Można się modlić na różne sposoby i każda modlitwa jest dobra, ale istnieje wiele argumentów przekonujących do Różańca – stwierdza w rozmowie z Niedzielą ks. dr Stanisław Szczepaniec.
Maria Fortuna-Sudor: Księże Moderatorze, we współczesnym świecie przybywa inicjatyw, w których katolicy biorą różaniec do ręki, modląc się także w przestrzeni publicznej. Czy dziś możemy mówić o renesansie modlitwy różańcowej?
Ksiądz dr Stanisław Szczepaniec: Nie powiedziałbym o renesansie w odniesieniu do Żywego Różańca. Przez całe lata ilość Róż Różańcowych w parafiach była imponująca. Właściwie dla starszego pokolenia katolików modlitwa różańcowa i w październiku, i codziennie była jak chleb powszedni. Stanowiła wielką duchową siłę wspólnot parafialnych i rodzin. Ale o tym się nie mówiło nawet w tej naszej kościelnej przestrzeni. Nie było pielgrzymki, nie było podkreślania, że to jest wspólna, diecezjalna sprawa. Natomiast faktem jest, że tworzą się wspólnoty, ruchy, powstają nowe inicjatywy, gdzie modlitwę różańcową stawia się na pierwszym miejscu. Jeżeli w pokoleniu, które dzisiaj jest w sile wieku, przybywa mężczyzn i kobiet, którzy przede wszystkim osobiście się modlą nie tylko wtedy, kiedy wychodzą na ulice, ale codziennie biorą do ręki różaniec, to w tym sensie możemy mówić o pewnym odrodzeniu idei modlitwy różańcowej. Człowiek zrozumiał, że modlitwa ta jest dla niego ważna. W czasopiśmie Różaniec często są publikowane świadectwa ludzi, nawet ze sfery publicznej, którzy mówią, że się modlą na różańcu i wypraszają wiele łask. Pojawiają się nowe grupy, wspólnoty, które odkryły różaniec.
W liście skierowanym do zelatorów i zelatorek abp Marek Jędraszewski podkreśla, że w archidiecezji krakowskiej działa ok. 4 tys. zelatorów, a wszystkich członków Żywego Różańca jest ok. 80 tys. To armia modlących się na różańcu!
Bardzo się cieszę, że abp Marek Jędraszewski napisał ten list do zelatorów, bo to jedna z form zwrócenia uwagi naszych wspólnot na armię modlących się ludzi. To także sugestia, abyśmy jeszcze bardziej ich docenili, abyśmy im podziękowali, ale też ich mobilizowali, żeby w tej modlitwie nie ustawali. A ponadto zachęcali innych, aby również do tej modlitwy dołączyli. Myślę, że ten list, skierowany do zelatorów, właśnie przez nich dotrze do szerszej świadomości duszpasterzy i parafian.
A jak przekonać nieprzekonanych do modlitwy różańcowej?
Można się modlić na różne sposoby i każda modlitwa jest dobra, ale istnieje wiele argumentów przekonujących do Różańca. Po pierwsze, jest to Ewangelia, życie Jezusa wypowiedziane w modlitwie. Gdy człowiek te tajemnice rozważa, to pozostaje w promieniowaniu łaski płynącej z życia Jezusa, jest w przestrzeni Jego życia. Po drugie, historię Jezusa rozważamy z Maryją, a nie ma lepszej nauczycielki i lepszego wzoru. Zwracając się do Maryi w klimacie powtarzanych „Zdrowasiek”, myśl modlącego idzie ku Jezusowi, na którego patrzymy oczyma Matki Boga. Ponadto jest wiele świadectw zarówno historycznych, z których wynika, że modlitwa różańców niejednokrotnie zmieniała bieg historii, jak również indywidualnych, osobistych, pokazujących wpływ modlitwy różańcowej na zmianę życia, zbliżenie do Boga, a nawet nawrócenie czy uzdrowienie konkretnych osób. Jestem przekonany, że te 80 tys. osób, należących do Róż Różańcowych, powiedziałoby, że oni bez Różańca nie umieją żyć blisko Jezusa. To z Maryją idziemy do Jezusa, z Maryją jesteśmy przy Nim.
Ks. dr Stanisław Szczepaniec diecezjalny moderator Żywego Różańca w archidiecezji krakowskiej
Widzisz, co się dzieje na ulicach? Chcesz bronić dzieci przed aborcją? Nie wiesz, jak rozmawiać z jej zwolennikami? Brakuje Ci argumentów?
Fundacja Życie i Rodzina zaprasza na bezpłatny kurs obrońców życia i rodziny, który odbędzie się w Częstochowie w sobotę, 11 marca w godzinach 9.30-14.30. Zapisy na stronie: www.zycierodzina.pl/kursy .
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej usłyszał w środę zarzut zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.
Od kilkunastu do kilkudziesięciu ran kłutych zadał napastnik lekarzowi Szpitala Uniwersytetu w Krakowie - wynika z trwającej sekcji zwłok. Sekcja przedłuża się ze względu na liczne obrażenia ciała.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.