Reklama

Niedziela Rzeszowska

Szopka znakiem wiary i tradycji

O znaczeniu i tradycji szopki betlejemskiej mówi o. Łukasz Pazgan, franciszkanin posługujący w Sanktuarium św. Antoniego w Jaśle.

Szopka krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: Szopki betlejemskie nieodłącznie kojarzą się ze świętami Bożego Narodzenia. Choć różnią się stylem, wyglądem i konstrukcją, to mają wspólną historię.

O. Łukasz Pazgan: Szopki betlejemskie wywodzą się ze średniowiecza. Wtedy to urządzano szopki ukazujące scenę narodzin Syna Bożego, aby przybliżyć wiernym historię tajemnicy Wcielenia. W średniowieczu popularne były teatrzyki kukiełkowe wystawiane na rynkach miast. Koncentrowały one uwagę licznie zebranych tam osób. Podobną rolę zaczęły odgrywać szopki betlejemskie. Swoją zwyczajnością, ale też bogatą treścią scen i postaci przyciągały uwagę wiernych, licznie gromadzących się w kościołach w okresie Bożego Narodzenia.

Jak wyglądały najdawniejsze szopki bożonarodzeniowe?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwsze szopki charakteryzowały się prostotą, a nawet surowością. Przedstawiały wyobrażenie miejsca narodzin Jezusa Chrystusa, czyli stajni lub groty w momencie przybycia pasterzy oraz Mędrców ze Wschodu. W każdej szopce znajdowało się przedstawienie Świętej Rodziny – Jezusa, Maryi i Józefa. Szopki budowane w Polsce wywodzą się z Włoch, a przywędrowały do nas wraz z Zakonem Franciszkanów. Tradycyjne szopki miały za zadanie pokazać ewangeliczny opis narodzin Syna Bożego. Podkreślały znaczenie słów św. Jana: „Słowo ciałem się stało”, wskazując na naturę ludzką Syna Bożego. Bóg w osobie Jezusa Chrystusa stawał się bliższy ludziom, ponieważ znosił trudy, cierpienie, ale i radości życia tu na ziemi. Doskonale rozumiał to św. Franciszek z Asyżu, który w 1223 r. we włoskiej miejscowości Greccio, jako pierwszy zaaranżował żywą szopkę w noc Bożego Narodzenia.

Z biegiem lat szopki zaczęły przeradzać się w kolorowe sceny przedstawiające historię Narodzenia Pańskiego. Do wielu z nich dołącza się obecnie sceny z życia współczesnego świata. Czy wolno?

Wraz z upływem czasu szopki betlejemskie zaczęły zmieniać swoją formę. Z prostych przedstawień sceny ewangelicznej przeobraziły się w sceny bogate w różnorodne elementy. Ich konstrukcje zaczęły nabierać rozmachu, a oprócz postaci opisanych w Ewangelii zaczęły pojawiać się w nich osoby związane z wydarzeniami historycznymi, ważne dla danego narodu, także postacie błogosławionych i świętych. Przykładem takich szopek we Włoszech są szopki neopolitańskie, a w Polsce – szopki krakowskie. Charakteryzują się one niezwykłą wymową kultury regionalnej, wpisując wydarzenia nocy narodzin Syna Bożego w tradycję danego narodu. Szopki te pokazują, że Chrystus przyszedł do każdego człowieka i rodzi się nieustannie w każdym sercu, niezależnie od wydarzeń historycznych, kultury czy bogactwa materialnego.

Co Ojciec sądzi na temat tegorocznej watykańskiej szopki betlejemskiej, która wzbudziła wiele kontrowersji, ale i zachwytu?

Obecna szopka na placu św. Piotra w Watykanie jest instalacją, która została wykonana w latach 1965-75 i była już prezentowana w różnych miejscach, m.in. w Jerozolimie i Betlejem. Sposób jej wykonania, czyli ceramika i nieproporcjonalność postaci, jest wyrazem kultury Abruzji w Hiszpanii, regionu skąd pochodzi. Rolą tej szopki jest zwrócenie naszej uwagi nie tyle na formę, co bardziej na treść. Jezus rodzi się w sercu każdego człowieka – opuszczonego, ubogiego, radosnego, pełnego nadziei, człowieka, którego symbolizują te nienaturalne figury. Dobrze, że ta szopka szokuje, bo dzięki temu skupia uwagę tych, którzy świąt Narodzenia Pańskiego nie celebrują po chrześcijańsku.

2021-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz: Dialog z rosyjskim prawosławiem należy kontynuować

[ TEMATY ]

wywiad

biskup

Archiwum

Bp Krzysztof Nitkiewicz podczas konferencji prasowej w gmachu KEP mówił: „Świat wraz ze swoimi zasobami został nam dany przez Boga byśmy nad nim sprawowali władzę i opiekę”

Bp Krzysztof Nitkiewicz podczas konferencji prasowej w gmachu KEP mówił: „Świat wraz ze swoimi zasobami został nam dany przez Boga byśmy nad nim sprawowali władzę i opiekę”

O tym czym dla Ukrainy jest Kościół greckokatolicki - mówi KAI bp Krzysztof Nitkiewicz. Przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu KEP zastanawia się też jaki jest sens dalszego dialogu Kościoła katolickiego w Polsce z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym oraz podsumowuje stan stosunków ekumenicznych w Polsce.

KAI: Księże Biskupie, jako wieloletni pracownik Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich poznał Ksiądz dobrze problematykę grekokatolików i Ukrainy. W obecnych wydarzeniach w tym kraju olbrzymią rolę odgrywa Kościół greckokatolicki. Z czego to wynika? Jak można scharakteryzować rolę tego Kościoła w przeszłości i w dniu dzisiejszym?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Jezus wymaga, byśmy zajęli stanowisko

2025-11-22 10:41

[ TEMATY ]

Jezus

Papież Leon XIV

wymaga

zajęli stanowisko

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W obliczu niesprawiedliwości, nierówności, gdzie depcze się godność ludzką, gdzie pozbawia się głosu tych, którzy są słabi: trzeba zająć stanowisko – powiedział Papież w katechezie podczas sobotniej audiencji jubileuszowej.

Podziel się cytatem – te słowa z Ewangelii wg św. Łukasza były inspiracją do katechezy, którą wygłosił Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się 40. Światowy Dzień Młodzieży

2025-11-22 15:52

Magdalena Lewandowska

Spotkanie rozpoczęło się radosnej integracji - nie mogło też zabraknąć Belgijki.

Spotkanie rozpoczęło się radosnej integracji - nie mogło też zabraknąć Belgijki.

Około 900 młodych ludzi z różnych stron archidiecezji wrocławskiej bierze udział w 40. Światowym Dniu Młodzieży obchodzonym w wymiarze w diecezjalnym.

Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej integracji i poznania. Cały przekrój archidiecezji wrocławskiej: od małych parafii wiejskich po duże miejskie. Młodzież ma szansę się zobaczyć, poznać, zintegrować, porozmawiać. Oprócz koncertów, zabawy, jest Adoracja Najświętszego Sakramentu, Koronka do Bożego Miłosierdzia, Eucharystia, okazja do spowiedzi. – Już po raz trzeci spotykamy się na Światowym Dniu Młodzieży na hali Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Przez lata wydarzenie przechodziło różne zmiany, początkowo było ono na Ostrowie Tumskim w Niedzielę Palmową, kiedyś miało także miejsce na Hali Orbita, było też przeżywane jednocześnie w różnych częściach diecezji – opowiada ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Cieszy się, że papież Jan Paweł II zaproponował lata temu, aby młodzi mogli się spotkać także w swoich diecezjach. – Nie każdy ma możliwość jechać w różne części świata, do Seulu czy Lizbony, aby przeżywać Światowy Dzień Młodzieży. A to fantastyczne święto młodych, które ich integruje, wzmacnia, jednoczy – podkreśla.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję