Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Najwyższa cena wolności

Mija już 76 lat od mordu, jakiego okupanci dopuścili się na polskich partyzantach w lesie na Rapach.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 31/2020, str. VI

[ TEMATY ]

ludobójstwo

II wojna światowa

upamiętnienie

Joanna Ferens

Warta honorowa przy pomniku upamiętniającym ofiary

Warta honorowa przy pomniku upamiętniającym ofiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości upamiętniające tamte tragiczne wydarzenia rozpoczęły się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju, gdzie w intencji Ojczyzny i pomordowanych partyzantów została odprawiona Msza św., której przewodniczył ks. Jerzy Kołtun. – Dziś podczas tej modlitwy chcemy także pamiętać o naszych przodkach, którzy walczyli o wolną Polskę, a ponieśli śmierć z rąk niemieckiego okupanta na Rapach koło Biłgoraja. Chcemy modlić się, by ich ofiara nie poszła na marne, by Polska była domem wszystkich, by panowała w niej miłość, zgoda i wzajemny szacunek. Niech dobry Bóg, za ich krew przelaną w obronie Ojczyzny da im życie wieczne, a ich rodzinom błogosławi – powiedział.

Tragiczne wspomnienia

Reklama

Jerzy Nizio, syn partyzanta walczącego pod Osuchami, Franciszka Nizio ps. Jagoda, przybliżył rys historyczny tamtych tragicznych wydarzeń. – Zbrodnia na Rapach to mord na ponad 60 polskich partyzantach. To zbrodnia wojenna dokonana przez okupantów niemieckich w lesie na obrzeżach Biłgoraja, która miała miejsce 4 lipca 1944 r. Była ona ostatnim akordem krwawych akcji przeciw partyzanckich. Po kilku tygodniach w lesie odnaleziono zbiorowe mogiły partyzantów, zaś ekshumacja ciał pokazała, ile wycierpieli z rąk oprawców. W wydarzeniu tym uczestniczył mój ojciec i jego siostra, gdyż wśród ofiar został rozpoznany mój stryj, Józef Nizio. Twarze partyzantów były zmasakrowane, Niemcy chcieli w ten sposób uniemożliwić identyfikację ciał. Rozpoznawano ich głównie po ubraniu lub znakach szczególnych. Chcę zaznaczyć, że wszystkie ciała nosiły ślady potwornych obrażeń. Wszyscy tu zebrani jesteśmy spadkobiercami ich walk i marzeń o wolnej Polsce. Dbajmy o pamięć o nich i miejsca ich pochówku na Rapach – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hołd i ocalenie

– Pamięć to nasz obowiązek. To jest bardzo ważne, aby pamiętać o historii naszego kraju, a szczególnie o wydarzeniach, które działy się na naszym terenie. My co roku pamiętamy o partyzantach i tym, co wydarzyło się w lesie na Rapach Dylańskich. Uważam, że ta pamięć to nasz obowiązek, a wszystkim, którzy walczyli za wolną Polskę i oddali za nią swoje życie należy się cześć, hołd i ocalenie ich ofiary od zapomnienia, aby przyszłe pokolenia również pamiętały i tutaj, na to miejsce kaźni przychodziły – powiedział zastępca wójta Gminy Biłgoraj, Wojciech Dziduch.

Wierni do końca

– Zginęli, bo byli polskimi patriotami, którzy nie godzili się na okupację kraju, bo dla nich wolność i Ojczyzna były wyznacznikami życia. Do końca pozostali wierni Polsce. Dziś wszyscy jesteśmy organizatorami tego wydarzenia. Włączamy się w nie poprzez pamięć, modlitwę i obecność. Ważne jest, by wdzięczność za ofiarę naszych przodków nie zaginęła, oni poświęcili życie, byśmy mogli żyć w wolnej Polsce – zaznaczył Tomasz Książek, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Rejon Biłgoraj, współorganizator rocznicowych uroczystości.

Na zakończenie uroczystości Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. Wir z Biłgoraja oddała salwę honorową. Następnie przedstawiciele poszczególnych delegacji złożyli kwiaty i zapalili znicze, oddając tym samym cześć zamordowanym przez Niemców partyzantom.

2020-07-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz bohater

Niedziela toruńska 40/2023, str. III

[ TEMATY ]

upamiętnienie

Aleksandra Wojdyło

Warto zainteresować historią młode pokolenie

Warto zainteresować historią młode pokolenie

Odsłonięcie i poświęcenie nowego nagrobka oraz oznaczenie tabliczką „Grób Weterana” miejsca pochówku chor. Stanisława Leśniaka.

Na cmentarzu komunalnym w obecności przedstawicieli m.in. IPN-u, wojska, władz samorządowych i mieszkańców Łasina 7 września został odsłonięty nowy nagrobek bohatera walk o wolność i niepodległość Polski. Członkinie Klubu Historycznego im. Armii Krajowej – Aleksandra Borkowska i Nadia Jasińska – zaprezentowały jego sylwetkę oraz wspomnienie klubowych działań, które doprowadziły do tej wyjątkowej uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Prevost: „Biskup to pasterz bliski ludowi, a nie menedżer”

2025-05-08 20:49

[ TEMATY ]

wywiad

Papież Leon XIV

Prevost

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przedstawiamy rozmowę Andrei Torniellego z Robertem Francisem Prevostem jako prefektem Dykasterii ds. Biskupów, przeprowadzoną w 2023 roku. „Często koncentrowaliśmy się na nauczaniu doktryny, ale grozi nam zapomnienie, że naszym pierwszym zadaniem jest przekazywanie piękna i radości płynącej z poznania Jezusa” – mówił. O nadużyciach dodawał: „Musimy być przejrzyści i towarzyszyć ofiarom”.

Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago (USA), wcześniej misjonarz, a następnie biskup w Chiclayo (Peru), to augustianin, którego papież Franciszek wybrał na następcę kardynała Marca Ouelleta. W tym wywiadzie dla Mediów Watykańskich sprzed dwóch lat kreślił portret biskupa na czasy, w których żyjemy.
CZYTAJ DALEJ

Peru cieszy się z papieża z „peruwiańską duszą”

2025-05-09 18:06

[ TEMATY ]

Peru

Papież Leon XIV

Vatican News

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Kard. Robert Prevost przed konklawe

Ledwie biały dym rozwiał się z Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie, w Peru zaczęły pojawiać się nagłówki świadczące o radości z wyboru nowego papieża. „Papież jest Peruwiańczykiem” - napisała gazeta „La Razón”. Wybór Amerykanina, kard. Roberta Prevosta na papieża wstrząsnął całym krajem w Ameryce Południowej. Leon XIV spędził większą część swojego życia w Peru.

Media szybko opublikowały peruwiański dowód tożsamości papieża, ponieważ po dziesięcioleciach pobytu w tym kraju kardynał otrzymał także obywatelstwo tego andyjskiego państwa. „Trudno będzie mi opuścić wszystkie te społeczności” - powiedział w swoim ostatnim wywiadzie na peruwiańskiej ziemi przed wyjazdem do Rzymu dwa lata temu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję