Szafarzem sakramentu święceń, które odbyły się 4 czerwca 2022 r. był bp Jan Wątroba – biskup diecezji rzeszowskiej. W Eucharystii uczestniczyli: abp Edward Nowak oraz bp Kazimierz Górny.
– Być kapłanem, to mieć udział w pasterskiej misji Chrystusa – powiedział w homilii bp Jan Wątroba. Nawiązując do obrzędu święceń zaznaczył, że misja pasterska powinna objawiać się w gotowości złożenia siebie samego w ofierze, bycia „dla” – dla Pana Boga, dla Kościoła, dla drugiego człowieka. Nawiązując do postaci bł. ks. Władysława Bukowińskiego – patrona rocznikowego kandydatów – ukazał, jak święci kapłani wypełniali tę misję za życia. – Jesteśmy wyświęceni nie po to, aby się oszczędzać, bo Chrystus się nie oszczędzał, lecz byśmy – uczestnicząc w Jego kapłaństwie – składali z siebie ofiarę – powiedział bp Wątroba. Tak właśnie żył bł. Władysław Bukowiński – kapłan czasów trudnych, okresu wojny, sowieckich łagrów, doświadczony posługą misyjną w Kazachstanie i sowieckiej Azji Środkowej – prześladowany za posługę dla ludu Bożego, lecz nieustannie wierny Bogu, ufny i oddany w ręce Opatrzności Bożej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W imieniu nowo wyświęconych podziękował ks. Tomasz Sienicki, który powiedział: – Mamy prośbę. Wychodząc z kościoła, powiedzcie tym, których spotkacie, że nasz Kościół jest Kościołem dobrym i pięknym, pomimo tego, co się o nim słyszy. Nie zniechęcajmy się, ale róbmy wszystko, żeby Kościół był piękniejszy.
W święceniach prezbiteratu uczestniczyli członkowie rodzin, znajomi i przyjaciele, wspólnota seminaryjna oraz księża, których spotkali na swojej drodze neoprezbiterzy. Był to dzień pełen niezapomnianych emocji, głębokich wzruszeń i łez szczęścia. Ta chwila, na którą długo oczekiwali, była również okazją do wyrażenia wdzięczności Bogu i ludziom – szczególnie tę wdzięczność neoprezbiterzy wyrazili podczas swoich prymicji w rodzinnych parafiach, które odbyły się w niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Kolejny tydzień był czasem sprawowania Mszy prymicyjnych w seminarium, szpitalach, parafiach, w których odbyli praktyki oraz na Jasnej Górze.