„Woreczek ryżu” – to akcja pomocy dzieciom w Kenii i Ekwadorze. Została wymyślona dziesięć lat temu przez studentów, a dziś jest prężną, przynoszącą wielkie owoce inicjatywą miłosierdzia.
Nasza akcja powstała z potrzeby chwili, gdy dziesięć lat temu dziewczynki z Domu Dziecka św. Antoniego w Limuru w Kenii, prowadzonego przez polskich franciszkanów, wymagały
pełnowartościowych posiłków, a tych brakowało. Podobnie jak przyborów do nauki, środków higieny itp. Wtedy młodzież franciszkańskiego duszpasterstwa akademickiego „Porcjunkula” w Poznaniu wymyśliła akcję „Woreczek ryżu”, nawiązując w ten sposób do dziennej porcji posiłku spożywanego przez miliony ludzi na świecie, która mieści się w dłoni – tak opisują początki swojej działalności organizatorzy akcji. – Po kilku latach – dodają – akcja objęła wiele parafii, szkół, instytucji i osób indywidualnych w całej Polsce i dzięki temu zaangażowaniu czynimy dobro. Obecnie wspólnie z franciszkańską Fundacją „Tworzyć Miłością” wspieramy programy pomocowe dla potrzebujących dzieci w Kenii i Ekwadorze.
Według ONZ, każdego roku ponad 800 mln ludzi na świecie cierpi głód lub niedożywienie. W Kenii i Ekwadorze, gdzie pracują misjonarze franciszkańscy, problem niedożywienia często jest tak samo realny i narasta podczas długotrwałej suszy, ale również przez konflikty międzyplemienne, ataki terrorystyczne czy złą dystrybucję darów.
Reklama
Wolontariusze akcji mówią Niedzieli: – Zdajemy sobie sprawę, że sami nie rozwiążemy problemu głodu na świecie, tak jak Apostołowie z kilkoma chlebami i rybami nie byli w stanie wykarmić tłumów. Jednak z Bożą pomocą, z wiarą i połączonymi siłami możemy pomóc konkretnym osobom, które nasi misjonarze znają, i w ten sposób przyczynić się do zmniejszenia głodu choćby niewielkiej części ludzi. Dzięki symbolicznym 100 gramom ryżu, fasoli czy kukurydzy, które dla milionów ludzi na świecie, zwłaszcza dzieci, są jedynym pożywieniem w ciągu całego dnia, każdy z nas może uratować czyjeś życie i przyczynić się do prawidłowego rozwoju człowieka.
W bieżącym roku całoroczna zbiórka odbywa się pod hasłem: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dz 20, 35).
Z ubiegłorocznej rekordowej zbiórki o łącznej wartości 282 115,01 zł środki przekazane zostały w dużej mierze na dożywianie dzieci, ale także na wyposażenie centrum zdrowia prowadzonego przez franciszkanów w Ruiri w Kenii, gdzie zakupiony został sprzęt do ratowania noworodków i ich matek. Realizowano także liczne projekty wspomagające m.in. edukację w Ekwadorze.
Organizatorzy zwracają uwagę na zbliżający się okres Wielkiego Postu, który może być sposobnością do podzielenia się swoimi dobrami z potrzebującymi, ale również do włączenia się przez post w modlitwę za ludzi cierpiących głód.
– W tej dobroczynnej akcji chodzi o to, żebyśmy nauczyli się żyć tak, aby dawać innym to, co możemy. Dlatego zachęcamy, by w okresie Wielkiego Postu chociaż raz w tygodniu spróbować przeżyć cały dzień o takiej porcji ryżu i doświadczyć tego, co wielu ludzi przeżywa każdego dnia. Ważne jednak, by nie traktować tego jako diety odchudzającej, ale na modlitwie wzbudzić intencję, która będzie towarzyszyła wyrzeczeniom, tak by nie zatracić żadnego z aspektów Wielkiego Postu, czyli modlitwy, postu i jałmużny – zachęcają wolontariusze.
Reklama
Akcję „Woreczek ryżu”, realizowaną wspólnie przez Franciszkański Sekretariat Misyjny w Gdyni oraz Fundację „Tworzyć Miłością”, można wspierać przez cały rok m.in. przez:
– wpłaty na konto Franciszkańskiego Sekretariatu Misyjnego (www.sekretariatmisyjny.pl) ;
– SMS o treści DAR na nr 72052 (koszt 2,46 zł z VAT) – usługa dostępna dzięki współpracy z Caritas Polska.
Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.
Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”
2025-11-16 16:54
ks. Łukasz
Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej
Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.
Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.
W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.
Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami.
Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud.
Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.
Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania skierowanego przez biskupów polskich do biskupów niemieckich po II wojnie światowej - powiedział Leon XIV w rozważaniu po modlitwie Anioł Pański.
Papież wskazał na trudną sytuację chrześcijan, którzy doświadczają cierpienia z powodu dyskryminacji i prześladować. Wśród krajów, gdzie dochodzi do takich sytuacji wymienił: Bangladesz, Nigerię, Mozambik, Sudan i inne, „z których często dochodzą nas wiadomości o atakach na wspólnoty i miejsca kultu”. Wskazał:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.