Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Jubileusz goleniowskiej fary

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, dawny kościół farny, najokazalsza świątynia i zabytek Goleniowa, od 750 lat wpisany jest w krajobraz miasta nad Iną.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Goleniów

Jubileusz parafii

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Autorem głównego ołtarza jest goleniowski rzeźbiarz śp. Stanisław Szulc

Autorem głównego ołtarza jest goleniowski rzeźbiarz śp. Stanisław Szulc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnienie w Goleniowie kościoła potwierdza dokument z 1271 r., którym książę pomorski Barnim I oddał goleniowską świątynię pod patronat klasztoru kongregacji kanoników regularnych św. Wiktora (wiktorynów) we Wkryujściu (Ückermunde). Trzy lata wcześniej – 1 lipca 1268 r. – książę Barnim I nadał grodowi nad Iną prawa miejskie i związane z tym liczne przywileje.

Goleniów był wtedy śródleśną osadą, liczącą około tysiąca osób. Jej mieszkańcy zajmowali się głównie eksploatacją bogactw Puszczy Goleniowskiej, rybołówstwem, a także handlem, wykorzystując do tego spławną rzekę Inę. Miasto założone zostało na planie elipsy, jego centralny punkt – rynek – usytuowany został w północno-zachodniej części, a głównym obiektem rynku był romański kościół. Wokół kościoła znajdował się cmentarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia kościoła

Dokładna data budowy kościoła nie jest znana, nie zachowały się też dokumenty ani ryciny z tamtego czasu. Dokument Barnima I jest jedynym dowodem na to, że 750 lat temu kościół już był i ten fakt parafia św. Katarzyny z inspiracji ks. proboszcza Krzysztofa Musiałka, chrystusowca postanowiła uczcić cyklem wydarzeń religijno-historycznych. – Chodzi o to – podkreśla ks. proboszcz – by ważna dla nas rocznica zaistniała w społeczności goleniowskiej, by choć w dużym skrócie przypomnieć historię kościoła, który trwale wpisał się w historię miasta.

Reklama

Obecny kościół wznoszony był na fundamentach kościoła romańskiego od początku XV wieku w dwóch etapach. Zachowana do dziś bryła jest wynikiem rekonstrukcji po zniszczeniach wojennych 1945 r. Jest to budowla halowa, trzynawowa, sklepienie podpierają cztery ośmioboczne filary. Od strony wschodniej przylega do niej niższe od naw prezbiterium.

XV wiek, kiedy kościół budowano, był dla Goleniowa czasem rozkwitu. Miało to odzwierciedlenie nie tylko w powstających wówczas budowlach (oprócz kościoła, także mury obronne z bramami i basztami oraz port rzeczny), ale także w wyposażeniu kościoła, dla którego członkowie cechów, mieszczanie oraz rycerstwo ufundowali kilkanaście ołtarzy stojących w nawach bocznych i przy filarach. Kolejne wieki, zwłaszcza XVII, były jednak dla kościoła trudne. Miasto niszczyły pożary, odczuło też ono skutki wojny 30-letniej. Największe zniszczenia późnogotyckiej świątyni wiążą się z wielkimi pożarami miasta w latach 1621 i 1686. Z kościoła św. Katarzyny, pozostały jedynie mury i filary wewnętrzne. Spaliły się i runęły dach, sklepienia, korona murów, zwieńczenie wieży. Zniszczeniu uległy okna, elementy wystroju architektonicznego oraz wyposażenie wnętrza. Odbudowa trwała do początku XVIII wieku, wprowadzono wtedy zmiany, zgodne z aktualnymi tendencjami artystycznymi, ale bez dbałości o wierność formie pierwotnej. W 1892 r. powstał nowy hełm wieży o formie smukłego ostrosłupa zwieńczonego kulą z krzyżem i wieżyczkami. W 1903 r. założono w kościele oświetlenie elektryczne.

Warto w tym miejscu odnotować jeszcze jedno wydarzenie: w 1543 r. katolicki kościół św. Katarzyny stał się kościołem protestanckim. I tak było do 1945 r.

W granicach Polski

Reklama

Wiosną 1945 r. Goleniów jak całe Pomorze Zachodnie znalazł się w granicach Polski. Administracja polska ustanowiona tu została oficjalnie 16 maja, kiedy powołano pierwszego burmistrza miasta. Goleniów, zwłaszcza jego centrum, było w tym czasie morzem gruzów. Z dumnego obiektu kościoła św. Katarzyny został tylko szkielet – wypalone wnętrze i ściany, zawalone wieża i dach. I do takiego miasta latem 1945 r. zaczęli napływać pierwsi polscy osadnicy. Pochodzili z kresów, z różnych regionów Polski, wracali z wojennej tułaczki. We wrześniu 1945 r. w mieście zarejestrowanych było 1372 Polaków, 25 grudnia już 2165. Byli to katolicy, dla których ogromnie ważne było, aby mieli gdzie kultywować swoją wiarę. Odpowiadając na tę potrzebę, Kościół katolicki bardzo szybko włączył się do organizacji życia społecznego i religijnego na terenach należących przed wojną do Niemiec.

Pierwszy polski kapłan, chrystusowiec ks. Franciszek Włodarczyk, przybył do Goleniowa 8 września 1945 r. i dzień później – w niedzielę 9 września – odprawił pierwszą w polskim Goleniowie Mszę św. Nie w kościele św. Katarzyny, bo jej stopień zniszczenia był tak duży, że o odprawieniu w nim Mszy św. nie było mowy. Ocalał jednak wybudowany w 1930 r. mały kościół katolicki św. Jerzego i tutaj tę Eucharystię ks. Włodarczyk sprawował. Po latach tak ją wspominał: „Pierwszą Mszę św. zapowiedziałem na niedzielę 9 września na godzinę 9 rano. Ludzie są w kościele. W czasie mszy organista grał, a ludzie śpiewali pieśni, ale nie było zgrania w śpiewie. Ludzie pochodzili z różnych części Polski i każdy miał swoją właściwą melodię”.

Miasto powoli wracało do życia, przybywało ludzi, rosły ich aspiracje i potrzeby, także religijne. Mały kościół św. Jerzego, przez kilkanaście lat będący centrum życia religijnego goleniowian, już nie wystarczał.

Odbudowa świątyni

Reklama

W 1957 r. na fali politycznej „odwilży” ówczesny proboszcz parafii w Goleniowie ks. Seweryn Wieczorek, chrystusowiec, podjął starania o odbudowę kościoła w centrum miasta. Otrzymał na to zgodę i w 1958 r. rozpoczęto prace. Dla parafian był to ogromny wysiłek, ale z pełnym zaangażowaniem podjęli się tego dzieła. Z powodzeniem: 18 grudnia 1960 r. bp Jerzy Stroba poświęcił prezbiterium, a rok później w święto patronki kościoła (26 listopada) bp Ignacy Jeż poświęcił kościół. To było wielkie święto dla całego Goleniowa. Kościół św. Katarzyny ponownie stał się kościołem katolickim i jednocześnie kościołem parafialnym.

Prace prowadzone były przez kolejne lata i kolejne pokolenia goleniowian pod kierunkiem swoich duszpasterzy. Oto kilka przykładów: 1994 r. – ufundowanie nowej chrzcielnicy; 1996 r. – poświęcenie nowego ołtarza głównego (jego autorem jest goleniowski rzeźbiarz śp. Stanisław Szulc); 2002 r. – ufundowanie nowych dzwonów i nowych organów; 2003 r. – oświetlenie zewnętrzne całego kościoła; 2005 r. – poświęcenie nowej kaplicy sługi Bożego Jana Pawła II; 2012 r. – zainstalowanie witraży w trzech ostatnich oknach; 2018 r. – uroczyste wprowadzenie relikwii patronki kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej; 2019 r. – poświęcenie kaplicy wieczystej adoracji.

Reklama

Dzisiaj goleniowska fara zachwyca swoim dostojeństwem i pięknem. Co prawda na jej murach widać jeszcze ślady wojny (i niech tak zostanie – to też zapis historii), ale wnętrze z roku na rok jest coraz bogatsze. O to, by krzewić wiarę katolicką na ewangelickich przez wieki terenach i by ocalić od zrównania z ziemią goleniowską farę, zabiegali kapłani chrystusowcy, którzy tu zostali posłani. Przede wszystkim proboszczowie: ks. Franciszek Włodarczyk (1945-53), ks. Henryk Kulikowski (1953-57), ks. Seweryn Wieczorek (1957-60), ks. Jan Ładniak (1960-70), ks. Józef Kamiński (1970-78), ks. Włodzimierz Kowalski (1978-87), ks. Marian Koniewski (1987-96), ks. Wojciech Necel (1996-2001), ks. Krzysztof Rytwiński (2001-10), ks. Rafał Hoczek (2010-17). Od 2017 r. proboszczem parafii jest ks. Krzysztof Musiałek.

Konsekracja kościoła

Obchody 750-lecia kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej zainaugurowano 18 września multimedialnym widowiskiem „Komplementy dla Najpiękniejszej”. To projekt artystyczny o charakterze oratoryjnym, stanowiący połączenie różnych form artystycznego wyrazu: muzyki, teatru i sztuk wizualnych. Scenariusz i muzyka zostały oparte na starożytnych tekstach maryjnych, w tym nabożeństwie Akatystu praktykowanym w kościele wschodnim. Projekt został przygotowany przez twórców Teatru Franciszka – biblijnego teatru muzycznego z Katowic.

Przed koncertem odczytany został dokument Barnima I z 1271 r., w którym kościół św. Katarzyny jest wymieniany. Znajdzie on miejsce we wnętrzu świątyni, by przypominać, że kościół w tym miejscu był już 750 lat temu. Historię goleniowskiej fary przypominać będzie też wystawa plenerowa przygotowywana przez parafię we współpracy z Gminą Goleniów.

Zwieńczeniem jubileuszowych obchodów będzie konsekracja kościoła św. Katarzyny. Uroczystość ta zaplanowana jest na listopad, w okolicach święta patronalnego parafii 25 listopada.

2021-11-16 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół zbudowany z żywych kamieni

Niedziela wrocławska 47/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Abp Józef Kupny odznaczył zasłużonych parafian Medalem św. Jadwigi Śląskiej

Abp Józef Kupny odznaczył zasłużonych parafian Medalem św. Jadwigi Śląskiej

Dzisiejsze jubileusze są przystankiem w naszej drodze do Nieba – powiedział abp Józef Kupny podczas uroczystości w parafii.

Parafia św. Maksymiliana we Wrocławiu-Gądowie przeżywała jubileusz 40. rocznicy powstania parafii, 25. rocznicy poświęcenia kościoła i 40-lecie posługi proboszcza ks. prałata Czesława Majdy. Mszy św. wieńczącej jubileusz przewodniczył abp Józef Kupny. Licznie wzięli w niej także udział kapłani posługujący przez lata w parafii św. Maksymiliana. – Wasz kościół to wspólne dzieło księdza proboszcza, wikariuszy i całej wspólnoty parafialnej – wszystkim należą się wyrazy szczerego uznania – powiedział abp Kupny. – Stoję przed wami w tej pięknej świątyni, która 25 lat temu podczas 46. Kongresu Eucharystycznego została pobłogosławiona przez Jana Pawła II w czasie przejazdu z lotniska do katedry wrocławskiej. Gdzie nie spojrzeć widać pietyzm, w jakim wznoszony i wyposażony został kościół. To świadectwo waszej troski o piękno Domu Bożego – podkreślił metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dobry Pasterz posyła dobrego pasterza

2025-05-09 07:57

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Tak bardzo potrzeba nam Dobrego Pasterza. Brzmi to bardzo wyraźnie w dniu kiedy właśnie otrzymaliśmy wiadomość, że został wybrany nowy Papież - następna świętego Piotra.

Dzisiaj pokazując kim jest Dobry Pasterz, podzielę się także wzruszającym przykładem odwagi i oddania jest historia pastora Johna Harpera z Titanica, który zginął, pomagając innym odnaleźć wiarę w Chrystusa. Jego postawa pokazuje, że prawdziwa moc miłości i wiary objawia się w najtrudniejszych sytuacjach. To przypomina nam, że jesteśmy powołani do bycia pasterzami, którzy niosą pomoc i wsparcie potrzebującym.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka pod znakiem pożegnania papieża Franciszka

2025-05-11 23:30

Danuta Niemiec

Turyn- kompleks ks. Bosko

Turyn- kompleks ks. Bosko

W dniu wyjazdu pielgrzymów dotarła smutna i poruszająca wiadomość – do Domu Ojca odszedł papież Franciszek. Śmierć Ojca Świętego wstrząsnęła całym światem, a dla uczestników pielgrzymki stała się przełomowym momentem. Konieczna była zmiana pierwotnego planu, aby móc wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych w Watykanie. Pielgrzymi jednogłośnie zdecydowali, że chcą osobiście pożegnać Papieża – człowieka, którego prostota, miłosierdzie i oddanie Ewangelii inspirowały miliony wiernych.

W czasie dziewięciodniowego pobytu we Włoszech pielgrzymi odwiedzili Padwę, Sirmione, urokliwe średniowieczne, miasteczko nad Jeziorem Garda, Montechiari-Fontanelle, gdzie znajduje się Sanktuarium Rosa Mystica – Matki Kościoła, miejsce objawień maryjnych (kościół jubileuszowy), Mediolan, Turyn, malowniczą Pizę, Sienę, jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miast Europy. Pielgrzymi zwiedzili Kościół św. Dominika z relikwiami św. Katarzyny Sieneńskiej – patronki Europy. Na drodze pielgrzymowania znalazła się również piękna Wenecja. Najważniejszym punktem pielgrzymki stał się jednak dwudniowy pobyt w Rzymie. Pielgrzymi z Nienadówki wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Dla wielu uczestników była to chwila głębokiego wzruszenia, modlitwy i jedności z całym Kościołem. Osobiste pożegnanie Ojca Świętego pozostanie w ich sercach na zawsze jako niezatarte wspomnienie. W drodze powrotnej pielgrzymi zatrzymali się w Wiedniu, na Wzgórzu Kahlenberg.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję