Reklama

Niedziela Sandomierska

Dobrych wspomnień smak

Pod takim tytułem ukazała się książka z przepisami przygotowanymi przez podopiecznych oraz pracowników Dziennego Domu Senior+ w Tarnobrzegu.

Niedziela sandomierska 6/2021, str. VI

[ TEMATY ]

książka

seniorzy

kulinaria

Archiwum

Mistrzynie sztuki kulinarnej razem ze swoim dziełem

Mistrzynie sztuki kulinarnej razem ze swoim dziełem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł zebrania przepisów i wydania książki zrodził się już dawno w wyniku rozmów i wspomnień podopiecznych domu, którzy – pijąc kawę czy herbatę i rozmawiając z sobą – bardzo często wracali myślami do domów rodzinnych. Do smaków, które im wtedy towarzyszyły.

Jak mówi Małgorzata Gazarkiewicz, kierownik Dziennego Domu Senior+: – Słuchając opowieści uczestników o smakach dzieciństwa, stwierdziliśmy, że warto je wykorzystać, zwłaszcza że potrawy, o których mówili, są sprawdzone i zazwyczaj bardzo proste do wykonania. Stąd też tytuł naszej publikacji „Dobrych wspomnień smak”, przywołujący na twarzy ciepły uśmiech, a przed oczami stawiający obrazy z dziecięcych lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wsłuchując się we wspomnienia podopiecznych, zauważyć można ich domy rodzinne, miejsca gdzie się wychowali, dorastali w różnych miejscach Polski. Stąd w książce mnogość przepisów z różnych części kraju. Obok wielkopolskiej czerniny można znaleźć góralską kwaśnicę lub gołąbki lwowskie.

Reklama

– Do książki udostępniłam przepis na pierogi, ale nie z takiego zwykłego ciasta, ale z drożdżowego. Mam go od mojej mamy, która często je robiła, bo rozpływają się w ustach, są niczym pampuchy. Przepis jest bardzo prosty: pół kilograma mąki pszennej, 3 dekagramy drożdży, jajko, woda, a na nadzienie ser lub coś innego, co kto lubi. Po wyrobieniu ciasta trzeba je podzielić na wałki, które kroi się jak na kopytka. Każdy kawałek zaś należy rozwałkować. Nakłada się nadzienie – ja daję takie jak mama robiła, czyli biały ser z dodatkiem cukru i cynamonu. Zaklejone gotuje się jak zwykłe pierogi ok. 3 minut od wypłynięcia. Wyciągając je z wody, każdy należy przebić widelcem, aby powietrze uszło. Polewa się masłem lub śmietaną. Robię je, zwłaszcza kiedy syn przyjeżdża z Warszawy, gdzie mieszka i pracuje, bo je uwielbia – wyjawia swój przepis pani Anna.

W książce poza przepisem pani Anny można znaleźć sekrety na pyszne zupy, drugie dania, sałatki oraz słodkości. Z zebraniem przepisów nie było większych problemów. Seniorzy bardzo chętnie się nimi podzielili.

– Seniorzy bardzo pozytywnie i chętnie odpowiedzieli na naszą propozycję. Do wydania książki, paradoksalnie, przyczyniła się również sytuacja związana z pandemią. Z uwagi na bezpieczeństwo seniorów część zajęć prowadzimy w sposób alternatywny. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy, które przychodzą do domu naprzemiennie. Są także osoby, które z obawy przed zakażeniem na razie nie uczestniczą w spotkaniach. Dla nich, ale także dla pozostałych, przygotowujemy różne „zadania domowe”. W ten sposób zbieraliśmy także przepisy – informuje kierownik domu.

Jak zapowiada Małgorzata Gazarkiewicz, wszystkie przepisy zostaną wypróbowane wspólnie. – Kiedy sytuacja epidemiczna unormuje się i minie zagrożenie koronawirusem, wówczas, w ramach zajęć kulinarnych, będą kolejno w sposób praktyczny sprawdzane wszystkie przepisy udostępnione przez seniorów. Tym bardziej że dom przy ul. Sandomierskiej posiada obszerną, nowoczesną i doskonale wyposażoną kuchnię, pozwalającą na przyrządzanie nawet najbardziej skomplikowanych i pracochłonnych potraw – mówi kierownik Dziennego Domu Senior+.

Wydanie książki zostało sfinansowane z programu Senior+, a trafi ona do rąk przyjaciół i gości tarnobrzeskiego domu dla seniorów.

2021-02-03 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W poszukiwaniu marzeń

Jak toczyły się losy młodych Polaków, którzy w czasach PRL uciekali zza żelaznej kurtyny, by na Zachodzie spełniać marzenia?

Decyzje o opuszczeniu ojczyzny nie były łatwe, a niepewna droga w nieznane dodatkowo napawała strachem. Ale, jak to mawiają, „kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”. Najnowsza książka Maliny Stahre-Godyckiej Wyznania – tego nie mogłam przewidzieć opowiada jedną z takich historii. Opowieść uderza autentycznością, wszak autorka opisuje własne drogi do odnalezienia nowego, lepszego miejsca w życiu i realizacji swoich marzeń. Dodajmy – drogi, które nie były tak proste, jak jej się wydawało w momencie wyjazdu na Zachód. Rzeczywistość weryfikuje każde plany, tak było też w przypadku odysei Stahre-Godyckiej, która na drodze do wymarzonego raju nie raz się potknęła, upadła, nie raz zakosztowała goryczy porażki. Jest to pozytywna historia, wszak – jak zauważyła autorka: „teraz, z perspektywy lat widzę, że wszystko miało sens, że warto wierzyć. I nawet jeśli nic nie dzieje się po naszej myśli, to trzeba poczekać... i mimo wszystko wspinać się razem po stromych zboczach czy to miłości, czy to nadziei, czy wiary”. Wyznania są więc w pewnym sensie jej rozliczeniem z przeszłością, swoistą spowiedzią, ale nade wszystko ciekawie napisaną historią z bogatym bagażem emocjonalnym.
CZYTAJ DALEJ

Najpierw Msza, potem rzeźba, czyli… parafialna siłownia!

2025-09-11 21:50

[ TEMATY ]

Radomsko

siłownia

Maja Piotrowska

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Kościół chce dbać nie tylko o duszę, ale i o całokształt, bo jak to mówią w zdrowym ciele, zdrowy duch! W parafii świętego Maksymiliana w Radomsku powstała więc... siłownia. Siłka u Maksa była przede wszystkim pomysłem młodzieży przy naszym duszpasterskim wsparciu – mówi wikariusz ksiądz Zbigniew Wojtysek.

– Cieszymy się, kiedy młodzi mogą się rozwijać całościowo, duchowo, ale też fizycznie. W haśle w zdrowym ciele, zdrowy duch odnajduje się również kształtowanie młodego człowieka i stąd inicjatywa Siłki u Maksa – mówi portalowi niedziela.pl ks. Wojtysek.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję