Reklama

Kościół

Dzień Dobra jeden z wielu

Przypadająca 24 kwietnia Niedziela Miłosierdzia Bożego to święto patronalne Caritas. W tym roku będzie obchodzona jako Dzień Dobra.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizowane w tym dniu pikniki, warsztaty, pokazy, biegi i koncerty będą okazją, aby pokazać, jak dużo dobra dzięki wolontariuszom Caritas dzieje się na co dzień. Przeprowadzone w Dniu Dobra kwesty pomogą m.in. w utrzymaniu placówek, które dają schronienie uchodźcom.

– Pierwotnie planowaliśmy wesprzeć placówki Caritas, które świadczą pomoc dzieciom i rodzinom, m.in. rodzinne domy dziecka, świetlice środowiskowe, domy samotnej matki czy centra kryzysowe. W odpowiedzi na obecny kryzys humanitarny spowodowany wojną na Ukrainie poszerzamy tę listę o miejsca, które dały schronienie naszym ukraińskim siostrom i braciom – tłumaczy ks. dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Robienie dobra jest super!

Organizatorzy Dnia Dobra dokładają wszelkich starań, aby zaplanowane na 24 kwietnia wydarzenia były jak najbardziej atrakcyjne. – Ponad 700 zespołów wolontariuszy z całej Polski zgłosiło się do udziału w tym przedsięwzięciu. Będziemy pokazywać, co robimy, zachęcać do włączania się w nasze akcje, a także cieszyć się tym, że możemy działać razem. Każdego dnia wolontariusze i pracownicy Caritas w całej Polsce pochylają się nad najbardziej potrzebującymi. Odkrywamy, że dobra jest więcej, i to jest ideą naszego Dnia Dobra – opowiada br. Cordian Szwarc, franciszkanin, zastępca dyrektora Caritas Polska, odpowiedzialny w organizacji m.in. za rozwój wolontariatu.

Reklama

Wśród zapowiadanych atrakcji będą m.in. duży koncert Arki Noego w Poznaniu, taneczne spotkanie z Warszawską Orkiestrą Sentymentalną w Częstochowie, Festyn Dobra z prezentacją działań diecezjalnej Caritas oraz koncertami zespołów: MTA, Duża Rajska Kawa i TATU w Bydgoszczy czy też występ grupy TGD w Radomiu, a także dziesiątki mniejszych i większych imprez w wielu miejscach Polski.

– Każde ze środowisk, które włączają się w obchody Dnia Dobra, to jedno serce na mapie Polski. Ile takich serc będzie biło w jednym rytmie tego dnia i co dokładnie wydarzy się w poszczególnych miejscach, można sprawdzić na stronie internetowej: dziendobra.pl – zachęca Edyta Foryś z Caritas Polska, koordynatorka Dnia Dobra.

Nie tylko od święta

Caritas w Polsce prowadzi: 23 domy dla matek z dziećmi, 12 placówek wychowawczych różnego typu (w tym domy dziecka), 98 świetlic środowiskowych i terapeutycznych, 10 placówek interwencyjnych (schroniska dla kobiet i dzieci, ośrodki i centra interwencji kryzysowej) oraz 61 Okien Życia.

– Chcemy wesprzeć materialnie te miejsca i sprawić, by było ich więcej oraz by mogły wciąż nieść profesjonalną pomoc. Ale 24 lutego, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, Dzień Dobra stanął pod znakiem zapytania, bo czuliśmy, że świętowanie nie jest adekwatne do sytuacji – wyjaśnia dyrektor Caritas Polska. – Szybko jednak zrozumieliśmy, że ten dzień jest potrzebny; zarówno wolontariuszom Caritas, którzy od tygodni pracują dzień i noc, jak i naszym przyjaciołom z Ukrainy, bo przecież ośrodki Caritas, które są domem dla potrzebujących, teraz stały się także domem dla przybyszów z tego kraju – dodaje.

Reklama

Organizatorzy Dnia Dobra mają nadzieję, że ta wspólna inicjatywa Caritas Polska, diecezjalnych Caritas oraz lokalnych środowisk, takich jak szkolne koła Caritas i parafialne zespoły Caritas, zaprocentuje wzrostem zainteresowania działalnością na rzecz innych – nie tylko uchodźców, ale wszystkich osób potrzebujących pomocy.

Jak wesprzeć placówki Caritas, które są domem?

• Dokonując wpłaty na stronie: dziendobra.pl

• Wysyłając SMS o treści DOBRO pod numer 72052 (koszt 2,46 zł)

• Wpłacając dowolną kwotę na konto 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526 (tytuł wpłaty: DOBRO).

Za treść artykułu odpowiada wyłącznie Caritas Polska.

2022-04-12 12:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję