Reklama

Niedziela Małopolska

By poznać superbohatera

Nie należę do miłośników komiksów. Bardzo lubię czytać książki, a wyobrażanie przedstawionych w nich bohaterów i wydarzeń sprawia mi wielką przyjemność.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednak pierwszy tak obszerny komiks poświęcony Karolowi Wojtyle zdecydowałam się polecić czytelnikom. W publikacji Nasz papież Karol Wojtyła. Biografia ilustrowana cz. I autorzy – Mariusz Chudy i Piotr Borucki (scenariusz) oraz wadowiczanin Tomasz Kleszcz (rysunki) proponują spotkanie z superbohaterem, jak określają przyszłego papieża.

Odbiorca pozna historię życia Karola Wojtyły – od jego narodzin do wyjazdu na konklawe do Rzymu – na 120 stronach publikacji. Może też skorzystać ze słownika z pojęciami mało znanymi młodym czytelnikom oraz z kalendarium najważniejszych wydarzeń tytułowego bohatera.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na kolejnych stronach komiksu śledzimy losy Wojtyły prawie od pierwszych tygodni poczęcia. Te historie starsze pokolenia Polaków znają z opowieści, publikacji jeszcze z czasów, gdy żył Jan Paweł II. Można zatem postawić pytanie: Po co książka o tym, co wszyscy wiemy/znamy? Warto więc przypomnieć, że od śmierci św. Jana Pawła II minęło 16 lat! Kolejne pokolenia znają polskiego papieża z przekazu bliskich, ewentualnie z filmów i książek. Dla nich komiks o Karolu, który został papieżem, może być interesującą oraz wzbogacającą ich historyczną wiedzę lekturą.

Reklama

Wieloletni sekretarz Jana Pawła II, kard. Stanisław Dziwisz w słowie wstępnym do komiksu przypomina, że polski papież był: „człowiekiem o niepospolitych walorach umysłu i serca, głęboko zjednoczonym z Panem...”. I podkreśla: „Ale był też zwyczajnym chłopakiem z Wadowic, księdzem z Krakowa, cieszącym się życiem, kochającym rodzinę i przyjaciół, uwielbiającym wędrówki po górach, sport, poezję, teatr...”. Ponadto zapewnia: „Życie Świętego Papieża jest więc wskazówką dla każdego z nas, jak otwierać się na miłość Boga, w jaki sposób przyjmować jego wolę i być jego świadkiem w niespokojnych czasach...”.

Poznając komiks, zauważyłam, że rysunki przybliżające małego Karolka nie pokrywają się z moim wyobrażeniem o jego wyglądzie. Ale też nie ma wiele zdjęć z tego okresu życia św. Jana Pawła II. Warto jednak wiedzieć, że pisząc scenariusz do komiksu, autorzy zadbali o przekaz autentycznych wydarzeń. Napisali: „Komiks to same fakty. Zero fikcji literackiej”. Przekonują, że święty z Wadowic zasługuje na miano superbohatera i potwierdzają to na łamach książki.

Komu i dlaczego polecam komiks? Przede wszystkim dzieciom w wieku szkolnym. To dla nich idealna lektura uzupełniająca ich wiedzę na temat Polaka, którego powinno się znać. Młodszym dzieciom komiks zapewne pomogą poznać rodzice, a jeszcze lepiej dziadkowie. To może być okazja do snucia wspomnień związanych z czasami, kiedy Jan Paweł II żył, kiedy odwiedzał naszą ojczyznę. Lektura komiksu może być też interesująca dla nastolatków, zwłaszcza tych, które nie lubią czytać i są przyzwyczajone do krótkich treści, wzbogaconych obrazkami.

Więcej informacji na temat komiksu, w tym możliwość zamówienia na stronie: www.komiksnaszpapiez.pl

2021-06-15 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Realna obecność, czyli o relikwiach św. Jana Pawła II

W „Niedzieli” na Boże Narodzenie Czytelnicy znajdą wyjątkowy prezent pod choinkę. Będzie to płyta z filmem wyreżyserowanym przez Piotra Dziubaka pt. „Santo subito”. Jego narratorem jest ks. prał. Sławomir Oder, postulator w procesie kanonizacyjnym Jana Pawła II. W poszczególne niedziele Adwentu chcemy zgłębiać wątki, które zawiera film, aby przygotować się na jego obejrzenie w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Film „Santo subito” rozpoczyna się w dalekiej osadzie Eskimosów przyjmujących z rąk swojego biskupa relikwie św. Jana Pawła II. Czym one są dla wiernych? Jakie znaczenie mają relikwie dla tych, którzy pamiętają św. Jana Pawła II, i dla tych, którzy Papieża Polaka znają tylko z telewizji? W pierwszym odcinku adwentowego cyklu próbujemy odpowiedzieć na te pytania. Za tydzień napiszemy o listach kierowanych do św. Jana Pawła II.

Z Janem Pawłem II jest zawsze inaczej. Świętych sprzed wieków, nawet przy dobrych chęciach, ledwo znamy. Jakieś stare ryciny, kronikarskie zapisy, hagiografia, wyblakłe malunki na kościelnych ścianach, sztywne portrety w strojach z epoki. Czasem ich życie wydaje się tak nierealne, jak nieosiągalna wydaje się ich świętość. Tymczasem Jan Paweł II jest jednym z nas. Pamiętamy jego głos, jego sylwetkę, to, jak się śmiał, jak mu błyszczały oczy, gdy słyszał ulubione piosenki, znamy jego poczucie humoru i to, że potrafił być twardy, gdy chodziło o ważne sprawy. Dlatego gdy ktoś mówi o relikwiach św. Jana Pawła II, to ogarnia nas innego rodzaju uczucie, niż gdy wspomina się o relikwiach np. średniowiecznych świętych. A ucałowanie ich jest oddaniem czci osobie bliskiej, znanej i kochanej. Jakbyśmy chcieli powiedzieć: „dziękuję”. To chyba główny powód, dla którego ludzie tak garną się do miejsc z relikwiami św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś zapowiada otwarcie niejawnych archiwów krakowskiej kurii

2025-12-29 16:30

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

tajne archiwa

BP KEP

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Nowy metropolita krakowski, kardynał Grzegorz Ryś, zapowiada utworzenie w Krakowie komisji historycznej, która zajmie się zbadaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. Podkreśla jednak, że w pierwszej kolejności chce ocenić funkcjonowanie komisji działającej na szczeblu ogólnopolskim. W specjalnym, świątecznym wywiadzie dla Radia Kraków zadeklarował również gotowość do udostępnienia dotąd niejawnych archiwów krakowskiej kurii.

Zapytany o to, czy Kościół jest przygotowany na zadośćuczynienie ofiarom nadużyć seksualnych — również z uwzględnieniem skutków finansowych — nowy metropolita krakowski stwierdził, że proces ten już trwa, choć Kościół nie mówi o nim publicznie:
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Kot przeżył prawie godzinny cykl prania w pralce, uratował go weterynarz

2025-12-30 07:21

[ TEMATY ]

Włochy

kot

amayaeguizabal/pixabay.com

Pochłonięta przygotowaniami do Wigilii mieszkanka okolic Varese, na północy Włoch, uprała w pralce swojego ukochanego kota, nie wiedząc o tym, że wszedł do bębna. Zwierzę przeżyło 55-minutowy cykl prania, a uratowało go to, że temperatura była niska. Kotu pomógł wezwany w wigilijny wieczór weterynarz.

Portal Varese News opisał przypadek kota o pochodzącym z języka greckiego imieniu Anacleto.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję