Obchody rocznicowe rozpoczęły się w kościele św. Jerzego. Udział w niech wzięli przedstawiciele władz samorządowych, członków „Solidarności” i Komitetu Obywatelskiego Ziemi Biłgorajskiej. Już na wstępie ks. proboszcz Roman Sawic zachęcał do modlitwy za Ojczyznę. – Znakiem krzyża świętego, który uobecnia Mękę Chrystusa, rozpoczynamy wspólną modlitwę. Dzieje się ona w świątyni przy ołtarzu, ale dziś w sposób szczególny chcemy stanąć przy ołtarzu naszej Ojczyzny, aby ta Eucharystia, która ze swej natury jest dziękczynieniem była podziękowaniem za dar wolności. Na historię polskich sierpniów i wrześniów musimy patrzeć szerzej. Dziś 101. rocznica Bitwy pod Komarowem, gdzie kawaleria polska rozgromiła armię Budionnego. Jednak to przede wszystkim rocznica zrywu „Sierpnia 1980”, który zapoczątkował upadek komunizmu, nie tylko w Polsce, ale w całej naszej części Europy. Mamy za co dziękować, dlatego módlmy się w intencji Ojczyzny, a także za wszystkich, którzy przez wieki walczyli o wolną Polskę – powiedział.
Zaczyn wolności
Reklama
– Narodziny „Solidarności” to początek upadku komunizmu i transformacji Polski, która – patrząc na to jak wyglądały podobne wydarzenia w krajach sąsiednich, przeszła pokojowo. Niestety, nie udało się tego dokonać bez ofiar, ale poniesione ofiary stały się zaczynem wolnej Polski. Biłgoraj w walce o wolną Ojczyznę nie stał z boku. Duże zakłady pracy działające na terenie miasta były zaczynem strajków i upominania się o podstawowe prawa. Wiele z tych osób było później internowanych, więzionych, straciło pracę i było szykanowane przez władzę – tłumaczył przewodniczący rady powiatu, Marian Kurzyna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Świadectwo świadka
Komitet strajkowy w Zakładach Mewa w Biłgoraju współtworzyła Krystyna Wasyluk – Dzięki naszym działaniom powstał sztandar zakładu i była odprawiona wówczas Msza św., podczas której został on poświęcony. Mówiliśmy o prawach pracownika, o podstawowych prawach każdego człowieka. Podczas stanu wojennego byłam internowana. Przyszli po mnie nad ranem, zabrali bez słowa, najpierw na komendę przy ul. Polnej, później do więzienia w Krasnymstawie i Nisku. Ale nie złamali mojego ducha i nie zwątpiłam nigdy w wolną Polskę – wyjaśniała.
Te wydarzenia zapoczątkowały przemiany, które wstrząsnęły podstawami komunizmu i dały wolność i suwerenność nie tylko naszej Ojczyźnie, ale i krajom byłego bloku sowieckiego.
Pamięć jest konieczna
Nie możemy zapomnieć o tamtych wydarzeniach, tak ważnych dla historii naszego kraju – podkreślała poseł Beata Strzałka. – Musimy pamiętać o tym zrywie naszych rodziców i dziadków, pielęgnować i przekazywać kolejnym pokoleniom. To te wydarzenia zapoczątkowały przemiany, które wstrząsnęły podstawami komunizmu i dały wolność i suwerenność nie tylko naszej Ojczyźnie, ale i krajom byłego bloku sowieckiego. To kolejny nasz wkład w historię naszego kontynentu. Mamy być z czego dumni i musimy o tym wciąż mówić, szczególnie młodemu pokoleniu, aby takie daty jak ta z sierpnia 1980 r. nie zaginęły – powiedziała.
Po Mszy św. pod tablicami upamiętniającymi bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana „Solidarności” oraz biłgorajskich działaczy opozycji antykomunistycznej złożono kwiaty i zapalono znicze.