Mamy całe listy planów na przyszłość: przeczytać ciekawą książkę, odwiedzić egzotyczne miejsce, schudnąć kilka kilogramów. Najczęściej jednak tego rodzaju postanowienia okazują się jedynie marzeniami. Mając takie doświadczenie, dość nieufnie patrzymy na trzeci warunek spowiedzi, którym jest mocne postanowienie poprawy.
Kiedyś usłyszałem pytanie młodego człowieka: „Po co mam mówić, że postanawiam poprawę, skoro pewnie znów przyjdę do spowiedzi z tymi samymi grzechami?”. W przeżywaniu sakramentów nie chodzi o same słowa, ale o zbawienie, do którego sakramenty nas prowadzą. Sakrament pokuty również służy naszemu zbawieniu, czyli ocaleniu od wiecznego potępienia. Bóg zbawia tych, którzy Mu na to pozwolą. Postanowienie poprawy oznacza wolę przyjęcia zbawienia, Bożej łaski tam, gdzie dotąd był grzech. Kto żałuje za swoje grzechy, ten nie chce ich już nigdy więcej popełniać. Dlatego przed spowiedzią budzimy w sobie chęć poprawy. Postanowienie zerwania z grzechem ma być mocne. Będzie oznaczało zatem nie tylko unikanie grzechu, ale także okazji do jego popełniania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O konieczności praktycznego i mocnego postanowienia poprawy Jezus mówi bardzo obrazowo: „Jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny” (Mt 18,8). Św. Mateusz, zapisując te słowa w języku greckim, posłużył się ciekawym terminem na to, co po polsku brzmi: „powodem grzechu”. W Ewangelii pojawia się tu czasownik skandalidzo, który znaczy tyle, co umieścić na drodze zasadzkę, jakąś przeszkodę, o którą łatwo się przewrócić. Jedynym skandalem w życiu chrześcijanina jest trwanie w grzechu i niechęć do odwrócenia się od niego. Stąd tak ważne znaczenie mocnego postanowienia poprawy przed spowiedzią – jest ono jak usuwanie przeszkody, zasadzki, przez którą człowiek najczęściej upada.
Jeśli upadamy np. w grzechy języka, to postanowienie poprawy będzie obejmowało unikanie tych sytuacji, spotkań, podczas których dochodzi do plotkowania o innych. Jeśli ludzie dzielą ze sobą mieszkanie i łóżko, dopuszczając się grzechu cudzołóstwa, to mocne postanowienie poprawy będzie obejmowało usunięcie okazji do grzechu, czyli zamieszkanie osobno. Dopiero wtedy w miejscu skandalu grzechu będzie mogła rozlać się bardzo obficie łaska Boża.