Metropolita częstochowski wprowadził do świątyni relikwie patrona parafii, o które wspólnota starała się „z wielkim trudem i przez długi czas”, jak przyznał jej pierwszy proboszcz i budowniczy kościoła ks. Marek Olejniczak.
Patron trudnych czasów
W homilii abp Depo prosił, aby święty jezuita i męczennik był „jeszcze jednym patronem naszych trudnych czasów, pełnych napięcia społeczno-politycznego, nieprzyjaźni i konfliktów międzyludzkich”. – Niech będzie wobec współczesnych i przyszłych pokoleń tej parafii świadkiem tego, jak zwycięska jest moc wiary w Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego – modlił się duchowny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielka chwila
Po Komunii św. odśpiewano dziękczynne Te Deum za dar relikwii patrona parafii. Arcybiskup Depo udzielił nimi błogosławieństwa, a ks. Olejniczak umieścił relikwiarz w szklanej kapsule w bocznej kaplicy, obok figury świętego. – To dla nas wielka chwila, ponieważ długo na nią czekaliśmy – przyznała Marzena Woźniak.
Godna oprawa
Reklama
Fragment kości św. Melchiora Grodzieckiego udało się pozyskać ks. Tomaszowi Cisowskiemu, wikariuszowi parafii, od III Zakonu Kanoników Regularnych św. Norberta w Strzegomianach. Specjalnie na uroczystość wprowadzenia relikwii ks. Marek Cisowski, wykładowca muzyki kościelnej w Wyższym i Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie, skomponował pieśń Wielbię Ciebie, dobry Boże. Z kolei ks. dr Jacek Kapuściński, wykładowca historii Kościoła w WSD, opracował folder o historii relikwii i sprowadzeniu ich do parafii, a także o życiu, działalności, beatyfikacji i kanonizacji św. Melchiora. Przygotował też prezentację multimedialną o patronie.
Bóg ma swoje plany
Zapytany o działalność wspólnot parafialnych proboszcz przyznaje, że do normalnej działalności, choć z mniejszą frekwencją, wróciła większość z nich: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Legion Maryi, Odnowa w Duchu Świętym, Żywy Różaniec i ministranci. – Część osób już chyba nie wróci do tych grup. Musimy się z tym pogodzić. Przyjdą pewnie nowi. Pan Bóg ma swoje plany, związane nawet z pandemią – zaznacza ks. Olejniczak. W parafii działa też ognisko wychowawcze, gdzie dzieci mogą pograć w bilard, piłkarzyki i gry planszowe czy po prostu porozmawiać.
Prace trwają
Jeżeli chodzi o budynek kościoła, to w tym roku planowane jest zakończenie budowy balustrady na obu wieżach. Rozpoczęły się też prace związane z położeniem posadzki. Ponadto zamontowano nowe tabernakulum. – Będziemy wykańczać kościół, tak żeby był gotowy do konsekracji – podkreśla ks. Olejniczak. Duchowny wskazuje również, że świątynia dobrze wkomponowała się w architekturę otoczenia. – Wpisaliśmy się w koloryt życia Rakowa – przyznaje.
Zaczęło się w blaszaku
Parafię erygowano 25 grudnia 1998 r., ale pierwszą Mszę św. odprawiono miesiąc wcześniej w wypełnionej po brzegi kaplicy tymczasowej (tzw. blaszaku), w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. – Śp. ks. Roman Łodziński opowiadał, że chciał przejść do ołtarza, ale utknął 5 m od drzwi i nie dał już rady się ruszyć – wspomina ks. Olejniczak. Nowy kościół powstał w latach 2008-15.