Reklama

Niedziela Małopolska

Świętowali zwycięstwo

Był to jeden z najważniejszych elementów walki Polski o granice po roku 1918 – powiedział dr hab. Filip Musiał, otwierając wystawę na pl. Jana Matejki w Krakowie.

Niedziela małopolska 2/2022, str. I

[ TEMATY ]

wystawa

otwarcie

Norbert Polak

To 6 pokoleń Polaków żyjących w niewoli, ale zachowujących polską tradycję – powiedział dr Filip Musiał, otwierając wystawę

To 6 pokoleń Polaków żyjących w niewoli, ale zachowujących polską tradycję – powiedział dr Filip Musiał, otwierając wystawę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektor krakowskiego oddziału IPN podkreślił: – Powstanie wielkopolskie było nie bitwą o Wielkopolskę, ale bitwą o Polskę. Instytut Pamięci Narodowej, we współpracy z wojewodami w całym kraju, rozpoczął prezentację wystawy poświęconej bohaterskim Polakom. Inicjatywa jest odpowiedzią na niedawną decyzję prezydenta RP Andrzeja Dudy o ustanowieniu Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.

– Powstanie było aktem zwycięskiej walki, którą toczyliśmy na terenie niezwykle trudnym – przekonywał dyr. Filip Musiał i zaznaczył: – Mówimy o 123 latach zaborów, ale musimy pamiętać o tym, że północna Wielkopolska została zniewolona już w czasie pierwszego zaboru. To 6 pokoleń Polaków żyjących w niewoli, ale zachowujących polską tradycję, kulturę, język, angażujących się w działalność insurekcyjną także na terenach innych zaborów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie otwarcia wystawy dyr. Musiał wyjaśnił, skąd wzięła się ogromna motywacja walczących do podjęcia radykalnych działań: – Poznaniacy, Wielkopolanie byli nieco rozczarowani, że nie mówiono o Wielkopolsce jako o ziemiach polskich. Postanowili chwycić za broń i w ten sposób doprowadzić do przyłączenia Wielkopolski do Rzeczypospolitej. To była ogromna siła ludzka. Gdy zaczynało się powstanie i dowodził nim jeszcze mjr Stanisław Taczak, mieliśmy do czynienia z zaciągiem ochotniczym, ale już w momencie, w którym komendę nad powstaniem objął gen. Józef Dowbor-Muśnicki, zaczęło się szkolenie wielkopolskiego wojska, które liczyło ostatecznie 100 tys. żołnierzy!

Przybyli na otwarcie wystawy na pl. Matejki w Krakowie mogli otrzymać specjalną koszulkę upamiętniającą powstanie. Wśród uczestników był pan Józef, który w rozmowie z Niedzielą przyznał, że takie inicjatywy są niezwykle potrzebne. – To było jedno z nielicznych powstań, w których zwyciężyliśmy, które praktycznie nie jest znane, a zasługuje na uczczenie – zauważył i dodał: – Popularyzowanie powstania za pomocą wystaw jest jak najbardziej uzasadnione, chociaż szkoda, że dzieje się to dopiero po tylu latach. Niewielu słyszało o powstaniu, a każdy Polak powinien wiedzieć, skąd się ta nasza Polska wzięła.

Z kolei pan Michał zauważył: – Świętowanie wszystkich zwycięskich bitew jak Lepanto, Grunwald, Wiedeń to dobry pomysł. Zresztą, podobnie jak świętuje się Powstanie Warszawskie, tak samo warto uczcić powstanie wielkopolskie. To sprawi, że oręż polski będzie sławny na całym świecie. Najważniejsze, żeby wychowywać kolejne pokolenia w duchu patriotycznym i w etosie rycerskim, by były dumne ze swej ojczyzny i stawały w jej obronie.

Wystawa będzie wyeksponowana na pl. Matejki do 17 stycznia. Na pewno warto na nią zabrać dzieci i młodzież!

2022-01-04 18:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystawa pamięci Lecha Kaczyńskiego

Niedziela podlaska 45/2012, str. 8

[ TEMATY ]

wystawa

Jadwiga Ostromecka

Ekspozycję przygotowano w centrum miasta

Ekspozycję przygotowano w centrum miasta
7 października po Mszy św. w kościele Księży Salezjanów uroczyście otwarto wystawę plenerową „Warto być Polakiem”. Organizatorzy - Sokołowski Ośrodek Kultury - ekspozycję przygotowali w centrum miasta. Uroczystość otwarcia prowadził Paweł Kryszczuk, który witając zebranych, stwierdził m.in., że wystawa jest przesłaniem dla potomnych, ocaleniem od zapomnienia i zobowiązaniem do podjęcia refleksji nad spuścizną śp. Lecha Kaczyńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję