Reklama

Kościół

Dzieci przeżywają aborcję

Co się dzieje z dziećmi w polskich szpitalach, które przeżyły aborcję? Procedury szpitalne są makabryczne, bo żaden lekarz takiemu skazanemu dziecku nie pomaga.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozprawa Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej wywołała szturm do nieba. Odmawiana była nowenna za wstawiennictwem św. Jana Pawła II w intencji dobrego wyroku sędziów. Biskupi apelowali o modlitwę, którą następnie podjęły parafie, wspólnoty i zgromadzenia zakonne. Jedną z form modlitwy był też cotygodniowy Różaniec w intencji dobrego wyroku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej odmawiany przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.

„Komfortowa” śmierć

Szczególnie poruszająca była modlitwa, która odbyła się 15 października. Z okazji Dnia Dziecka Utraconego przed Trybunałem Konstytucyjnym zapalono białe znicze ułożone w kształcie krzyża. Przedstawiono także procedury szpitalne na „wypadek”, gdyby dziecko przeżyło aborcję. „W przypadku żywych urodzeń procedura jest następująca: postępowanie w takiej sytuacji zakłada brak interwencji medycznej” – tak odpowiedział na pytania Fundacji Życie i Rodzina Szpital Miejski Specjalistyczny w Krakowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Fundacja w ramach dostępu do informacji publicznej otrzymała bardziej wyrafinowane odpowiedzi. Instytut Zdrowia Matki Polki w Łodzi zapewnia dzieciom, które przeżyły aborcję, warunki , czyli komfortową opiekę, ale bez próby ratowania życia. Natomiast w szpitalu Serca Jezusowego w Środzie Wielkopolskiej „w sytuacji żywych urodzeń będących skutkiem dokonanego przerwania ciąży, poronienie odbywa się w osobnym pomieszczeniu, płód niezdolny do życia jest zabezpieczony pod względem komfortu cieplnego do samoistnego ustania funkcji życiowych”.

Fundacja otrzymała kilkanaście odpowiedzi, w których najpierw jest mowa o „aborcji” i „terminacji płodu”, a po przeżyciu „płód” staje się dzieckiem, które szpitale najczęściej otaczają „ciepłem” umierania. Nikt nie podaje mu tlenu, nikt nie karmi, a lekarze zamiast leczyć, tylko czekają, aż dziecko umrze.

Opinia publiczna doskonale pamięta śmierć chłopca z Zespołem Downa w warszawskim szpitalu Świętej Rodziny w 2016 r. Chłopiec płakał i dusił się przez ponad godzinę po nieudanej aborcji. W majestacie prawa szpitale utrzymują procedury, które pozwalają odstąpić od reanimacji dzieci, które aborcję przeżyją. – Dysponujemy dokumentami z placówek, które wprost przyznają, że takim dzieciom nie udziela się żadnej pomocy, lecz oczekuje na ich śmierć. Te dzieci są skazane na powolną agonię, nie otrzymują żadnej pomocy – powiedział Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.

Zmarł 21 lat po swojej aborcji

W 2019 r. świat obiegła inna bardzo smutna informacja. Po krótkiej i niespodziewanej chorobie płuc zmarł Tim Guido. Znany był jako „dziecko z Oldenburga”. O chłopcu z zespołem Downa zrobiło się głośno w 1997 r., gdy przeżył swoją aborcję. „Urodził się” on 6 lipca 1997 r., w wyniku poronienia. Była to późna aborcja, bo po 6 miesiącu życia, czyli taka, którą stosuje się obecnie także w Polsce. Powodem zabicia dziecka było wykrycie zespołu Downa – wady, którą zdiagnozowano w 25. tygodniu prenatalnego życia. Okazało się jednak, że wbrew woli rodziców i lekarzy dziecko po poronieniu nie chciało umrzeć.

Obchody Dnia Dziecka Utraconego przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego to gorący apel do sędziów, by powstrzymali ten barbarzyński proceder w polskich szpitalach. Aborcja eugeniczna jest często dokonywana bardzo późno, gdy dzieci mogą żyć poza ciałem matki. W dniu oddania numeru do druku, ogłoszenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności przepisów o aborcji eugenicznej z Ustawą Zasadniczą, ustalono na 22 października.

2020-10-20 21:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Ryś: nie ma czegoś takiego jak bezpieczna aborcja

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna aborcja. Skojarzenie bezpieczeństwa z aborcją budzi mój sprzeciw, to dwa sprzeczne terminy - zwróciła uwagę psycholog dr hab. Maria Ryś z Uniwersytetu Kardynała Stefa Wyszyńskiego podczas debaty zorganizowanej w poniedziałek przez Katolicką Agencję Informacyjną we współpracy z Polską Federacją Ruchów Obrony Życia. W trakcie spotkania prelegenci zasygnalizowali problemy związane ze zdrowiem prokreacyjnym kobiet w Polsce. Jest to odpowiedź na procedowanie inicjatyw rządu obecnej koalicji bez szerokich konsultacji społecznych i eksperckich. Zmiany ustawowe dotyczą, m.in. finansowanie procedury in vitro, wprowadzenia sprzedaży pigułki „dzień po” ellaOne bez recepty od 15. roku życia oraz legalizacji aborcji do 12 tygodnia ciąży na żądanie kobiety.

Uczestnicy debaty prelegenci zwrócili uwagę na obawy związane ze zdrowiem prokreacyjnym kobiet, jak również na narastający problem niepłodności czy kryzys demograficzny. Wskazali, że inicjatywy obecnego rządu mogą prowadzić do poważnego zagrożenia dla zdrowia Polek i ich dzieci. Jednym z takich zagrożeń są poważne problemy w zakresie zdrowia psychicznego kobiet, będące powikłaniami po aborcji oraz po stosowaniu środków wczesnoporonnych.
CZYTAJ DALEJ

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Ta najstarsza armia świata chroni papieża. Wkrótce dołączy do niej 27 gwardzistów

2025-09-16 18:21

[ TEMATY ]

Papieska Gwardia Szwajcarska

zaprzysiężenie

gwardziści

Vatican Media

Papieska Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska uroczyście zaprzysięgnie 27 nowych rekrutów podczas ceremonii, która odbędzie się w sobotę, 4 października. Uroczystość, pierwotnie planowana wcześniej, została przeniesiona na październik z powodu śmierci papieża Franciszka. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 17:00 na Dziedzińcu św. Damazego w Pałacu Apostolskim.

Nowi gwardziści pochodzą z różnych kantonów Szwajcarii, w tym z Valais (Wallis), Fryburga, Vaud i Zurychu. Składając przysięgę, zobowiązują się do ochrony papieża i jego następców, nawet za cenę własnego życia. Na tę uroczystość rekruci założą tradycyjny strój galowy z napierśnikiem (zbroją).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję