Chcą być najważniejsze na świecie
Mieszkają w obszernych i ładnych domach na zadrzewionych działkach. Nie muszą się martwić, jak do niedawna, czy będą miały co zjeść. Nie muszą uciekać przed agresją dorosłych. Mają tu wszystko, nawet rodzeństwo. Nie mają tylko rodziców
Siedlce, niespełna 100 kilometrów od Warszawy. Tu, w jednej z dzielnic tego starego miasta, na blisko 5 hektarach stoi 13 domów. Każdy z nich ma blisko 200 m2. W środku – kolorowy plac zabaw. Boiska do piłki. Doskonale utrzymane trawniki, alejki. Choć domy znajdują się w mieście, to nazywane są „SOS Wioską Dziecięcą”. W Polsce takie wioski są 4. Na świecie jest ich blisko 400. Ich założycielem był tuż po wojnie Austriak Hermann Gmeiner. „Wioski są «niepublicznymi placówkami opieki całkowitej» nad dziećmi osieroconymi i opuszczonymi, które są częścią międzynarodowej organizacji SOS-Kinderdorf, działającej w 133 krajach na całym świecie” – można przeczytać w informacyjnym folderze.
CZYTAJ DALEJ