Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wypraszać pokój i zgodę narodowi polskiemu

Do grona wielkich świętych polskich obecnych duchowo w relikwiach w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w dniu 19 stycznia 2020 r. zostały dołączone relikwie św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara i bł. Klary Szczęsnej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Mszę św. sprawował abp Salvatore Pennacchio – nuncjusz apostolski w Polsce, a współcelebrowali: kard. Kazimierz Nycz – metropolita warszawski, bp Jan Wątroba – ordynariusz diecezji rzeszowskiej, bp Artur Miziński – sekretarz Konferencji Episkopatu Polski, bp Stanisław Jamrozek oraz zaproszeni prezbiterzy z ks. Tadeuszem Aleksandrowiczem – proboszczem parafii Opatrzności Bożej. W uroczystości uczestniczyło około stuosobowe grono sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Zgromadzenie to przed 125 laty założył w Krakowie św. Józef Sebastian Pelczar wraz z bł. Matką Klarą Szczęsną – pierwszą sercanką.

Powrócili do Warszawy w znaku relikwii

Wprowadzenie znaku obecności, którym są relikwie założycieli Zgromadzenia św. J. S. Pelczara i bł. Klary Szczęsnej do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, było podyktowane nie tylko dziękczynieniem za ich święte życie, ale jest także mocno związane ze Świecą Niepodległości, umieszczoną tu z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świeca Niepodległości to dar Papieża bł. Piusa IX, wielkiego przyjaciela Polski, nieobecnej wówczas na mapach świata, zniewolonej przez trzech zaborców. W dniu 29 czerwca 1867 r. po uroczystości kanonizacji bp. Jozafata Kuncewicza, studiujący wówczas w Rzymie młody kapłan – ks. Józef Sebastian Pelczar, był świadkiem wyrażonego przez papieża Piusa IX życzenia, by tę świecę umieścić w Kolegium Polskim w Rzymie, z poleceniem, by pozostała tam tak długo „aż ją z sobą do wolnej Warszawy zabiorą” (por. Kronika Diecezji Przem. 20: 1920, s. 17). Prawie 53 lata świeca czekała na odzyskanie niepodległości i została przywieziona do wolnej Polski przez kard. Aleksandra Kakowskiego i kard. Edmunda Dalbora. Podczas uroczystej Mszy św. sprawowanej 11 stycznia 1920 r. przez kard. Edmunda Dalbora – pierwszego prymasa niepodległej Polski, świeca została zapalona po raz pierwszy w katedrze warszawskiej. Kazanie wygłosił świadek wydarzenia z 1867 r. – wtedy już senior Episkopatu Polski, bp Józef Sebastian Pelczar. Jakże aktualnie zabrzmiały słowa zachęty tamtego kazania sprzed stu laty do miłowania Ojczyzny, przypomniane obecnie w homilii przez kard. Kazimierza Nycza.

W tym roku po stu latach od tamtego wydarzenia, już jako święty, bp Józef Sebastian Pelczar ponownie przybywa do stolicy, by wypraszać pokój i zgodę narodowi polskiemu. Podobnie bł. M. Klara, która rozpoczęła swą drogę powołania zakonnego w Warszawie, przybywa do stolicy, by dać świadectwo, że warto swoje życie zawierzyć Bożej Opatrzności.

Józef Sebastian Pelczar

Urodził się 17 stycznia 1842 r. w Korczynie. W młodym wieku wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu i w 1864 r. przyjął święcenia prezbiteratu. Po studiach w Rzymie został prefektem i profesorem w przemyskim Seminarium Duchownym, a w latach 1877-1899 profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jako kapłan i profesor odznaczał się gorliwością i szczególnym nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu, do Najświętszego Serca Jezusowego i Najświętszej Maryi Panny, co wyrażał w swej pracy kaznodziejskiej i pisarskiej. Przejęty troską o dziewczęta zagrożone moralnie, a także o chorych i ubogich, założył w Krakowie w 1894 r. Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. W roku 1899 został biskupem pomocniczym, a w roku 1900 ordynariuszem diecezji przemyskiej. Zmarł w opinii świętości 28 marca 1924 r. Papież Jan Paweł II w 1991 r. zaliczył go w poczet błogosławionych i ustanowił głównym patronem diecezji rzeszowskiej, a 18 maja 2003 r. ogłosił go świętym.

M. Klara – Ludwika Szczęsna

Reklama

Urodziła się 18 lipca 1863 r. w Cieszkach w diecezji płockiej. W 1885 r. wstąpiła w Warszawie do Zgromadzenia Sług Jezusa, założonego przez bł. Honorata Koźmińskiego. Kiedy w 1893 r. ks. prof. Józef Sebastian Pelczar prosił o. Honorata o siostry do prowadzenia przytuliska dla służących w Krakowie, przełożeni skierowali tam Ludwikę Szczęsną. W 1894 r. została współzałożycielką i pierwszą przełożoną generalną Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, założonego przez św. Józefa Sebastiana Pelczara. Wyróżniała się głęboką wiarą, empatią dla potrzebujących. Pielęgnowała głębokie życie modlitwy, szczególnie czciła Najświętsze Serce Pana Jezusa. Była przykładem życia w pokornej miłości do Boga i służby dla bliźnich. Zmarła w Krakowie 7 lutego 1916 r. 27 września 2015 r.. została zaliczona w poczet błogosławionych.

5 placówek, w których posługują Sercanki w diecezji rzeszowskiej

Podziel się cytatem

Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego

Założone 15 kwietnia 1894 r. zostało powołane do kontemplowania i głoszenia miłości Boga objawionej w Najświętszym Sercu Pana Jezusa, co ma być dopełniane przez czyny miłości bliźniego. Z upływem czasu siostry zajęły się m.in. posługą w szpitalach i zakładach opieki. W trosce o religijne wychowanie dzieci i młodzieży podjęły się prowadzenia ochronek i przedszkoli, a także katechizacji. Pracowały jako organistki, zakrystianki i kancelistki w parafiach. Siostry prowadziły dom biskupów w diecezji przemyskiej. Później podjęły pracę w kurii i domu arcybiskupów krakowskich. Podczas pontyfikatu św. Jana Pawła II pracowały w Watykanie oraz w Nuncjaturze Apostolskiej w Boliwii i w Polsce. Obecnie zgromadzenie prowadzi działalność apostolską, zarówno w Polsce jak i poza jej granicami: we Francji, Włoszech, w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej oraz na terenach misyjnych: w Boliwii, na Jamajce, w Argentynie i na Ukrainie.

Sercanki w Rzeszowie

Siostry rozpoczęły posługę w Rzeszowie w piątym roku istnienia zgromadzenia, czyli w październiku 1899 r. Przez 10 lat prowadziły kuchnię w internacie Seminarium Nauczycielskiego. Od 1914 r. do 1923 r. posługiwały jako pielęgniarki w szpitalu Czerwonego Krzyża. W 1953 r. podjęły pracę w kancelarii Zakładu Specjalnego, ale zostały stamtąd usunięte przez władze komunistyczne. Po raz czwarty siostry wróciły do Rzeszowa na zaproszenie ordynariusza diecezji rzeszowskiej – bp. Kazimierza Górnego. W październiku 2000 r. przeniesiono siedzibę Prowincji Zgromadzenia pw. św. Józefa z Zakopanego do Rzeszowa. Od początku siostry rozpoczęły posługę w Domu Samotnej Matki i Interwencji Kryzysowej jako Caritas Diecezji Rzeszowskiej, a później, 25 marca 2009 r., założyły Okno Życia.

2020-01-28 11:31

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Londyn: relikwie ze śmietniska do katedry

[ TEMATY ]

relikwie

pl.wikipedia.org

Znalezione w ubiegłym roku na składowisku śmieci relikwie św. Klemensa zostały umieszczone w katedrze westminsterskiej – podaje agencja CNA. Odkryła je zajmująca się gospodarką odpadami brytyjska firma Enviro Waste.

Jej właściciel, James Rubin przekazał w miniony wtorek, 19 czerwca relikwie przewodniczącemu komisji episkopatu Anglii i Walii ds. dziedzictwa, abp. George'owi Stackowi z Cardiff. Została umieszczona w skarbcu londyńskiej katedry katolickiej. Zawiera ona fragment kości św. Klemensa i znajduje się w opieczętowanej woskiem szkatułce z napisem że pochodzi ona „z kości św. Klemensa, papieża i męczennika”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Pochówek dzieci utraconych

2025-04-07 16:06

ks. Waldemar Wesołowski

W Eucharystii i pogrzebie udział wzięło kilkanaście osób, siostry ze zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej Krwi, przedstawiciele duszpasterstwa rodzin i Domowego Kościoła oraz czterech księży proboszczów legnickich parafii.

Jak podkreśla ks. Roman Raczak, kapelan legnickiego szpitala, to pierwsza taka msza i pochówek z obecnością wiernych. – Takie pogrzeby odbywają się już od kilku lat, zazwyczaj byłem ja oraz jeden z pracowników zakładu pogrzebowego. Dzięki informacji i zachętom, dzisiaj możemy zebrać się we wspólnocie wiernych – podkreśla. Zwraca też uwagę na fakt, że dzięki współpracy z kierownictwem szpitala, raz na kwartał ciała dzieci, które nie przyszły na świat, albo odeszły w wyniku poronienia lub w innych okolicznościach, są kremowane i chowane w zbiorowej mogile. – Czasem się zdarza, że rodzice są pogrążeni w smutku, nie mają siły myśleć o pochówku, podpisują dokumenty i wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Świadomość przychodzi później. Dlatego są te uroczystości żałobne, aby dać możliwość pożegnania nienarodzonych dzieci – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję