Reklama

Kościół

Kocham śnieg w Komańczy

To nie słabość Kościoła jest przyczyną rozpadu moralnego, ale rozpad moralny ludzi wierzących jest przyczyną słabości Kościoła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Twardowski napisał, że „kocha deszcz, który pada czasami w Komańczy”, a ja, gdy byłem tam kilka dni temu, pokochałem śnieg. Przez noc wokół domu Sióstr Nazaretanek, gdzie prymas Wyszyński spędził ostatni rok internowania, napadało tyle śniegu, że trudno było ruszyć się z miejsca. Zasypane drogi, ograniczona możliwość poruszania się, jednym słowem – życie w obostrzeniach już nie tylko z powodu epidemii.

Można było się poczuć jak uwięziony prymas. Na parę godzin trzeba się było zatrzymać, aktywność sprowadzić do jednego miejsca: małej wspólnoty, i skupić się nad tym, co Opatrzność Boża uczyniła charyzmatem tego domu – nad uwięzieniem prymasa.

Podziel się cytatem

Siostra przełożona, widząc mnie przy odśnieżaniu, zapytała: „Ciekawe, co ksiądz prymas chce powiedzieć księdzu biskupowi przez ten śnieg i zimę”. To pytanie stało się moim zadaniem. Widok zaśnieżonego pomnika kardynała nasunął mi najpierw myśl o tym, czy czekanie na beatyfikację nie zamrozi i nie zasypie naszego myślenia o jego dziedzictwie i nauczaniu. A może odwrotnie – kiedy na wiosnę śniegi stopnieją, ta zima stanie się błogosławioną winą, „nawadniającą” jeszcze bardziej wstawiennictwem prymasa nasze życie osobiste, kościelne i narodowe? Może Bóg czeka, aby każdy z nas usłyszał, co chce mu powiedzieć niezłomny kardynał?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Moim ulubionym miejscem w zaśnieżonej Komańczy stał się mały chórek przyklejony do kaplicy, na którym prymasowi wolno było się modlić. Z tego miejsca mógł też patrzeć z daleka na gromadzący się lud Boży. Taki przykład zdalnego bycia w Kościele. Teraz też wiele musieliśmy robić zdalnie. Ale czy zdalnie to znaczy bezowocnie? Rok internowania w Komańczy był chyba najbardziej owocnym czasem dla Prymasa Tysiąclecia. To wtedy rodziły się Jasnogórskie Śluby Narodu, program Wielkiej Nowenny i Milenium Chrztu Polski. Rodziły się jasna wizja i strategia na kolejne dziesięciolecia Kościoła w Polsce. Odosobnienie i konieczny dystans dały prymasowi możliwość czegoś, co on sam nazywał „nadspojrzeniem” – nad historią Polski, Kościoła, wiary. Diabeł, pan podziałów, uczy nas patrzenia z dołu, przez pryzmat jednej części, jednej wrażliwości, prywatnego punktu widzenia.

Może ten czas epidemicznego ograniczenia jest czasem na takie właśnie patrzenie na wiarę i Kościół? „Choć musiałem milczeć, to w mocy Bożej leżało mówić za mnie” – zanotował kardynał w Zapiskach więziennych.

Podziel się cytatem

Wierzył, że jego milczenie, niemożność działania uruchamia jeszcze bardziej moc Bożą. Bóg nas sprawdza w naszych trudnościach, na ile tak naprawdę wierzymy w Boże działanie, a na ile ufność pokładamy we własnych siłach. Internowanie to też możliwość niewidocznego bycia dla innych. Modlitwy, cierpienia, działania dla drugich bez eksponowania siebie. Ksiądz prymas zrozumiał przez to, że Bóg chce, żeby to już nie królowie i władcy, nie prymasi i biskupi, ale by sam naród ślubował wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, bo siła Kościoła to życie w łasce każdego pojedynczego członka Ciała Chrystusowego.

To nie słabość Kościoła jest przyczyną rozpadu moralnego, ale rozpad moralny ludzi wierzących jest przyczyną słabości Kościoła. W ciszy i zdalnym działaniu prymasa rodziła się też dalekowzroczna strategia życia Kościoła, bo Kościół – na każdym swoim poziomie i w każdej swojej wspólnocie – potrzebuje strategii, jasnej wizji na wiele lat, a nie pojedynczych eventów, potrzebuje organicznej pracy pośród ludu Bożego, a nie przesadnego zajmowania się sobą. Czy, gdy minie wreszcie pandemia, będziemy mieć jakąś duchową i duszpasterską strategię? Czy też chcemy jakoś przeczekać ciemność, myśląc, że jak wróci światło, to będzie, jak było?

Podziel się cytatem

Lubię śnieg, który pada czasami w Komańczy, kiedy wszystko staje się „proste jak wiersze”, gdzie „krzyże żadne nie krwawią, gdy jest świętość i spokój”.

Archiwum bp. Andrzeja Przybylskiego

2021-02-03 10:04

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Całym swoim życiem budowali naród

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

ks. Stefan Wyszyński

Łukasz Krzysztofka

- Dedykowane Bogu i ludowi Bożemu życie tych dwóch wielkich Polaków było również służbą Polsce. Obie rzeczywistości, Kościół i nasza Ojczyzna, są z sobą połączone.

Oni ukazali to swoim życiem, że ich pasterska posługa budowała całą społeczność narodową – powiedział w czasie Mszy św. polowej podczas XXII Dnia Pamięci bł. Stefana Kard. Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

2025-05-08 21:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/Art Service

Nowy papież Leon XIV odprawi w piątek o godz. 11 Mszę św. w Kaplicy Sykstyńskiej - zapowiedziano w Watykanie. W poniedziałek 12 maja papież spotka się z wysłannikami mediów w Auli Pawła VI.

Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej przedstawił w czwartek dziennikarzom pierwsze plany nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Czwarta Niedziela Wielkanocna

2025-05-09 12:04

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W owym czasie Paweł i Barnaba, przeszedłszy przez Perge, dotarli do Antiochii Pizydyjskiej, weszli w dzień szabatu do synagogi i usiedli. A wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego. Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: „Ustanowiłem cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi”». Poganie, słysząc to, radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj. Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic. A oni, strząsnąwszy na nich pył z nóg, przyszli do Ikonium. A uczniowie byli pełni wesela i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję