Reklama

Pozostawiona sama sobie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Maria pisze:
Droga Pani Aleksandro, zwykle po wstępnym przejrzeniu nowego numeru mojej ulubionej gazety zaczynam czytanie od strony redagowanej przez Panią. Pisanie listów to moje ulubione zajęcie, choć ostatnio już mi się raczej to nie udaje.
Więcej listów „piszę” w mojej wyobraźni do osób bliskich memu sercu, a oddalonych… Odniosę się do listu czytelniczki z Warszawy z 49 numeru „Niedzieli” w 2020 r. i w celu wsparcia Pani wspomnę o znanej mi Wspólnocie osób po rozwodach, w separacji i samotnych w parafii Ojców Jezuitów przy kościele św. Andrzeja Boboli w Warszawie. Kiedyś miałam okazję uczestniczyć w rekolekcjach, które prowadził nieżyjący już o. Mirosław Paciuszkiewicz.
Był on założycielem takiej wspólnoty w Polsce, w Kanadzie, na Wyspach Brytyjskich… Wydał też kilka książek bardzo pomocnych dla osób z poplątanymi ścieżkami życia.
Sama mam 73 lata i ponad 30 lat żyjemy z mężem w separacji, a mieszkamy w tym samym domku jednorodzinnym, każdy na innej kondygnacji. Było ciężko, nie dało się rozmawiać z tym gwałtownikiem… Czułam się pozostawiona sama sobie, jednak ukojenie znajdowałam w dbaniu o ogród i w uprawie roślin doniczkowych…
Pielegnowałam także kontakty koleżeńskie, przyjacielskie oraz chodziłam na spotkania wspólnoty przy parafii. Chętnie napiszę list lub zadzwonię do porzuconej pani.

Dziękujemy, że reagują Państwo na listy naszych czytelników. Przy okazji uwaga – jeśli ktoś chce się skontaktować z autorami listów, nie wystarczy do nas napisać, żebyśmy temu komuś np. podali nr telefonu do Państwa. Nie jesteśmy w stanie pośredniczyć w ten sposób! Należy więc napisać do tej wybranej osoby oddzielny list, a my przekażemy go pod znany nam adres. Dalej pozostawiamy już tzw. wolną rękę.

Co do powyższego listu – dobrze jest, gdy mamy, oprócz skupienia się na najbliższej osobie, jakieś własne zainteresowania. Wtedy zmiany w życiu nie będą dla nas tak totalną klęską i poczuciem pustki. Jeśli drugi człowiek jest dla nas całym światem, to jego utrata staje się końcem świata... A przecież żyjemy dalej i być może Pan Bóg ma dla nas jeszcze jakieś zadania do wypełnienia. Dlatego nigdy nie traćmy nadziei!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-02-03 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła rodzina

Ich prosta wiara była przeniknięta miłością do bliźniego, wrażliwością na potrzeby innych, chęcią pomocy i otwartością na każdego, kto przychodził do ich skromnego domu. Codzienna modlitwa wpisana w rytm życia dawała im siłę i wzmacniała postawę, która została przypieczętowana heroiczną śmiercią.

Tragiczna historia rodziny z Markowej jest przeplatana barwnymi opowieściami, szczególnie z życia Józefa. Jako osoba ciekawa świata, a zarazem niezwykle otwarta wobec innych, Józef często pomagał przypadkowo napotkanym ludziom szczepić drzewka czy udoskonalać pasieki. Do dziś opowiada się historię, jak to Józef zauważył źle prowadzony sad. Podszedł wtedy do gospodarza i poinstruował go, jak właściwie należy to robić.

CZYTAJ DALEJ

Francja: lewica zdobyła najwięcej mandatów w parlamencie, co z prawicowym Zjednoczeniem Narodowym?

2024-07-07 21:41

[ TEMATY ]

Francja

PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Marine Le Pen

Marine Le Pen

Według prognoz exit poll sojusz partii lewicowych - Nowy Front Narodowy (NFP) uzyskał najwięcej miejsc w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji - pomiędzy 181 i 215. Nie ma jednak większości bezwzględnej, wynoszącej 289 mandatów.

Na drugim miejscu według prognoz podanych przez telewizję TF1 jest obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona, który może liczyć na 150-180 mandatów. Prawicowe Zjednoczenie Narodowe zgodnie z tymi prognozami otrzymało 120-150 miejsc w parlamencie.

CZYTAJ DALEJ

Sejmowe głosowanie za aborcją do 9. miesiąca ciąży

2024-07-07 16:25

[ TEMATY ]

sejm

aborcja

ustawa

Kodeks Karny

Kancelaria Sejmu

W tym tygodniu w sejmie do drugiego czytania trafi forsowany przez lewicę projekt ustawy nowelizacji kodeksu karnego. Postulowane zmiany to możliwość zabicia dziecka nawet w dziewiątym miesiącu ciąży, a także wykreślenie z kodeksu karania lekarzy nawet wtedy, gdy kobieta nie przeżyje aborcji.

Nadzwyczajna komisja sejmowa ds. aborcji skierowała ustawę do drugiego czytania w Sejmie zmianującą kodeks karny, by zabijanie nienarodzonych dzieci nie było w Polsce karane. Gdyby postulowane zmiany weszły w życie, to lekarze mogliby bezkarnie dokonywać aborcji na życzenie w pierwszych miesiącach ciąży, a gdy dziecko jest podejrzane o chorobę lub niepełnosprawność (np. zespół Downa), to zabić go można będzie nawet w 9 miesiącu ciąży. Z kodeksu karnego ma też być usunięty art. 154 wg. którego sprawca, który w wyniku nielegalnej aborcji doprowadziłby do śmierć kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Tym samym lekarz, który w trakcie zabijania dziecka w pierwszym trymestrze ciąży przy okazji doprowadziłby do śmierci także jego matki, nie odpowiadałby za ten czyn karnie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję