Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Co kraj, to obyczaj

Niedziela sosnowiecka 48/2019, str. 8

[ TEMATY ]

adwent

T.Z.

Lampiony – symbol adwentowego czuwania

Lampiony – symbol adwentowego czuwania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludowe zwyczaje doroczne i rodzinne, które praktykowane są do dziś lub zachowały się jedynie w pamięci najstarszych mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego mają swe początki w dawnych czasach, kiedy to niegdysiejsi mieszkańcy tych ziem przez różne zabiegi starali się zapewnić sobie przychylność nieznanych sił przyrody oraz dobre plony, zdrowie i powodzenie w życiu.

Wpisane w życie

Przed przyjęciem chrześcijaństwa rok podzielony był na okresy, którego wyznacznikami były rozmaite, bardziej lub mniej uroczyście obchodzone święta: święto zimy, nadchodzącej wiosny oraz początku lata, święta wegetacyjne, których „pierwotnym sensem było utrzymanie ciągłości wegetacji zbóż i drzew owocowych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autor „Etnografii Polski” Jan Stanisław Bystroń wspomina święta miłości, w czasie których młodzi ludzie dobierali się w pary, a pozostałością tych obchodów są zwyczaje Zielonych Świątek i wigilii św. Jana. Jego zdaniem, ważnymi typami dawnych pogańskich świąt były także uroczystości poświęcone pamięci zmarłych – zapewniające tym, którzy odeszli, spokój na tamtym świecie i zarazem broniące żywych od nawiedzania ich przez powracających na ten świat nieboszczyków, którzy zjawiać się mogli jako istoty groźne i niebezpieczne – opowiada etnograf i kustosz w Muzeum Saturn w Czeladzi Dobrawa Skonieczna-Gawlik.

Adwentowe kroki

Reklama

Początkiem Adwentu jest pierwsza niedziela po dniu św. Andrzeja, ale dawniej uważano, że to właśnie 30 listopada kończył się czas zabaw. W liturgii Kościoła jest to obecnie radosny czas przygotowujący na narodziny i ostateczne przyjście Jezusa na końcu czasów. Tradycyjnie Adwent wiązał się z pewnymi nakazami i zakazami, dziś przestrzeganymi przede wszystkim przez starsze pokolenie.

W czasie poprzedzającym Boże Narodzenie zakazywano wszelkich zabaw, tańców, a nawet śpiewów, nie słuchano także radia. Gospodarze, zgodnie z przysłowiem: „Kto ziemię w Adwencie pruje, to mu siedem lat choruje”, nie wykonywali żadnych prac polowych.

– Jeszcze w latach międzywojennych, w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie, ograniczano jedzenie mięsa, którego nie spożywano w środy, piątki i soboty, a w pozostałe dni tygodnia rezygnowano także z picia mleka. Mleko zlewano do beczek, a po skwaszeniu robiono sery lub skarmiano trzodę. Dziś niewielu mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego tak rygorystycznie ogranicza spożywane produkty, zachowując post od potraw mięsnych jedynie w piątki. Rzadko kto decyduje się również na rezygnację z korzystania z mediów, np. telewizji, radia czy internetu – stwierdza Dobrawa Skonieczna-Gawlik.

Jak dowodzą badania, w okresie międzywojennym a nawet w latach powojennych mieszkańcy zagłębiowskich wsi, położonych kilka kilometrów od kościoła, w ogóle nie chodzili na nabożeństwa adwentowe. Msze roratnie do lat 80. XX stulecia odbywały się w godzinach porannych – najczęściej o szóstej rano. Obecnie nabożeństwa adwentowe odprawiane są, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, w godzinach wieczornych. Na nabożeństwa noszą specjalne lampiony roratnie oświetlone palącą się w środku świecą lub żarówką zasilaną baterią.

W świetle lampionu

Warto zauważyć, że w pierwszej połowie ubiegłego stulecia lampionów do kościoła nie noszono. Dzieci ze względu na wczesną porę i panującą wówczas jeszcze ciemność szły z zapaloną świeczką – ale i te oszczędzano, bo były drogie. – W latach 80. i 90. XX wieku lampiony wykonywali rodzice z puszek, sklejki, kolorowych papierów, bibuły i sreberek po cukierkach. Kiedyś mówiło się roratki. To było pudełeczko kwadratowe z okienkiem i w środku świeczka. Dziś dzieci nie wyobrażają sobie nabożeństwa adwentowego bez lampionu z kolorowymi często również migającymi światełkami. Lampiony te kupowane są najczęściej w sklepie z dewocjonaliami lub rozprowadzane przez parafie – opowiada Skonieczna-Gawlik.

Dziś dni adwentowe nie różnią się zasadniczo od innych dni w roku. Większość mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego wykorzystuje ten czas na przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, np. na porządki i zakupy. W niektórych domach pojawia się świerkowy wieniec adwentowy z czterema świeczkami symbolizującymi cztery niedziele adwentu. Czas ten przygotowuje i uświęca.

2019-11-26 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaraz wracam…

Niedziela Ogólnopolska 49/2013, str. 30

[ TEMATY ]

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Wszyscy kochamy Boże Narodzenie. Zwyczaje świąteczne tak nas jednak absorbują, że tracimy z oczu Boga, który na świat przychodzi. Zamiast ciszy Adwentu – słuchamy kolęd. Zamiast czekać na Wigilię – „objadamy się” wrażeniami i marzeniami.
Zatrzymaj się!
Tylko w ciszy Bóg przemawia. Usłysz Jego głos, a święta, gdy wreszcie nadejdą, będą naprawdę świętami

Bywają w życiu człowieka godziny, dni, a niekiedy nawet miesiące, że nie może znaleźć właściwego dla siebie miejsca. Wszędzie mu źle, nie tak. Szuka więc nowych przestrzeni, goni w nieznane, ucieka od siebie. Ciągle nie u siebie, niespokojny, szukający. Poróżniony z innymi ludźmi, niepogodzony z rzeczywistością. Żyje z otwartą raną.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza szkoła w diecezji rzeszowskiej otrzymała patronat bł. Rodziny Ulmów

2024-09-20 13:49

[ TEMATY ]

szkoła

Diecezja rzeszowska

bł. rodzina Ulmów

flickr.com/episkopatnews

Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Błędowej Zgłobieńskiej otrzymała patronat bł. Rodziny Ulmów z Markowej. Uroczystości odbyły się 20 września 2024 r. Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba, który dokonał również poświęcenie sztandaru.

Mszy św. w kościele pw. Św. Wojciecha w Błędowej Zgłobieńskiej przewodniczył bp Jan Wątroba, zaś w koncelebrze uczestniczyli: ks. Witold Gurda, postulator procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów, ks. Janusz Winiarski, dziekan dekanatu Rzeszów-Zachód, ks. Mariusz Matuszewski, dziekan dekanatu Rzeszów-Wschód oraz ks. Stanisław Szeliga, proboszcz parafii w Błędowej Zgłobieńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Stronie Śląskie. Księża, siostry zakonne i klerycy ramię w ramię w walce z powodzią

2024-09-20 22:15

[ TEMATY ]

Stronie Śląskie

powódź w Polsce (2024)

Archiwum prywatne

Ks. kan. Mirosław Rakoczy w trakcie prac porządkowych po powodzi w Stroniu Śląskim. Duchowny, ramię w ramię z wolontariuszami, pomaga w usuwaniu szkód, nie tylko niosąc pomoc materialną, ale także duchowe wsparcie.

Ks. kan. Mirosław Rakoczy w trakcie prac porządkowych po powodzi w Stroniu Śląskim. Duchowny, ramię w ramię z wolontariuszami, pomaga w usuwaniu szkód, nie tylko niosąc pomoc materialną, ale także duchowe wsparcie.

Od blisko tygodnia mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej zmagają się z tragiczną powodzią. Woda zniszczyła nie tylko budynki i infrastrukturę, ale także spokój i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.

"Niedziela" dla powodzian. Nasi czytelnicy wspierają poszkodowanych w wyniku powodzi: fundacja.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję