Reklama

Niedziela Wrocławska

Zakon jednego płomienia

O bł. Euzebiuszu z o. Marcinem Wirkowskim OSPPE rozmawia Agnieszka Bugała.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: Ojcze, zakon paulinów kojarzony jest ze św. Pawłem Pustelnikiem. Jestem pewna, że wielu modlących się w waszym kościele przy ul. św. Antoniego zdziwi się, że założycielem jest bł. Euzebiusz.

O. Marcin Wirkowski OSPPE: W istocie tak jest. Z racji rozpoczynającego się Roku Jubileuszowego ogłoszonego w 750. rocznicę śmierci bł. Euzebiusza nie zabraknie okazji, aby osobę tego niezwykłego Węgra przybliżyć, bo rdzeń naszej duchowości rzeczywiście zrodził się na pustyni i w pustelniach, ale tym, który pustelników połączył we wspólnotę, w swoistą koinonię, był właśnie Euzebiusz. Połączył wiele płomyków w jeden płomień. Nie od razu był pustelnikiem, dziś powiedzielibyśmy, że był księdzem diecezjalnym. Urodził się w Ostrzyhomiu (dzisiaj Esztergom – red.) ok. 1200 r. Pochodził z bogatej, chrześcijańskiej rodziny. Naukę rozpoczął w szkole katedralnej i tam też otrzymał święcenia, a potem został kanonikiem katedralnym. Niestety, nie zachowały się żadne z jego pism.

W jaki sposób kanonik katedry pojawił się w życiu pustelników?

Reklama

W 1241 r. region najechali Tatarzy. Euzebiusz ratował swoje życie i ukrył się w lasach, gdzie spotkał wielu świętych mężów żyjących samotnie. Ich ascetyczny sposób życia i ciągłe trwanie na modlitwie zachwyciło go i wkrótce rozdał cały swój majątek biednym, a potem, za zgodą biskupa, w 1246 r. na górze Pilis rozpoczął życie pustelnicze.

I to był rzeczywisty początek waszego zgromadzenia?

Przyjęło się mówić, że Euzebiusz był tylko organizatorem zakonu. Mnie to określenie cieszy, bo prawdziwym założycielem był sam Chrystus, który udzielił łaski Ducha Świętego bł. Euzebiuszowi, rozpalił jego serce ognistym płomieniem miłości, w wymiarze krzyża. Euzebiusz widział, że niektórzy z pustelników próbują łączyć się we wspólnoty i na tę ich oddolną potrzebę odpowiedział. Jednak scalenie pustelników dowodzi przede wszystkim niezwykłego obdarowania przez Ducha Świętego. Musiał być charyzmatykiem, że zechcieli za nim pójść! Doprowadził do połączenia dwóch klasztorów, które już gromadziły ojców – pod wezwaniem Świętego Krzyża i św. Jakuba, został też pierwszym prowincjałem pustelników naddunajskich. Nadał nowemu zgromadzeniu nazwę Zakon Braci św. Pawła, Pierwszego Pustelnika i zabiegał o jego zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską. Pragnienie wspólnoty, zatwierdzonej i zaaprobowanej przez Stolicę Apostolską, było niezwykle ważne dla naszych ojców. Co ciekawe, nie przyjęli reguły bezpośrednio czerpiącej od mnichów – pustelników. Nasi bracia dążyli do przyjęcia reguły św. Augustyna, chcąc pojednać eremityzm z cenobityzmem. Wielką rolę odegrał tu św. Tomasz z Akwinu, który wstawiał się za nami u papieża i otrzymaliśmy Regułę, która pozwala wchodzić czynniej w życie Kościoła, poprzez odczytywanie znaków czasu. Pustynia – tak, pustelnia – tak, w ścisłej, bezpośredniej relacji z Bogiem, co nadal pozostaje w naszym zakonie czymś fundamentalnym: Solus cum Deo solo (Sam na sam z Bogiem), ale oprócz tego zaangażowanie apostolskie. Nasi ojcowie już w XVI wieku mieli pozwolenie na wyjście z zakonu i głoszenie Ewangelii, czy też głoszenie na dworze króla węgierskiego, mimo że byli przecież zakonem kontemplacyjnym! Idąc za słowami pustelnika Antoniego możemy rzec: ,,Serce twoje jest pustelnią”, pozostań w niej sam, ona cię wszystkiego nauczy. A potem wyjdź, głoś i szybko wracaj, aby świat nie zabrał ci tej słodkiej zażyłości, jaką masz z Bogiem!

O. Marcin Sylwan Wirkowski OSPPE – rezydent w paulińskiej parafii pw. św. Mikołaja we Wrocławiu, opiekun Wojowników Maryi i Wspólnot Neokatechunenalnych. Posługiwał przez wiele lat na Ukrainie i Łotwie. Zakochany w duchowości chrześcijańskiego Wschodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-01-28 11:31

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakonny radykalizm i głębia modlitwy

Zakon Paulinów w 2020 r. obchodził rok jubileuszowy – 750. rocznicę śmierci swojego założyciela, bł. Euzebiusza z Ostrzyhomia, Węgry.

Euzebiusz urodził się ok. 1200 r. Podczas najazdu Tatarów w 1241 r., gdy ukrywał się w lasach Pilisium (Pecs), spotkał wielu pustelników. Kilka lat później sam wybrał ten sposób życia. Zgromadził wokół siebie wspólnotę, która dała początek klasztorowi Świętego Krzyża (1250 r.). Wspólnota ta połączyła się następnie z inną – z klasztoru św. Jakuba – istniejącą już wcześniej, a założoną przez biskupa Bartłomieja, i przyjęła tę samą surową regułę. Euzebiusz został jej pierwszym prowincjałem i nadał nowemu zgromadzeniu nazwę: Zakon Braci św. Pawła, Pierwszego Pustelnika. Około 1262 r. zakon otrzymał tymczasowe papieskie zatwierdzenie, a ostateczne – w 1308 r. Euzebiusz tego nie doczekał, zmarł w 1270 r. Jego ciało pochowano ze czcią w klasztorze Świętego Krzyża. Mimo że nigdy nie był beatyfikowany, paulini przypisywali mu tytuł błogosławionego. W 2004 r. Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oficjalnie zaaprobowała ten tytuł.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

2025-04-21 20:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Grzegorz Gałązka

Powody śmierci Papieża: udar mózgu, śpiączka i niewydolność krążeniowa.

Papież Franciszek zmarł o godz. 7.35. w swoim apartamencie w Domu Świętej Marty w Watykanie. Powody zgonu to: udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna niewydolność krążeniowa. Stwierdził oficjalnie prof. Andrea Arcangeli, dyrektor zarządu Zdrowia i Higieny Państwa Miasta Watykańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Sede vacante – czas modlitwy i organizacji pogrzebu

2025-04-23 09:24

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican

Po śmierci papieża w kościele trwa czas tzw. sede vacante, gdy zarządzanie Kościołem przejął konsystorz kardynałów - mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński z Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Zamknięte zostały i zapieczętowane wszystkie apartamenty, w których pracował i wypoczywał papież Franciszek. W kościele katolickim trwa czas bez papieża, sede vacante. - Wszelkie decyzje podejmują kardynałowie, którzy już są w Rzymie. Ich najistotniejszą rolą jest - to o co prosił papież - modlitwa za niego. Najważniejszym z nich jest kamerling kardynał Kevin Joseph Farrell, któremu pomaga trzech kardynałów, wśród nich Polak, kardynał Stanisław Ryłko - mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję