Reklama

Niedziela Przemyska

Piętno na całe życie

W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku wiele polskich domów na Podkarpaciu opustoszało. Scenariusz zawsze był taki sam.

Niedziela przemyska 8/2020, str. I

[ TEMATY ]

rocznica

II wojna światowa

deportacje

ZSRR

Marian Boczar

Przemyskie uroczystości upamiętniające deportacje

Przemyskie uroczystości upamiętniające deportacje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natarczywie walili do drzwi, ludzie mieli na spakowanie chwilę. Pociągiem, w bydlęcych wagonach wywożono ich daleko na Wschód. Deportowano. To słowo do dzisiaj u tysięcy mieszkańców wciąż wywołuje emocje i łzy. Wśród wywiezionych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, duchownych i przedstawicieli inteligencji.

Przemyskie obchody 80. rocznicy pierwszych deportacji na Sybir rozpoczęto od Mszy św. w kościele Świetej Trójcy, której przewodniczył ks. Stanisław Częczek, a okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Jan Mazurek, kapelan Sybiraków. Kaznodzieja stawiał pytania: gdzie był świat, gdzie były sumienia, gdzie był Bóg? Zwrócił uwagę, że pamięć o Syberii przetrwała, ale dopiero od niedawna ta pamięć przebija się konkretnie do naszej świadomości. Wcześniej mówienie o tej historii było zabronione i wiązało się z prześladowaniami. Nie możemy pozwolić, aby ta tragedia poszła w zapomnienie. Trzeba o tym mówić, trzeba tę historię ocalić, bo wnet Sybiracy odejdą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalsza część uroczystości miała miejsce na nieczynnej rampie kolejowej na Bakończycach, skąd w 1940 roku wywożono aresztowanych. Z rampy w Przemyślu 10 lutego wywieziono 1310 osób, a z pobliskiej Medyki ponad 1100. W sumie były cztery masowe deportacje na Sybir. Trzy miały miejsce w 1940 roku: 10 lutego, 13 kwietnia oraz w czerwcu. Natomiast czwarta w czerwcu 1941 roku. Rosjanie deportowali Polaków, którzy zamieszkiwali tereny na dawnych Kresach Wschodnich. Polskie rodziny mogły wrócić do kraju dopiero w latach 50. i 60 ub. wieku.

Cieszy fakt, że w rekonstrukcjach tamtych wydarzeń, zarówno w Przemyślu, Jarosławiu, Wietlinie, jak i w Medyce wzięło udział bardzo wiele osób. Duża liczba młodych daje nadzieję, że spełnią się słowa ks. Mazurka o konieczności zapamiętywania tamtych wydarzeń i przenoszenia ich w następne pokolenia, bo świadków tamtych lat z każdym rokiem ubywa. Ta pamięć należy się tym milion siedemset pięćdziesięciu tysiącom deportowanych, z których niewielu wróciło.

2020-02-18 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szewczuk: Rosjanie deportują Ukraińców na Syberię

[ TEMATY ]

Ukraina

Rosja

deportacje

Abp Szewczuk

Artur Stelmasiak

Abp Światosław Szewczuk

Abp Światosław Szewczuk

Minionej doby znów toczyły się walki na całej linii frontu. Jest wielu zabitych i rannych. Na sam Charków spadło ubiegłej nocy pięć rosyjskich rakiet – mówił dziś w codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk. Podkreślił jednak, że Ukraina nadal stoi, walczy i modli się. Jej armia bohatersko broni kraju, a także zadaje wrogowi ciężkie straty.

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przyznał, że rosyjska agresja jest traumatycznym doświadczeniem dla jego rodaków. Większość z nich została boleśnie poraniona przez tę wojnę. Najbardziej bolą serce ofiary wśród ludności cywilnej – przyznał abp Szewczuk. Przypomniał o trwającej wciąż deportacji Ukraińców z terytoriów okupowanych.
CZYTAJ DALEJ

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten, którego realnie spotykasz i z którym trudno się dogadać

2025-12-26 16:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

1 J 2,3-11
CZYTAJ DALEJ

Uwaga na oszustów podszywających się pod parafię - apel proboszcza z Lublina po pożarze kościoła

2025-12-29 07:31

[ TEMATY ]

pożar

Lublin

pożar kościoła

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że na takich zgliszczach ktoś może mieć jakiś swój własny interes. Informujemy oficjalnie, że nie prowadzimy żadnych dziwnych zbiórek. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to jest wpłacenie na konto parafii, które jest na stronie internetowej. Można też oczywiście przyjść i złożyć gotówkę w kancelarii, w zakrystii. Będzie też zbiórka w kościołach naszej archidiecezji. Natomiast nie chodzimy po domach, nie wysyłamy żadnych SMS-ów. Żadnej takiej akcji nie prowadzimy. Jeśli będziemy ja prowadzić kiedykolwiek, to na naszej stronie internetowej będzie o tym informacja - mówi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję