Reklama

Niedziela Lubelska

Kolędnicy misyjni

Uroczystość Objawienia Pańskiego to tradycyjne rozesłanie kolędników misyjnych w parafii św. Barbary w Łęcznej.

Niedziela lubelska 3/2022, str. I

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

Łęczna

Grzegorz Jacek Pelica

Kolędnicy misyjni wędrują po Łęcznej od niemal 25 lat

Kolędnicy misyjni wędrują po Łęcznej od niemal 25 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sześcioosobowe grupy, których w tym roku jest 15, tworzą uczniowie szkoły podstawowej; koordynatorką jest s. Magdalena Zawadzka ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi. Jak informuje s. Elżbieta Łutnik, przełożona wspólnoty, przed ograniczeniami sanitarnymi było zazwyczaj 20-25 grup. W wielu domach kolędnicy są oczekiwani i stanowią o świątecznym kolorycie okresu Bożego Narodzenia, bowiem odwiedzają rodziny niemal od 25 lat.

– Niektórzy odmawiają nam wprost; możemy się poczuć jak Pan Jezus, nieprzyjęty ze swoimi Rodzicami, ale to rzadkość. Rodziny, które od początku zamieszkują parafię, chętnie nas przyjmują – mówi zakonnica. Co najbardziej inspiruje dzieci? – Katecheza szkolna, bo tam przede wszystkim organizujemy grupy, ale te wywodzą się też ze stałych grup formacyjnych, jak np. Dzieci Maryi. Główną inspiracją jest to, że mogą pomóc swoim rówieśnikom w innych krajach. Korzystamy z materiałów przygotowanych przez Papieskie Dzieła Misyjne Dzieci – wyjaśnia s. Elżbieta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

6 stycznia kolędnicy misyjni: Maja, Michalina, Alicja i Helena, przygotowali oprawę Mszy św. rozesłania, której przewodniczył proboszcz ks. Andrzej Lupa. Kapłan przypomniał, że „uroczystość Epifanii to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich; pociągnięci światłem gwiazdy Mędrcy ze Wschodu wyruszyli na spotkanie z Nowonarodzonym”. W homilii ks. Zdzisław Burza podkreślił, że „Mesjasza rozpoznać mogą jedynie oczy serca”. Po rozesłaniu, 8 stycznia, kolędnicy odwiedzili w domach te rodziny, które zostawiły zaproszenia. A w niedzielę, 9 stycznia, po każdej Mszy św. przedstawiali scenki i zbierali ofiary, by pomóc dzieciom z Azji Środkowej. Po Mszy św. odbyło się spotkanie uczestników i animatorów misyjnych.

Miłym akcentem rozesłania kolędników była wizyta symbolicznego Orszaku Trzech Króli, wędrujących po wszystkich świątyniach miasta. Mędrcy złożyli pokłon przy żłóbku i przekazali życzenia zgromadzonym na Eucharystii. Kapłani i wierni uczestniczyli w błogosławieństwie dzieci, prosząc by jako kolędnicy misyjni „uwrażliwiali serca na potrzeby wszystkich, którzy Chrystusa nie znają, doświadczając nędzy duchowej i materialnej”.

2022-01-11 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, co oznacza...

...posłanie kolędników misyjnych?

Dzieciaki w pióropuszach, z pomalowanymi buziami, ubrane w dziwne stroje, czyli kolędnicy misyjni, to mali i więksi misjonarze, którzy niosą radość Bożego Narodzenia i opowiadają o życiu dzieci w różnych częściach świata. Od 30 lat w ramach akcji Kolędnicy Misyjni w całej Polsce można oglądać dziecięce kolędowanie, podczas którego zbierane są środki na potrzeby krajów misyjnych. Przygotowanie do kolędowania odbywa się głównie w parafiach, szkołach i domach rodzinnych dzieci, a zaangażowani w tę akcję są animatorzy z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, rodzice, duszpasterze i katecheci. Decyzja o tym, który kraj w danym roku będzie objęty wsparciem, a także co do scenariusza scenki prezentowanej w ramach kolędowania zapada w Papieskich Dziełach Misyjnych. Katecheci i duszpasterze angażują się w trwające przez wiele tygodni przygotowywanie małych aktorów, przygotowują Liturgię, podczas której na znak solidarności ze wszystkimi dziećmi świata ubierają się w stroje symbolizujące pięć kontynentów. Przy okazji misyjnego kolędowania w parafiach zbierane są ofiary przeznaczone na pomoc dzieciom w różnych częściach świata. Ubiegłoroczna akcja Mali Kolędnicy poświęcona była dzieciom z Papui-Nowej Gwinei. Uzbierano wówczas 948 tys. zł, które zostały przeznaczone na wsparcie sześciu projektów dotyczących edukacji, ochrony zdrowia i sytuacji materialnej ludności w tym odległym kraju. Tegoroczna świąteczna inicjatywa związana jest z pomocą najmłodszym w Demokratycznej Republice Konga.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję