Reklama

Edytorial

Edytorial

Jesteśmy za siebie odpowiedzialni

„To ludzie stanowią najcenniejszy majątek przedsiębiorstwa”. Św. Jan Paweł II

Niedziela Ogólnopolska 23/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczono nas tego od dzieciństwa: musisz być odpowiedzialny. Za siebie, za drugiego człowieka, za młodsze rodzeństwo, a gdy podrośliśmy – mówiono nam o odpowiedzialności zbiorowej. Rodzice kazali nam szczególnie troszczyć się o słabszych, o mniejszych, o tych, którym się gorzej wiedzie. Gdybyśmy umieli myśleć tamtymi kategoriami, z pewnością łatwiej byłoby na tym świecie o bezinteresowność. Małe dziecko intuicyjnie podzieli się tym, co ma, powie szczerze, co myśli, nie zważając na konwenanse. Oczywiście, bardzo szybko zaczyna kombinować po swojemu, ale w ostatecznym rozrachunku zawsze zwycięży jego niezmącona brutalnymi zasadami świata dobroć. W świecie dorosłych o tę odpowiedzialność jednych za drugich jest o wiele trudniej.

Nie bez powodu najnowszy numer Niedzieli poświęciliśmy gospodarce. I wzajemnej odpowiedzialności za siebie – w rodzinie, w miejscu pracy, w ojczyźnie małej i tej wielkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mawia się, że trudne sytuacje mogą się stać szansą, że każdy trud niesie ze sobą wiedzę, która nas wzbogaca jako ludzi. Jedną z takich sytuacji jest niewątpliwie pandemia, której doświadczamy. Zmienia ona swoje oblicze. Powoli zapominamy o obostrzeniach, które tak bardzo przebudowały naszą codzienność. Wracamy do normalności, liczymy straty po 3 miesiącach przestoju, zdalnej pracy, życia w zawieszeniu... Często są to niełatwe kalkulacje, których pewnie nigdy nie chcielibyśmy dokonywać. To czas weryfikacji biznesowych strategii, bo pandemia zniweczyła marketingowe prognozy, biznesowe plany... Wielu z nas załamały się kariery – zostały suche fakty.

Ale ten czas pokazał także, komu naprawdę zależy na drugim człowieku, kto za wszelką cenę stara się nie zwalniać pracowników, walczy o przetrwanie swojej firmy, kto finansowo rozsądnie zabezpieczył swoje działania, kto nawet kosztem własnych zasobów finansowych niesie pomoc innym.

W ostatnim czasie pojawiło się dużo szlachetnych inicjatyw czy akcji charytatywnych. Biorą w nich udział także ludzie Kościoła. Wielokrotnie na naszych łamach pisaliśmy o kościelnych projektach i niebywałej skali dobra, które dzięki nim wylewa się na świat. Pisaliśmy o biskupach zbierających fundusze na zakup sprzętu medycznego i postawie ludzi z małych parafii, którzy pięknie dbają o swoich współbraci. Egzamin z odpowiedzialności zdali też prezesi wielkich i małych przedsiębiorstw, bo nie ulega kwestii, że w tych trudnych ekonomicznie czasach uratuje nas jedynie społeczna odpowiedzialność za siebie nawzajem. Nie tylko zysk się dziś liczy, nie tylko twarde „zarobić”. Pisał o tym przed laty Jan Paweł II w społecznej encyklice Centesimus annus z 1991 r.: „(...) zysk nie jest jedynym wskaźnikiem (...), jedynym regulatorem życia przedsiębiorstwa; obok niego należy brać pod uwagę czynniki ludzkie i moralne”. To przecież ludzie „stanowią najcenniejszy majątek przedsiębiorstwa” (n. 35). Echo tych słów pobrzmiewa w wypowiedziach prezesa Orlenu Daniela Obajtka, który w wywiadzie udzielonym naszemu tygodnikowi mówi, że „na pierwszym miejscu zawsze są ludzie. Aktywa można zbudować szybciej albo wolniej”.

W kwietniu 2020 r. w Polsce pracę straciło tysiące osób. Specjaliści mówią, że idą ciężkie czasy, ale dodają też, że to od naszej postawy zależy, w jakim stanie wyjdziemy z tej opresji. Dobrze byłoby mieć tego świadomość...

2020-06-03 08:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapitał na całe życie

Dzień, którego najczęściej nie pamiętamy. Dzień, w którym odrodziliśmy się do nowego życia jako dzieci Boga. Dzień, w którym otwarła się przed nami brama życia w Duchu. Dar nowego życia w łasce to najlepszy kapitał na całe bytowanie na ziemi i tylko od nas zależy, jak go wykorzystamy. Od tego dnia wiara, nadzieja i miłość pewnie prowadzą nas w przyszłość i tak było od wieków, od 1050 lat, kiedy „na polskiej ziemi został postawiony krzyż, przejmujący znak jego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią. Nowe życie w Chrystusie” (por. List Pasterski Episkopatu Polski na Jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski). Chrzest bowiem jest wydarzeniem przełomowym w naszej osobistej duchowej historii, zanurzeniem w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa oraz w Jego zwycięstwie nad złem. „To prawdziwe źródło życia wiecznego dla nas”, jak piszą w liście księża biskupi. W tym duchu z wdzięcznością za łaskę wiary obchodzimy rocznicę chrztu Polski i cieszymy się ponadtysiącletnią tradycją chrześcijańską. Z tej okazji w Toruniu jest prezentowana wystawa „Po Twoich śladach”.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Witając wszystkich obecnych na wspólnej modlitwie ks. Marcin Czerepak wprowadził w to wieczorne, modlitewne spotkanie. - W tym miesiącu nasze nabożeństwo fatimskie jest niczym w samej Fatimie, gdy odbywa się ono tak uroczyście w wieczór przed 13 dniem miesiąca - mówił kapłan, wskazując także na objawienia z Fatimy z 1917 roku i wizję Piekła, którą przedstawiła tam Maryja trójce pastuszków: - Łucja aż krzyknęła, gdy to zobaczyła. Musimy sobie przypominać, że jest Niebo i jest Piekło i musimy być bardzo rozważni na naszych drogach. Jest to ważne objawienie i cieszymy się, że możemy razem z Maryją sprawować to nasze kolejne nabożeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję