Reklama

Edytorial

Edytorial

Parafia z dynamizmem

Chyba dla wszystkich dziś jest jasne, że Kościół musi wytyczać nowe drogi do głoszenia Ewangelii, bo inaczej istnieje niebezpieczeństwo, że przekształci się w muzealny obiekt.

Niedziela Ogólnopolska 36/2020, str. 3

[ TEMATY ]

parafia

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkałem po latach kolegę z podstawówki. Gdy skończyliśmy wspominać dawne, dobre czasy, przerzuciliśmy się na bieżące tematy: praca, polityka... i Kościół. Kolega przyznał, że irytują go (delikatnie mówiąc) coraz mocniejsze ataki na Kościół i księży.

„Ludzie są różni – powiedział – dobrzy i źli, ale cała ta nagonka na Kościół to jakiś absurd! Dla mnie Kościół to parafia, moja parafia. Jest w niej dwóch fantastycznych księży. Widać, że są z powołania. Proboszcz ma ksywkę «Pracuś», bo jest naprawdę gospodarny. Ma talent menadżera, doskonale radzi sobie z pozyskiwaniem środków i ludzi do pomocy. Wikariusz zaś to młody zapaleniec. Widzę go ciągle z młodzieżą. Jeździ z nimi na pielgrzymki i rekolekcje. Widać, że go lubią. Nasi księża mówią świetne kazania. Proboszcz trochę przydługie, ale na tyle ciekawe, że często rozmawiamy o nich potem przy niedzielnym obiedzie...”. Kolega z podstawówki ma taki obraz Kościoła, jakiego doświadcza w swojej parafii, bo Kościół zawiera się właśnie w niej. A skoro ostatnio dyskutuje się na temat watykańskiej instrukcji dotyczącej parafii, postanowiliśmy podjąć ten ważny temat na łamach Niedzieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Instrukcja przypomina m.in., że parafia jest (i powinna być) żywą wspólnotą wierzących, która przybliża Ewangelię przez głoszenie wiary i celebrację sakramentów. To oczywiste..., ale dla tych, którzy do kościoła chodzą. A co z tymi, którzy tego nie robią? – to pytanie stawia sobie zapewne niejeden polski proboszcz. W odpowiedzi papież Franciszek mówi: „Parafia nie jest strukturą ułomną; właśnie dlatego, że ma wielką elastyczność, może przyjąć bardzo odrębne formy, wymagające otwarcia i misyjnej kreatywności ze strony duszpasterza i wspólnoty”. Papieżowi chodzi o to, by parafia nie pozostała więźniem bezruchu albo niepokojącej powtarzalności czynności duszpasterskich, lecz by realizowała „dynamizm wychodzenia”, by przez współpracę różnych wspólnot parafialnych tworzyła mocną wspólnotę duchownych i świeckich, dzięki czemu będzie skutecznie ukierunkowana na misję ewangelizacyjną. Wiara uczy nas kultury spotkania, także z tymi, którzy nie myślą tak jak my, którzy są poza naszymi parafiami. Jasny przekaz papieża Franciszka kreśli obraz Kościoła otwartych drzwi. Wcześniej przypominał o tym również Benedykt XVI: „Kościół nie może być ezoterycznym kręgiem, lecz ze swej istoty jest obszarem otwartym”.

Wspomniana instrukcja zachęca duszpasterzy do twórczej kreatywności, czyli do szukania nowych form parafialnego duszpasterstwa. Może zbyt często my, kapłani, jesteśmy zajęci utrzymaniem parafialnego status quo i nie dość „karmimy” duchowo powierzonych naszej pieczy wiernych. Słyszymy też zarzuty, że dzisiejsze parafie są skoncentrowane na wymiarze celebracyjnym i sakramentalnym, że ogarniają duszpasterską troską jedynie „małą trzódkę” tych, którzy i tak są zawsze blisko „Bożej owczarni”. Widzimy, ilu ludzi jest poza Kościołem. To boli i zasmuca. Franciszek jednak przychodzi z zachętą, żeby wychodzić z naszych schematów, porzucić utarte ścieżki. Przecież chyba dla wszystkich dziś jest jasne, że Kościół musi wytyczać nowe drogi do głoszenia Ewangelii, bo inaczej istnieje niebezpieczeństwo, że przekształci się w muzealny obiekt.

O potrzebie większej kreatywności w przekazywaniu Ewangelii mówi też na naszych łamach nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Przypomina, że słynny papieski apel, by „zejść z kanapy” skierowany jest nie tylko do młodzieży, ale do wszystkich ludzi wierzących. Ten włoski arcybiskup i dyplomata z ogromnym doświadczeniem ma dobre zdanie o polskim Kościele. Więcej nawet – jest przekonany, że możemy stać się liderem dla innych Kościołów, bo jak podkreśla: „W tym Kościele jest wiara, wielka wiara”. I choć mogłoby się to wydawać pochwałą ponad miarę, to jedno wydaje się pewne – dopóki będą w Kościele księża gorliwcy i zapaleńcy, uczciwie i bezinteresownie współpracujący ze świeckimi, żyjący wiarą, dopóty Kościół będzie dynamiczną wspólnotą, która w sposób naturalny przyciągnie do Kościoła obojętnych, zbłąkanych i zniechęconych.

2020-09-02 10:38

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie święto na Muchoborze Wielkim

Niedziela wrocławska 39/2017, str. 4

[ TEMATY ]

parafia

Archiwum

Matka Boża Muchoborska

Matka Boża
Muchoborska

O historii parafii, duszpasterstwie i cudzie za wstawiennictwem Matki Bożej Muchoborskiej z ks. Andrzejem Nicałkiem, proboszczem parafii św. Michała Archanioła na Muchoborze Wielkim rozmawia Krzysztof Kunert

KRZYSZTOF KUNERT: – Proszę opowiedzieć kilka słów o historii parafii.
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Rząd chce przyjąć projekt wykreślający karę więzienia za obrazę uczuć religijnych

2025-11-18 21:00

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

kara

Karol Porwich/Niedziela

Do końca roku rząd ma przyjąć projekt noweli Kodeksu karnego wykreślający możliwość wymierzenia kary pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych – wynika z wtorkowego wpisu do wykazu prac Rady Ministrów. Zgodnie z planami MS za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.

Jak przypomniano w zapowiedzi projektu zawartej w wykazie prac rządu, przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest uregulowane w art. 196 Kodeksu karnego i obecnie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Takie kary grożą sprawcy, który „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję