Pelon.
CZYTAJ DALEJ

Aborcjoniści będą uczyć o zdrowiu w polskich szkołach?

2024-10-02 15:11

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

"Edukatorka seksualna" Antonina Kopyt, która z ramienia rządu Tuska pracuje nad podstawą programową do obowiązkowego od 1 września 2025 przedmiotu "edukacja zdrowotna", ogłosiła rozpoczęcie płatnej współpracy z Federą - jedną z największych organizacji lobby aborcyjnego w Polsce, żądającej nieograniczonej aborcji dzieci w łonach matek i promującej nielegalne pigułki poronne. Fundacja Pro-Prawo do Życia zwraca uwagę, iż Federa zajmuje się również promocją wulgarnej "edukacji seksualnej" wśród dzieci i młodzieży, w ramach której zachęca uczniów do masturbacji, oglądania pornografii i posiadania wielu partnerów seksualnych jednocześnie.

Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (Federa) to jedna z największych organizacji aborcyjnych w Polsce. Celem jej działania jest m.in. forsowanie aborcji na żądanie, legalizacji i dekryminalizacji aborcji oraz upowszechnianie domowych aborcji z użyciem nielegalnych pigułek poronnych. Federa zrzesza również "edukatorów seksualnych", którzy wchodzą do szkół i organizują dla uczniów demoralizujące lekcje. Kilka dni temu płatną współprace z Federą ogłosiła w mediach społecznościowych Antonina Kopyt - "edukatorka seksualna", która weszła w skład powołanego przez rząd Tuska zespołu mającego stworzyć podstawę programową do obowiązkowej "edukacji seksualnej", która od 1 września 2025 r. wejdzie do wszystkich polskich szkół pod nazwą nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna". W ramach tej współpracy, Kopyt ma zająć się przeciwdziałaniem rzekomej "dezinformacji" na temat "edukacji seksualnej", która pojawiła się w przestrzeni publicznej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję