Reklama

Wiadomości

Senat RP uhonorował ks. Jana Twardowskiego

Senat RP uczcił w przyjętej dziś uchwale ks. Jana Twardowskiego z okazji przypadającej w tym roku setnej rocznicy urodzin wybitnego poety. "Uczył mądrej życzliwości i pokory, wiary i patriotyzmu" - napisali senatorowie.

[ TEMATY ]

senat

ks. Jan Twardowski

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Senatorowie przypomnieli w uchwale, że 1 czerwca upływa sto lat od urodzin ks. prałata Jana Twardowskiego, wybitnego lirycznego poety religijnego - uczestnika Powstania Warszawskiego, katechety, rektora kościoła sióstr wizytek w Warszawie, wykładowcy w warszawskim seminarium duchownym.

Jego wiersze - podkreślono w uchwale - zyskały wielką popularność. Przypominając najbardziej znane frazy z wierszy ks. Twardowskiego, senatorowie zauważyli: „Uczył mądrej życzliwości i pokory. (...) Uczył wiary i patriotyzmu (...) liryką i swoim przykładem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnąc uhonorować pamięć ks. Twardowskiego, senatorowie zwrócili się do uczelni, szkół, organizacji społecznych i mediów z apelem o upowszechnianie jego twórczości. „Niech pogodna, nieraz żartobliwa, życzliwa i mądra liryka warszawskiego kapłana stanie się jednym ze źródeł dumy z narodowej, polskiej kultury” - czytamy w uchwale.

Rok 2015 ogłoszono na Mazowszu Rokiem ks. Jana Twardowskiego. Upamiętnieniu postaci kapłana służyć będzie szereg konferencji poświęconych jego poezji oraz jej recepcji. Do konkursów na temat poezji autora "Znaków ufności" swoje prace nadesłało ponad 3 tys. uczniów z całej Polski.

Reklama

Instytuty Polskie, ambasady RP i szkoły w Rzymie, Tokio, Wilnie, Toronto i Montrealu z inspiracji Komitetu Obchodów Jubileuszu przygotowują na czerwiec wieczory polskiej kultury. W organizację cyklu rocznicowych wydarzeń szczególnie angażują się szkoły, które przyjęły poetę za swojego patrona. Dzisiaj jest ich prawie 260 w całej Polsce.

Jubileusz jest próbą przeniesienia fenomenu poezji i postaci ks. Twardowskiego w przestrzeń społeczną – powiedziała KAI Dominika Żukowska-Gardzińska z Komitetu, jedna z organizatorek wydarzeń. Dodaje, że chodzi przede wszystkim o refleksję nad twórczością Księdza-poety oraz pogłębienie wiedzy na temat jego duchowej i artystycznej biografii.

Oficjalnie obchody jubileuszu rozpoczną się na Zamku Warszawskim koncertem "Przebudzenie". 22 maja na Uniwersytecie Warszawskim odbędzie się konferencja popularnonaukowa "Ks. Jan Twardowski – przyjaciel Boga, człowieka i natury". W programie spotkania, które o godz. 15.00 rozpocznie się wystąpieniem prof. Jadwigi Puzyniny, znajdą się recytacje wierszy Księdza-poety referaty naukowe, dyskusja i wspomnienia znajomych i przyjaciół ks. Twardowskiego.

Jubileuszowe obchody objęła patronatem Małżonka Prezydenta RP Anna Komorowska oraz Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent Miasta St. Warszawy.

Przewodniczącym Komitetu Obchodów Jubileuszu 100-lecia Urodzin ks. Jana Twardowskiego jest rektor kościoła sióstr wizytek w Warszawie ks. prałat Aleksander Seniuk, który przez wiele lat towarzyszył ks. Janowi Twardowskiemu w posłudze duszpasterskiej.

W Komitecie Honorowym zasiadają też m.in. kard. Kard. Kazimierz Nycz – przewodniczący Komitetu, Anna Dymna, Julia Hartwig, Maja Komorowska, Paweł Śpiewak, Jan Turnau i Andrzej Wajda.

Reklama

Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 r. w Warszawie. Był magistrem filologii polskiej, żołnierzem AK, walczył w Powstaniu Warszawskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1948 r. Przez niemal pół wieku związany był z warszawskim kościołem sióstr wizytek, którego był wieloletnim rektorem.

Debiutował w 1937 r. tomem "Powrót Andersena" wydanym w nakładzie 30 egz. Mianem właściwego debiutu określa się wydane w 1970 r. "Znaki ufności", które razem z tomem "Niebieskie okulary" uczyniły ze skromnego księdza bohatera kultury masowej. Ostatnie dziesięciolecie ubiegłego wieku to wprost eksplozja jego popularności – ukazało się kilkanaście biografii ks. Twardowskiego i wywiadów z nim, a co kilka miesięcy pojawiały się na rynku wznowienia jego dzieł i wybory poezji.

Niektóre aforyzmy, fragmenty wierszy weszły już do języka potocznego: "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...", czy "Kochamy wciąż za mało i zawsze za późno". Najbardziej znane tomiki wierszy ks. Twardowskiego to: "Nie przyszedłem pana nawracać", "Miłość za Bóg zapłać", "Miłość miłości szuka". Dużym powodzeniem cieszą się także zbiory jego opowieści i anegdot, które powstawały na początku z myślą o dzieciach: "Zeszyt w kratkę", "Niecodziennik", "Elementarz ks. Twardowskiego dla grzeszników i świętych".

Reklama

Jeden z najpopularniejszych polskich poetów XX wieku nie lubił mówić o sobie jako o poecie – twierdził jedynie, że pisze wiersze. "Jestem tylko księdzem piszącym wiersze, dla którego wiara jest wciąż ważniejsza niż poezja. I to z czasem coraz bardziej" - powtarzał. Choć jego książki osiągały niekiedy stutysięczne nakłady, on sam za każdym razem, kiedy odbierał jakąś nagrodę albo udzielał wywiadu, był szczerze zdziwiony, że ktoś go jeszcze czyta. Wśród swoich poetyckich "idoli" wymieniał Adama Mickiewicza, Annę Kamieńską i Czesława Miłosza.

Ks. Twardowski słynął z poczucia humoru. "Jestem już leciwy, to znaczy otoczony pleśnią, grzybami i honorami" – komentował nadanie mu doktoratu honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przy innej okazji zapytany jak sobie radzi z namiętnościami odpowiedział: już sobie radzę.

Otrzymał wiele nagród literackich m in. PEN-Clubu, w 1999 r. został doktorem honoris causa KUL. Senat uczelni podkreślił przy tej okazji, że twórczość ks. Twardowskiego "niesie radość chrześcijańskiej nadziei, uczy głębi spojrzenia na świat i jest wielkim hymnem na cześć Stwórcy i stworzenia".

Ks. Jan Twardowski zmarł w Warszawie 18 stycznia 2006 r. w wieku 90 lat. Był pierwszą osobą, jaka spoczęła w krypcie zasłużonych Polaków w świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie-Wilanowie.

Kilka lat po śmierci słynnego księdza-poety watykański dziennik "L'Osservatrore Romano" zestawił ks. Jana Twardowskiego w jednym szeregu z najwybitniejszymi polskimi poetami: Czesławem Miłoszem, Zbigniewem Herbertem i Wisławą Szymborską.

2015-05-21 12:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Senat przeciw zmianom w prawie, podwyższającym wynagrodzenia m.in. parlamentarzystom

[ TEMATY ]

senat

Michał Józefaciuk/senat.gov.pl

Senat opowiedział się w poniedziałek przeciw zmianom w prawie, podwyższającym wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie.

Za wnioskiem o odrzucenie ustawy głosowało 48 senatorów, przeciw było 45, a nikt nie wstrzymał się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Muzyka, która otwiera czas – koncert w Bazylice w Trzebnicy

2025-09-24 08:29

ks. Łukasz Romańczuk

Dominika Zamara

Dominika Zamara

5 października w Międzynarodowym Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej odbędzie się koncert, który stanie się podróżą przez wieki – od barokowej wzniosłości, przez klasyczne wyrafinowanie, aż po romantyczne uniesienia.

Pod sklepieniem ponad 800-letniej świątyni zabrzmią utwory mistrzów, którzy zapisali się złotymi nutami w historii muzyki: Antonio Vivaldi – pełne blasku Domine Deus. Georg Friedrich Handel – wzruszające Lascia ch’io pianga, Tomaso Albinoni – legendarne Adagio w wersji na klarnet, Alessandro Stradella – przejmujące Pietà Signore, Luigi Boccherini – elegancki Minuetto, Vincenzo Bellini – zarówno liryczne Angiol di pace, jak i pełna kontrastów Sonata in Sol maggiore, Giuseppe Verdi – dramatyczne Non t’accostare all’urna, Jean Xavier Lefevre – sonata klarnetowa pełna subtelności, Giulio Braga – medytacyjne Ave Maria.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję