Reklama

Niedziela Przemyska

Festiwal świętości

Dni poprzedzające uroczystość Wszystkich Świętych sprzyjają celebrowaniu powszechnego powołania do świętości. W tym czasie zorganizowano wydarzenia, które promowały świętość i pokazywały świętych jako godnych naśladowania.

Niedziela przemyska 46/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

procesja

Dawid Wiech

W drogę ze świętymi wyruszyli wierni w Leżajsku

W drogę ze świętymi wyruszyli wierni w Leżajsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród różnych wydarzeń były Bal Wszystkich Świętych, Marsz Wszystkich Świętych oraz wydarzenie W Drogę ze Świętymi. Oprócz tego wielu duszpasterzy i katechetów organizowało mniejsze lub większe inicjatywy, które pokazywały świętość jako obowiązek każdego wierzącego.

Leżajsk

W parafii farnej w Leżajsku świętość celebrowano w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych. W przeddzień, w niedzielę uczestnicy zgromadzili się na Mszy św. sprawowanej w kościele parafialnym przez proboszcza ks. Marka Ciska. Dzieci i młodzież przebrani za świętych i błogosławionych, uczestnicząc w liturgii włączyli się w czytania i animację muzyczną, wspierając przy tym miejscową Diakonię Muzyczną i miejscową grupę Ruchu Światło-Życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie uroczyście uczestnicy przeszli na plac przed Miejskim Centrum Kultury. W tym czasie procesja odśpiewała Litanię do Wszystkich Świętych, a przebrane dzieci niosły relikwie świętych: św. Jana Pawła II, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Jana z Dukli, św. Józefa Sebastiana Pelczara i bł. ks. Jana Balickiego.

Reklama

Na miejscu odbył się koncert powiatowej orkiestry Divertimento, a następnie gry i zabawy oraz konkursy dla dzieci. W tym czasie każdy uczestnik wydarzenia mógł skorzystać ze słodkiego poczęstunku i wsłuchiwać się w koncert grupy wokalnej Meritum. Inną atrakcją były zagadki biblijne i inne konkursy dla najmłodszych. Organizatorem wydarzenia była parafia farna w Leżajsku, szczególnie wikariusz, ks. Witold Orzechowski wraz z młodzieżą z miejscowej grupy.

Krzemienica

W tym samym terminie, 31 października, zorganizowano Marsz Wszystkich Świętych. Dzieci przebrane za swoich świętych patronów zgromadziły się w kościele o godz. 10.30. Najpierw procesyjnie weszły do kościoła, aby wszyscy uczestnicy liturgii mogli zobaczyć ten korowód świętości, ukazujący różne wymiary i aspekty świętości prezentowane w przedstawianych postaciach. Następnie podczas liturgii w kazaniu ks. Michał Czelny zwrócił uwagę na powszechne powołanie do świętości wszystkich wierzących. Uczestnicy liturgii mogli zapoznać się z historią życia poszczególnych świętych. Była to niezwykle cenna katecheza o świętości, skierowana nie tylko do przebranych dzieci, ale do wszystkich, którzy tego dnia zgromadzili się w parafialnym wieczerniku.

Po Mszy św. był czas na śpiew, agape, słodkie upominki dla uczestników wydarzenia, a także podsumowania czasu październikowych modlitw różańcowych, w których dzieci licznie uczestniczyły. Rodzinny czas Marszu Wszystkich Świętych pokazał, że w Kościele w tych dniach celebrujemy życie, które przychodzi na świat w rodzinie i tam wzrasta do świętości.

Gniewczyna

Reklama

Podobny przebieg miał Bal Wszystkich Świętych odbywający się w parafii w Gniewczynie Łańcuckiej. Tam 31 października wierni zgromadzili się najpierw na modlitwie różańcowej, a następnie na Mszy św. To pierwsza katecheza dla uczestników wydarzenia – świętość rodzi się na modlitwie, w spotkaniu z Bogiem na kolanach. W okolicznościowej homilii wikariusz parafii ks. Jakub Szafran wskazał, że świętość jest dostępna dla każdego człowieka.

Następnie kolorowa procesja świętości przeniosła się do sali Wiejskiego Domu Kultury, gdzie miejscowa grupa Ruchu Apostolstwa Młodzieży animowała zabawy dla dzieci. Nie zabrakło także słodkich przekąsek. Był to czas radości, zabawy i wspólnoty, która razem dąży do świętości wszystkim co robi. Nie była to jednak jedynie zabawa dla dzieci, ale także czas na podzielenie się historią świętości patrona. „Każdy święty chodzi uśmiechnięty” – wydarzenie w Gniewczynie było najlepszą ilustracją tej prawdy.

To tylko niektóre wydarzenia, które w tym czasie miały miejsce na terenie naszej archidiecezji. Wiele z nich odbywało się w przestrzeni szkolnej. Katecheci organizowali konkursy na strój świętych, w którym uczestnicy pokazywali także historię życia przedstawianego patrona. Marsze, bale, procesje i wszystkie inne wydarzenia pokazywały, że świętość jest także dziś możliwa, a w katolickim kraju, wśród dzieci i młodzieży promuje się postawy wychwalające życie Pana życia i śmierci, nie natomiast inne, zabobonne zwyczaje kwestionujące wiarę w zmartwychwstanie.

2021-11-09 08:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie Druha Wicka

Niedziela wrocławska 15/2022, str. III

[ TEMATY ]

relikwie

bł. ks. Stefan Frelichowski

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Skauci Europy wprowadzili relikwie

Skauci Europy wprowadzili relikwie

Relikwie bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, patrona polskich harcerzy i skautów, trafiły do parafii św. Jana Apostoła.

Druh Wicek dołączył na Zakrzowie do dwóch patronów wrocławskich szczepów: św. Jana Pawła II i św. Hiacynty Marto. Relikwie wprowadzono podczas Mszy św., której przewodniczył ks. Grzegorz Gac, duszpasterz Skautów Europy. W homilii przybliżył młodym postać błogosławionego, który urodził się w 1913 r. w Chełmży i już jako 14-latek został harcerzem, a harcerstwo stało się jego pasją: – Stefek Frelichowski, mając zaledwie 26 lat, został aresztowany przez Niemców już na początku II wojny światowej. Za co? Za to, że uczył innych, jak być dobrym człowiekiem, bo dalej jako kapłan był harcerzem i wychowywał młodych ludzi. Przewędrował przez sześć obozów. Na sam koniec trafił do Dachau, gdzie na więźniach dokonywano eksperymentów medycznych. Tam potajemnie kontynuował posługę duszpasterską, a gdy w obozie wybuchła epidemia tyfusu, z miłością i z narażeniem życia niósł pomoc chorym. Sam zaraził się i zmarł 23 lutego 1945 r.
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję