Reklama

Wiara

Post i umartwienie

Prostym, ale i wymownym gestem posypania głów popiołem rozpoczynamy Wielki Post. Na progu tego 40-dniowego czasu pytamy: czy post i umartwienie mają dziś sens? Czy post cielesny nie stał się reliktem przeszłości?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W prefacji wielkopostnej znajdujemy znamienne słowa: „Wszechmogący Boże, Ty przez post cielesny uśmierzasz wady, podnosisz ducha, udzielasz cnoty i nagrody...”. W trudnych latach wojny, kiedy całe rzesze ludzi były zmuszone głodować, odczuwano w tych słowach niemal ironię, gdyż panowało przekonanie, że post odbiera człowiekowi wolność. Dziś możemy stwierdzić, że słowa z prefacji są prawdziwe: post rzeczywiście uśmierza wady i podnosi ducha. Wnikając głębiej w te słowa, uświadamiamy sobie jednak, że współczesny człowiek – syty, obfitujący we wszystko – staje się ślepy i głuchy. Widzi tylko samego siebie.

Droga do doskonałości

W czasach zdominowanych przez konsumpcyjny styl życia i wszechobecną troskę o osiągnięcie jak największej przyjemności post i umartwienie wydają się anachronizmem, z rzekomo ciemnej epoki średniowiecza. Warto pamiętać, że wyrzeczenia są wytworem nie tylko chrześcijaństwa. Na temat wstrzemięźliwości mówiła już bowiem filozofia stoicka, która zalecała postawę dystansu wobec różnego rodzaju przyjemności. Sokrates uważał, że umartwianie ciała pomaga duszy w kierowaniu nim. Jedno z jego powiedzeń jest wciąż aktualne: „Mali ludzie żyją, by jeść i pić, wartościowi jedzą i piją, by żyć”. Arystoteles zaś twierdził, że w dojściu do doskonałości etycznej pomaga człowiekowi stosowanie zasady złotego środka, czyli zachowywanie umiaru, także wobec uciech cielesnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pokuta i zadośćuczynienie

Reklama

Podstawy do zachowania postu odnajdujemy przede wszystkim w Biblii. W Pierwszej Księdze Królewskiej Achab, król Izraela, który zgrzeszył wobec Jahwe, służąc innym bożkom, kiedy został wezwany do pokuty przez proroka Eliasza, rozdarł swoje szaty, włożył wór pokutny i pościł. W odpowiedzi na taką postawę króla Bóg rzekł: „Dlatego, że upokorzył się przede Mną, nie ześlę nieszczęścia za jego życia” (1 Krl 21, 29). W innej księdze kapłan Ezdrasz za pomocą postu prosił Boga o opiekę nad ludem podczas wędrówki: „Zarządziłem tam post nad rzeką Achawa, abyśmy się ukorzyli przed naszym Bogiem i uprosili u Niego szczęśliwą drogę dla nas, naszych dzieci i dobytku” (Ezd 8, 21). Bóg przychylił się do prośby pokutnika. W Księdze Jonasza post został ukazany jako forma zadośćuczynienia za popełnione grzechy. Prorok Jonasz obwieścił mieszkańcom Niniwy karę Bożą, na którą zasłużyli, a oni w odpowiedzi uwierzyli Bogu i podjęli post: „Bóg zobaczył wszystko, co uczynili (...) i nie zesłał na nich nieszczęścia” (Jon 3, 10). Jeden z ważniejszych przykładów postu i umartwienia odnajdujemy w Nowym Testamencie w scenie kuszenia Jezusa na pustyni. Jezus, odpowiadając na szatańskie pokusy, w tym pożądania pokarmu, wskazuje na wartości w życiu człowieka wyższe niż jedzenie i picie: „Nie samym chlebem żyje człowiek” (Mt 4, 4).

Uzdrowienie ciała i ducha

Post i umartwienie zbliżają do Boga, prowadzą do wewnętrznego uzdrowienia, są wreszcie bronią wymierzoną w zło, dlatego podszepty Szatana usiłują zwalczać posty.

Podziel się cytatem

Pisze o tym dr Ewa Dąbrowska, która od lat stosuje post jako metodę leczenia: „Post, choć należy do najskuteczniejszych metod leczenia chorób współczesnej cywilizacji, jest z każdej strony atakowany. Wywołuje lęk, bywa niechętnie przyjmowany przez chorego i jego rodzinę. Dziś zrozumiałam, że jest to metoda uzdrawiania nie tylko ciała, lecz i ducha”.

Wielki Post jest czasem przemiany i odnowy ducha. Po raz kolejny staje przed nami jako zadanie. Jak je wypełnić? Odpowiedź daje nam Joseph Ratzinger, który u progu swojej posługi biskupiej przypominał: „Post powinien być odejściem od własnego egoizmu. Jeżeli celem różnorodnych postów: medycznych, estetycznych i innych jest tylko własne «ja», taki post nie może wystarczyć człowiekowi, gdyż nie uwalnia go od siebie samego. Człowiek zaś potrzebuje takiego postu, który uwolniłby go od samego siebie i uczynił wolnym dla Boga, a przez to dla innych ludzi. Apel, z jakim zwraca się do nas Wielki Post, nie jest przyjemny. Kto jednak czujnie śledzi własną sytuację, ten wie, jak potrzebna jest zachęta do realnego postu, wolnego od egoistycznych celów”.

2020-02-18 10:26

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dowcipy biblijne

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 16-17

[ TEMATY ]

Biblia

Adobe Stock

Z Biblii swój początek wzięło sporo żartów, dowcipów i anegdot.

Istnieje całkiem sporo żartów i anegdot opartych na motywach z Biblii. Niektóre osoby to niepokoi, sądzą one, że Pismo Święte należy czytać wyłącznie poważnie. I mają rację, ale dotyczy to tekstów, które odkrywają prawdy o Bogu i mówią o zasadach moralnych. Pismo Święte jednakże całe jest słowem Bożym i całe jest wyrażone słowami ludzkimi. Dlatego czasem można znaleźć w Biblii satyrę, żart, ironię, gdyż do natury ludzkich słów należą rozmaite cechy językowe, literackie, estetyczne. Dzięki temu może być ona natchnieniem dla twórców sztuki i literatury.
CZYTAJ DALEJ

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Wezwane do nadziei

2025-04-12 15:30

Marzena Cyfert

II Diecezjalny Dzień Skupienia dla Kobiet

II Diecezjalny Dzień Skupienia dla Kobiet

Trwa II Diecezjalny Dzień Skupienia dla kobiet. Ok. 600 kobiet z całej archidiecezji zebrało się w kościele pw. św. Maksymiliana M. Kolbego, by wspólnie się modlić, przeżywać swoją wiarę i tworzyć radosną wspólnotę.

- Czy jest w Was radość? – pytał na dobry początek bp Jacek Kiciński, zwracając się do zebranych w świątyni i nawiązał do trwające synodu. – Mamy piękny czas w archidiecezji wrocławskiej. „Uczyńcie wszystko, co powie wam Syn” – to słowa Maryi. W ubiegłym roku I Diecezjalny Dzień Skupienia odbył się pod hasłem „Szczęśliwa, która uwierzyła”. A dzisiaj mamy takie słowa: ogród, wymiana spojrzeń, przejście z ciemności do światła, z osamotnienia do drugiego człowieka, ze śmierci do życia – mówił biskup Jacek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję