Reklama

Felietony

Wielkie ślubowanie

Słowa wypowiedziane na Jasnej Górze nie podlegają „renegocjacjom”. Mają obowiązywać na zawsze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatorem obrania Matki Bożej za Patronkę młodzieży akademickiej, a w konsekwencji złożenia Jej ślubowania 24 maja 1936 r. na Jasnej Górze było środowisko Katolickiej Młodzieży Narodowej (KMN), z racji powiązań towarzyskich i organizacyjnych na wyższych uczelniach stolicy związane z młodzieżą narodową. Działacze ci, z sodalisem dr. Juliuszem Sas-Wisłockim na czele, uzyskali zgodę kard. Aleksandra Kakowskiego, a organizację pielgrzymek akademickich na Jasną Górę i samego ślubowania kardynał powierzył bp. Antoniemu Szlagowskiemu oraz ks. Edwardowi Szwejnicowi, duszpasterzowi akademickiemu z warszawskiej św. Anny. Ten ostatni, choć zmarł nagle w 1934 r., był też głównym autorem tekstu przyszłych ślubowań: „My, młodzież akademicka, z całej Polski zebrana, prawowierni spadkobiercy odwiecznej praojców naszych pobożności, upadając do stóp Twoich Przenajświętszych, Ciebie, Matkę Bożą i Królową Korony Polskiej, obieramy na wieczne czasy za Matkę i Patronkę Polskiej Młodzieży Akademickiej i oddajemy pod Twoją przemożną opiekę wszystkie wyższe uczelnie i Polskę całą” – brzmiały pierwsze słowa ślubów.

Reklama

Od strony organizacyjnej przygotowaniami do pielgrzymki majowej zajął się, powołany w grudniu 1935 r. przez następcę ks. Szwejnica – ks. Edwarda Detkensa, późniejszego męczennika z Dachau i błogosławionego Kościoła katolickiego, Warszawski Komitet Akademickiej Pielgrzymki Jasnogórskiej. Na jego czele stanął Władysław Pieńkowski z KMN, po wojnie architekt, autor projektów warszawskich kościołów. Wspierali go m.in. Wojciech Dłużewski, działacz narodowy, po wojnie jeden z twórców londyńskiego Veritasu, Jan Werner jako sekretarz generalny, także z KMN, i Jan Szczęsny z Iuventus Christiana. Podobne komitety powstały przy innych uczelniach, a na początku maja 1936 r. ten warszawski – za zgodą pozostałych – został przemianowany na Centralny Komitet. Z racji powiązań ideowo-politycznych część środowisk młodzieżowych, w tym m.in. KSMA „Odrodzenie” oraz ZHP – przejęty przez obóz piłsudczykowski – kontestowała zarówno fakt przygotowań, jak i samą ideę ślubowań. Jej organizatorzy także mieli w sobie niepokój. W kwietniu 1936 r. w warszawskim Domu Katolickim przy kościele Świętego Krzyża, siedzibie KMN, zebrali się delegaci ze wszystkich ośrodków akademickich. Były to ostatnie ustalenia i przygotowania do wyjazdu na Jasną Górę. Nastrój był poważny... Aleksandra Jankowska (po mężu Żaryn, moja mama), wspierająca Jana Wernera, wspominała: „Doznaję pomięszanych uczuć radości i grozy. Radości, bo pielgrzymka przybiera rozmiary przez nas samych nieoczekiwane. Grozy – komuniś- ci grożą atakiem (...), Boimy się najbardziej prowokacji. Zanadto dobrze znamy O.N.R.; jeżeli komuniści ich sprowokują, czy oni wytrzymają bez reakcji? A jeżeli nie, to jak będzie wyglądać ten akt, który miał być wyznaniem naszej wiary, naszego „«Credo!»”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przebieg samych uroczystości, z udziałem prymasa Augusta Hlonda i bp. Antoniego Szlagowskiego, rozwiał wątpliwości. Od świtu, 24 maja, Częstochowa wypełniała się młodzieżą, a o godz. 9 rano u szczytu rozpoczęły się uroczystości w obecności Obrazu Czarnej Madonny. Tę chwilę tak wspominała Aleksandra Jankowska: „Wzgórze Jasnogórskie zaczerniło się mrowiem ludzkim; głowa przy głowie, ruchliwe, szumiące.(...) Uformowała się procesja sztandarów. Nasz sztandar niósł [Michał] Więckowski, ja i Rena Maciejewska tworzyłyśmy eskortę. (...) Procesja szła wzdłuż murów, na wałach. Cudowne chwile, bicie dzwonów i pieśni uderzały w niebo, klasztor wznosił się biały w słońcu; była w nim potęga i cisza, dziwne połączenie, najsilniejszy wyraz wiary. Obraz zawisnął nad ołtarzem i świecił, świecił...”. Padły kolejne słowa, aktualne do dziś: „Przyrzekamy i ślubujemy, że wiary naszej bronić i według niej rządzić się będziemy w życiu naszym osobistym, rodzinnym, społecznym, narodowym, państwowym”. Złożono Matce Bożej specjalne wotum w formie ryngrafu. Po uroczystościach, po południu, odbyła się sesja naukowa.

W ślubowaniach wzięło udział do 20 tys. studentów, czyli blisko 40% wszystkich studiujących, a ponad 50% rzymskich katolików. Młodzież akademicka z prymasem Hlondem i abp. Szlagowskim, jej opiekunem, na czele, przyrzekli sobie, że słowa wypowiedziane na Jasnej Górze nie podlegają „renegocjacjom”. Mają obowiązywać na zawsze.

2021-05-18 10:56

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczność dla najpiękniejszej w klasie

Niedziela rzeszowska 37/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum Mariana Salwika

Marian Salwik

Marian Salwik

Wierność Bogu i zachowywanie Jego przykazań – to inne myślenie niż to w świecie nieustannej zmiany.

Mieszkańcy Nowego Sącza pozstaną pewnie dozgonnie wdzięczni swojej rodaczce, piosenkarce, która pośród licznych piosenek dla dzieci śpiewała m.in. o „najpiękniejszej w klasie”, za słowa wypowiedziane na pewnym kampusie: „Ja pochodzę z małego... no nie, obrażą się, z dużego miasta o nazwie Nowy Sącz, który jest zagłębiem kościelno-zaściankowym i tam myślenie jest zupełnie inne. Nic dziwnego, że uciekłam stamtąd zaraz po maturze”. Dozgonnie wdzięczni, że jednak opuściła ich „zagłębie kościelno-zaściankowe” (gdzie pewnie by się zmarnowała, występując co najwyżej w kościelnym chórze) na rzecz otwierającej na świat kariery w show-biznesie i high life’u. Taki drobiazg, dla celebrytki chyba bez znaczenia: za Nowym Sączem przemawia kilkaset lat chlubnej historii (prawa miejskie uzyskał w roku 1292), urodziło się w nim lub w inny sposób było związane z tym miastem wiele zacnych postaci. Szacunek dla dziedzictwa historycznego i dla znamienitych rodaków nakazywałby ugryźć się w język, by kogoś nie obrazić. Czy to za wielkie wymagania wobec kogoś, kto obraca się podobno w kręgach kultury? No chyba że kompleksy nie pozwalają, tym bardziej że na kampusie trzeba błysnąć jakimś, najlepiej antykościelnym, bon motem...
CZYTAJ DALEJ

Od niekatoliczki do założycielki pierwszego katolickiego klasztoru w Etiopii

2024-11-08 13:16

[ TEMATY ]

klasztor

Etiopia

Karol Porwich/Niedziela

Miała 16 lat, gdy po raz pierwszy uczestniczyła w Eucharystii. Fascynacja pięknem liturgii doprowadziła ją do Kościoła katolickiego. Serce Haregeweine było jednak niespokojne. Marzyła o stworzeniu w swej rodzinnej Etiopii wspólnoty, która modliłaby się w lokalnym języku i służyła miejscowej ludności. Po latach modlitwy i zbierania środków, otworzyła benedyktyński klasztor w stołecznej Addis Abbebie. Zakonnice z tej wspólnoty otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”.

Matka Haregeweine jest pionierką w tworzeniu rodowitego katolickiego życia zakonnego w Etiopii. Podkreśla, że od początku jej pragnienie wykraczało jedynie poza bycie katolicką zakonnicą. To udało jej się zrealizować wstępując do międzynarodowej wspólnoty Małych Sióstr Jezusa (założonych przez św. Karola de Foucaulda). Jak wyznała czuła się w niej szczęśliwa i kontynuowała swą formację zakonną w kilku krajach, m.in. w Nigerii, Kenii, Egipcie, Francji i Włoszech, nieustannie poszukując odpowiedzi na swoje duchowe pytania. Nadszedł rok 2007. Uczestniczyła w seminarium na temat etiopskich tradycji monastycznych i wtedy poczuła, że znalazła odpowiedzi, których od lat szukała. Ten moment zapoczątkował i ukierunkował jej misję: założenia katolickiego klasztoru, który odzwierciedlałby wyjątkową duchową i kulturową tożsamość Etiopii.
CZYTAJ DALEJ

Od wtorku cykl wydarzeń z okazji VIII Światowego Dnia Ubogich

2024-11-09 19:48

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Ubogich

Maciej Orman/Niedziela

Wydarzenia dla osób potrzebujących pomocy przygotował z okazji VIII Światowego Dnia Ubogich łódzki Caritas wraz z partnerami. Spotkania z ekspertami oferującymi różnego rodzaju wsparcie, wspólne posiłki i zbiórki charytatywne rozpoczną się we wtorek i potrwają do niedzieli.

W niedzielę 17 listopada ósmy raz obchodzony będzie ustanowiony przez papieża Franciszka Światowy Dzień Ubogich. Dyrektor Caritasu Archidiecezji Łódzkiej Tomasz Kopytowski poinformował, że w Łodzi obchody tego święta potrwają niemal przez cały tydzień i rozpoczną się we wtorek 12 listopada. Pozwoli to organizatorom skupić się na różnych aspektach ubóstwa i formach wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję