Reklama

Wiara

Homilia

Masz wybór

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To nie była łatwa decyzja. Paleta „ofert” Pana Boga była nieskończona. Salomon mógł wybrać właściwie wszystko, o czym zamarzył. Pewnie najbardziej kusiły bogactwa. Ojciec jego, Dawid, zlecił mu budowę świątyni, która pięknością miała przewyższać wszystko, co dotąd powstało z ręki ludzkiej. Co prawda Dawid nagromadził już sporo materiału na realizację swego zamysłu, ale czy kiedykolwiek bogactwo będzie zdolne zaspokoić ludzkie pragnienia? Zaskakuje zatem decyzja Salomona. „Teraz więc, o Panie, Boże mój, Tyś ustanowił królem Twego sługę w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody i nie umiem rządzić. Ponadto Twój sługa jest pośród Twego ludu, który wybrałeś, ludu mnogiego, którego nie da się zliczyć ani też spisać z powodu jego mnóstwa. Racz więc dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?” (Krl 3, 7-9).

Panu Bogu spodobała się postawa młodego króla. Obiecał spełnienie jego prośby, dorzucił i pozostałe dary, które – jak to wiemy z lektury księgi – zadziwiały ościenne narody, a nawet sprowokowały odwiedziny królowej Saby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Każdego ranka otrzymujemy od Boga najdroższą perłę – życie. Im dalej posuwamy się w latach, z tym większą wdzięcznością wypowiadamy słowa Pieśni porannej: „Wielu snem śmierci upadli,/ coś się wczoraj spać pokładli./ My się jeszcze obudzili,/ byśmy Cię, Boże, chwalili”. Każdego ranka Bóg stawia przed nami obfity stół darów i pyta, które z nich chcielibyśmy otrzymać. W tym miejscu piękne opowiadanie o Salomonie uwspółcześnia się, styka z naszym losem. Mamy przed sobą dzień, który będzie kusił swoimi ofertami. Istnieją też inne perły, ale jedna swą wartością przewyższa wszystkie.

Inaczej mówiąc, w świecie jest wiele wspaniałych rzeczy, pełnych uroku. Można się znaleźć pod urokiem wiedzy, bogactwa ludzkiego intelektu, sztuki, muzyki, literatury, wszelkich osiągnieć ludzkiego ducha. Można uznać za piękno idee służenia bliźnim, nawet jeśli ta służba wypływa jedynie z pobudek humanitarnych, a nie z czysto chrześcijańskich. Zachwycająca może być przyjaźń, miłość. To wszystko jest piękne, ale nie jest pięknem najwyższym. Najwyższe piękno to akceptowanie woli Boga.

Mądrość jest perłą, która jest raz dana, ale wymaga ciągłej troski o jej rozwój, ciągłego chronienia, by nie przyćmiły jej inne skarby. Salomon przy końcu życia zdradził dar Boga, porzucając wiarę w Jedynego na rzecz kultu bóstw, które wniosły do jego pałacu żony i nałożnice, wzięte wbrew prawu z innych narodów.

I nasz dar, nasza perła, którą jest godziwe życie w bliskości Boga, wymaga ciągłej troski.

2020-07-21 12:05

Ocena: +22 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Prawda, która jest w Chrystusie woła o odpowiedź miłości

„Im bardziej otaczający nas świat będzie się dechrystianizował, im bardziej będzie dotknięty niepewnością, tzw. „postprawdą” i obojętnością, to tym bardziej większe będzie wołanie o dobrych pasterzy, którzy staną się jak latarnia w nocy czy skała, na której można się oprzeć” – powiedział abp Wacław Depo metropolita częstochowski w homilii wygłoszonej podczas sakry biskupiej nowego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Andrzeja Przybylskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kuzyn papieża piłkarzem zawodowej drużyny we Włoszech

2024-08-25 16:53

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Pochodzący z Argentyny 20-letni Felipe Bergoglio, członek jednej z zawodowych drużyn piłkarskich Włoch, ma nie tylko to samo nazwisko, co papież Franciszek. Jak poinformował w swoim niedzielnym wydaniu z 25 sierpnia dziennik „Il Messagero”, zawodnik, grający w obronie drużyny klubu piłkarskiego Trestina ma związki rodzinne z Argentyńczykiem na tronie papieskim.

Według tej informacji, ojciec papieża, José Mario Francisco Bergoglio, i dziadek piłkarza, który podobnie jak przyszły papież nazywał się także Jorge Bergoglio, byli braćmi.
CZYTAJ DALEJ

Parafia wspólnota radości

2024-08-26 17:09

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, wspólnota parafialna w Mściowie świętowała odpust połączony z 40-leciem swojego istnienia.

Mszy św. przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali ks. prał. Lech Siekierski, pierwszy proboszcz parafii, ks. kan. Roman Sieroń, obecny proboszcz, ks. kan. Tomasz Lis, były proboszcz oraz ks. kan. Artur Barański, dziekan dekanatu Zawichost. We modlitwie uczestniczyli parafianie, wójt gminy oraz zaproszeni goście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję