Reklama

Niedziela Sandomierska

Diecezjalne norwidiana

W bogatych zbiorach Muzeum Diecezjalnego znajdują się eksponaty związane z Cyprianem Kamilem Norwidem – rysunek pt. Mędrzec oraz rękopis Emancypacja kobiet.

Niedziela sandomierska 38/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Cyprian Kamil Norwid

Archiwum muzeum

Rysunek autorstwa poety

Rysunek autorstwa poety

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O rękopisie Emancypacja kobiet, wspomniał po raz pierwszy Józef Władysław Kobylański, znany bibliofil i kolekcjoner, który gościł na plebanii w Borkowicach, a swoje wrażenia ze spotkania z ks. Janem Wiśniewskim, po obejrzeniu zgromadzonej przez niego kolekcji opublikował poświęcone temu teksty. Czytamy w nich m.in.: „Oglądam zasobną bibliotekę dzieł rzadkich i wysokiej wartości naukowej. Przeglądam tekę autografów i listów. Hej! Ileż myśli plącze się po głowie. Jakież tu nazwiska […] Cyprian Norwid (rękopis Emancypacja kobiet) […] A każda książka, każdy list czy przedmiot ma swoją napisaną historię, którą rozmowny gospodarz w barwnych obrazach przesuwa przed oczyma chętnego słuchacza”.

Norwidianum

Ksiądz Wiśniewski nabył egzemplarz Emancypacja kobiet w Radomiu, gdzie był nauczycielem religii w latach 1906-13. Otrzymał go, od Walerego Przyborowskiego, powieściopisarza i historyka, wówczas nauczyciela w gimnazjum radomskim, z którym był zaprzyjaźniony. Ksiądz Wiśniewski zanotował, że niejedną godzinę spędzili na miłych pogawędkach, wzajemnie korzystali ze swych bibliotek i dokumentów. W 1934 r. Kazimierz Wyka, wówczas młody asystent Stanisława Pigonia w Seminarium Historii Literatury Polskiej, nawiązał kontakt listowny z proboszczem z Borkowic w sprawie posiadanego przez niego rękopisu Norwida. Ksiądz Wiśniewski wypożyczył rękopis za poręczeniem Biblioteki Jagiellońskiej do Krakowa. Owocami nawiązanego kontaktu była edycja nieznanego dotąd norwidianum w opracowaniu Wyki: Nieznana rozprawka Norwida Emancypacja kobiet, Marchołt. Kwartalnik poświęcony sprawom literatury i kultury 1935, nr 2, s. 305–319 (edycja tekstu, opracowanie i komentarz).

Dramatis personae

Kolejnym eksponatem odnoszącym się do Cypriana Kamila Norwida jest rysunek zatytułowany Mędrzec. Na odwrocie ramy, w którą jest oprawiony zachowały się fragmenty papierowych naklejek: Domu Sztuki (Hotel Des Ventes), który w latach 1921-30 znajdował się w Warszawie oraz, jak można przypuszczać, Salonu Sztuki Stefana Kulikowskiego, który w latach 1909-44 działał w Warszawie przy ul. Krakowskie Przedmieście 7. To na niej zachował się tytuł rysunku Mędrzec. Norwid tworzył symboliczne postacie człowieka uniwersalnego. Rysował postacie biblijne, starców, mędrców, postacie legendarne, literackie, którym często nadawał cechy własnego wizerunku. Znajdujący się w zbiorach Muzeum Diecezjalnego Mędrzec to kameralne, wymowne studium dramatis personae, opisane wyrafinowaną linią obrazującą silne emocje autora, wieloznaczne, nasuwające rozmaite interpretacje. Możemy się domyślać, że wygląd przedstawionej postaci koresponduje z cechami powierzchowności autora. Nade wszystko jest to przedstawienie myśliciela, mędrca, symboliczne wyobrażenie samotności, melancholii, niewoli i opuszczenia. Charakteru uniwersalnego nadaje temu przedstawieniu klepsydra, trzymana przez mędrca w dłoniach. Jest symbolem przemijania i śmierci, która dla chrześcijan nie jest jednak kresem. Ikonografia wypracowana przez Norwida dotyka spraw ostatecznych, wiary, moralności, które poruszały wyobraźnię poety. Jest pełna metafor i refleksji filozoficznych o profetycznym przesłaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-13 18:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twarz poety i mistyka

W 200. rocznicę urodzin Cypriana Kamila Norwida przypominamy jego życie i twórczość.

Powszechnie znane portrety Cypriana Kamila Norwida (1821-83) przedstawiają go jako człowieka poważnego, zamyślonego, smutnego i – być może – cierpiącego. Długie ciemne włosy, broda i badawcze spojrzenie nadają twarzy poety wyraz duchowej głębi. Norwidowskie autoportrety obrazują także ten charakterystyczny rys osobowości artysty, który uchodzi za twórcę „ciemnego”, niezrozumiałego, a jego twórczość – za trudną i zasłoniętą jakąś nieprzeniknioną tajemnicą. Jest w tym sporo naszej, ludzkiej, winy, że dopiero po śmierci Cypriana Kamila Norwida, w czasach „późnych wnuków”, rozpoczął się proces przywracania pamięci o tym genialnym poecie, myślicielu i radykalnym chrześcijaninie. Zdaniem Stanisława Brzozowskiego (1878 – 1911), jednego z tych „późnych wnuków”, „znamy z Norwida postawę, gest, nie to, co żyło poza postawą, a to, co ma naprawdę znaczenie, to jest geniusz i talent jako postać życia natężonego i rozległego”, które pozostaje niezauważone. „Z Norwida – zauważył Brzozowski – wzięliśmy maskę pośmiertną i ten jej odlew gipsowy ukazujemy jako żywą twarz poety”.
CZYTAJ DALEJ

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

2025-01-11 10:31

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Autorstwa MemicznyJanusz/commons.wikimedia.org

Jak poinformował portal lubie.krakow.pl, w stolicy Polski z dawnych wieków, trwają przygotowania do 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednym z wydarzeń finału będzie rewia krakowskich Drag Queens.

– Różowa barka w Slay Space zaprasza na wyjątkowy wieczór, gdzie zabawą i sztuką przede wszystkim chcemy pomóc dzieciakom! Aż 16 krakowskich Drag Queens zjednoczy siły, żeby dać Wam najlepsze show w mieście – i to na wodzie! – piszą organizatorzy na stronie swojego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Barbarzyństwo obok wiary. Czy arcybiskup Gądecki ma rację?

2025-01-11 19:03

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.

Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję