Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pomoc dla sierot z Kamerunu

W kościele św. Jerzego w Biłgoraju gościła s. Danuta Ziomek ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, która od ponad 20 lat pracuje na misjach w Kamerunie.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2020, str. VI

[ TEMATY ]

misje

Kamerun

Ze strony internetowej Sióstr Opatrzności Bożej

Dzieci, które oczekują na naszą pomoc

Dzieci, które oczekują na naszą pomoc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Danuta do Kamerunu wyjechała w 1999 r. i do 2002 r. pracowała w misji Essiengbot, zajmując się pracą pastoralną. Następnie od 2002 do 2006 r. pracowała w misji Ayos, zajmując się pracą pastoralną, a także prowadząc pracownię szycia i haftu. Kolejne 2 lata to misja w Essiengbot. Pracowała tam z kobietami i dziewczętami w pracowni haftu i szycia. Od 2008 r. ponownie pracuje w Ayos, zajmując się formacją dziewcząt i kobiet. Prowadzi pracownię kroju, szycia i haftu, gdzie zatrudnienie otrzymuje ok. 50 kobiet i dziewcząt.

Z pomocą dla sierot

Siostra Danuta w rozmowie wyjaśniała, że teraz w Kamerunie siostry budują sierociniec dla dzieci, którymi nikt się nie opiekuje. – Od dłuższego czasu obserwujemy w Kamerunie wzrost liczby sierot. Rodzice umierają na AIDS i dzieci zostają same. Część brana jest na wychowanie przez dalszą rodzinę, część pozostaje bez należytej opieki. Chcemy objąć je opieką i wychowaniem. To bez pomocy ludzi dobrej woli nie będzie możliwe. Zakupić musimy wyposażenie sal, łazienek, łóżka, wyposażenie kuchni i jadalni oraz pralni. Docelowo planujemy przyjąć 30 sierot, które będą z nami przebywały cały czas. Chcemy im zapewnić bezpieczeństwo, wychowanie, wykształcenie oraz byt – tłumaczyła siostra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potrzebne wsparcie

Reklama

W tej chwili budynek, w którym będzie się mieścił dom dla sierot jest już wykańczany, a siostry potrzebują funduszy na wyposażenie. Potrzeba ponad 10 tys. euro na łóżka, materace, stoliki, krzesła, szafy i wyposażenie kuchni i jadalni. Misje w Kamerunie można wspomóc wpłacając ofiary na numer konta, który można znaleźć na stronie internetowej Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej w zakładce Misje.

Od dłuższego czasu obserwujemy w Kamerunie wzrost liczby sierot. Chcemy im zapewnić bezpieczeństwo, wychowanie, wykształcenie oraz byt.

Podziel się cytatem

Placówka misyjna w afrykańskim Kamerunie powstała 8 września 1999 r., kiedy to cztery pierwsze siostry pojechały do pracy misyjnej. Na prośbę ordynariusza diecezji Doume Bong-Mbang bp. Jana Ozgi siostry podjęły pracę w Prefekturze Messamena w Katolickiej Misji w wiosce Essiengbot. Siostry pracują tam jako pielęgniarki w ośrodku zdrowia, prowadzą katolicką szkołę podstawową i przedszkole dla ok. pięciuset dzieci oraz prowadzą szwalnię, gdzie dziewczęta i kobiety kameruńskie uczą się szycia, wyszywania i haftu. Angażują się także do pracy duszpasterskiej w parafii (w zakrystii, pomoc w przygotowaniu wiernych do sakramentów, obsługa kaplic dojazdowych).

Misyjna codzienność

W 2002 r. Zgromadzenie podjęło pracę na drugiej misji katolickiej w Ayos, w mieście leżącym w centralnej części Kamerunu, w diecezji Mbalmaya. Siostry włączają się w pracę duszpasterską przy parafii św. Marcina, gdzie pracują paulini. Przygotowują dzieci i młodzież do sakramentów św., obsługują zakrystię, angażują się w prace grup parafialnych (Eucharystyczna Grupa Młodych i Dzieci Świata). Prowadzą też Centrum Formacji dla dziewcząt oraz pracownię szycia i haftu dla kobiet. Poprzez katechezę i przykład własnego życia usiłują ukazywać prawdziwe wartości i sens życia chrześcijańskiego.

2020-09-02 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misjonarze nadziei

Niedziela łódzka 6/2023, str. V

[ TEMATY ]

misje

Archiwum prywatne

Czas modlitwy z Brazylijczykami

Czas modlitwy z Brazylijczykami

Tylko misjonarze Przymierza Miłosierdzia i im podobni, ludzie odważni, pełni współczucia i miłości są gotowi służyć w tych miejscach – wspomina ks. Zbigniew Tracz, kanclerz kurii łódzkiej.

Arcybiskup Grzegorz Ryś wraz z ks. Zbigniewem Traczem i Hanną Wargin, misjonarką Przymierza Miłosierdzia pod koniec ubiegłego roku przebywali w Sao Paolo w Brazylii, a także w macierzystych domach wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. W tym największym mieście Ameryki Południowej poruszają widoki ludzi żyjących na ulicach, gdzie ich domy stanowią szałasy z kartonów i namioty, a wokół miasta znajdują się fawele, czyli dzielnice wielkiego ubóstwa. – W Sao Paulo żyje około 20 mln ludzi, jedni w domach, a inni, tj. od 20 do 30 tys. wegetują w fawelach i na ulicy. Panuje bezdomność, zagubienie, uwikłanie w narkotyki i przestępczość. Największym zaskoczeniem była tzw. krakolandia, czyli okolice, dokąd prawie każdy boi się pójść, nawet policja tam nie idzie. Myślę, że tylko misjonarze Przymierza Miłosierdzia i im podobni, ludzie odważni, pełni współczucia i miłości są gotowi służyć w tych miejscach. Jedna z misjonarek Przymierza Miłosierdzia pragnie pójść i zamieszkać na ulicy, żeby być uznaną przed bezdomnych za swoją i w ten sposób okazywać miłosierdzie i ewangelizować, tak jak św. Franciszek i św. Brat Albert – powiedział ks. Tracz.
CZYTAJ DALEJ

Holandia: Kościół zostanie przekształcony w basen

2025-07-16 19:34

[ TEMATY ]

Holandia

Pixabay.com

W holenderskim Heerlen kościół św. Franciszka z Asyżu do 2027 roku stanie się miejskim basenem. Projekt ten spotkał się z uznaniem architektów, wzbudzając oczywiste głębokie oburzenie wśród wielu katolików - informuje portal tribunechretienne.com.

Powstał przy okazji skandalizujący projekt reklamowy przyszłego basenu, który ma otrzymać nazwę „Woda święcona”, a pierwszym rozrywkowym eventem planowanym podczas świętowania otwarcia ma być „chodzenie po wodzie”. To celowe bluźnierstwo i kpiny z naszej wiary!
CZYTAJ DALEJ

Jak powstaje prognoza pogody? Pomaga w tym matematyka

2025-07-17 09:03

[ TEMATY ]

pogoda

prognozy

Adobe.stock.pl

Modele numeryczne to programy komputerowe, które na podstawie danych mogą przewidzieć pogodę na całym świecie. W tym celu programy rozwiązują skomplikowane równania matematyczne. Istnieją różne wariacje tych modeli, dające duże możliwości opisu pogody - wyjaśnił w rozmowie z PAP ekspert IMGW Piotr Szuster.

Nad Polską przetoczył się niż genueński, który spowodował intensywne opady deszczu. W ich wyniku doszło do lokalnych podtopień, a także strat w uprawach. Anomalie pogodowe stają się normą. Tym bardziej potrzebne są precyzyjne prognozy pogody.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję