„Święci – dostępni teraz” – pod takim hasłem odbyła się w Bielsku-Białej tegoroczna edycja Korowodu Świętych. 26 października młodzi – przebrani za postaci świętych – z relikwiami w dłoniach zgromadzili się w hałcnowskiej bazylice
Tegorocznym korowodem chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że święci i błogosławieni są ludźmi, z którymi może nas łączyć bliska i realna więź – tłumaczy hasło wydarzenia prezes diecezjalnych struktur Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) Karolina Kowalska z Czańca. – Odwołaliśmy się do współczesnego doświadczenia komunikatorów internetowych, gdzie ludzie są z sobą w nieustannym kontakcie, gdzie są niejako ciągle dostępni – tłumaczy.
Do hałcnowskiego sanktuarium w sobotnie przedpołudnie przyjechały delegacje kilkunastu parafii i wspólnot. Młodzi parafianie z Leśnej nieśli relikwie Dwunastu Apostołów i św. Charbela, grupa z Żabnicy niosła doczesne szczątki św. Jana Kantego, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Alberta Chmielowskiego, bł. Bernardyny Marii Jabłońskiej.
Młody przedstawiciel parafii w Bielsku-Białej Kamienicy opowiedział o relikwiach św. Jose Sancheza del Rio, 15-letniego Meksykanina, który w czasach rządów masonerii oddał życie za wiarę.
Nabożeństwo rozpoczęło się od ukazania relikwii i inwokacji do świętych i błogosławionych. Większość młodych była przebrana w stroje wyniesionych na ołtarze. Szczególną uwagę zwrócono na patrona roku 2019 na Śląsku św. Melchiora Grodzieckiego. Podkreślono – jak zawsze – obecność relikwii bł. Karoliny Kózkówny, która patronuje KSM.
Po prezentacji wszyscy przeszli w procesji wokół hałcnowskiej świątyni. Zwieńczeniem modlitwy była Msza św. celebrowana przez ks. Mariana Mazurka z parafii w Malcu, gdzie niedawno utworzono odział parafialny KSM. Homilię do zebranych wygłosił ks. prał. Stanisław Śmietana. Kaznodzieja podkreślił, że święci żyli według zasad Ewangelii, buntując się przeciwko krzywdzie ludzkiej. – Oby byli naszymi przewodnikami w drodze do Boga i ludzi. Porozmawiajcie z nimi. Niech ich życie i męczeńska śmierć będzie dla nas inspiracją – zwrócił się do młodych.
Korowód Świętych po raz pierwszy przeszedł ulicami Bielska-Białej w 2007 r.
„Życiorysy świętych konkretnie objawiają miłosierdzie Boga; to historie ludzi, którzy odkryli miłość Boga i chcąc Go naśladować, sami byli miłosierni” – podkreślił ks. Piotr Bączek, asystent kościelny bielsko-żywieckiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Młodzi ludzie z tej organizacji po raz dziewiąty organizują Korowód Świętych. Kolorowy i rozmodlony przemarsz przejdzie ulicami Bielska-Białej 24 października br. pod hasłem „Święci - świadkowie miłosierdzia”.
Jak wyjaśnia ks. Bączek z faktu, że każdy jest powołany do świętości wynika, że dobremu Bogu zależy, aby to każdy człowiek mógł dać „możliwie pełną odpowiedź na miłość Boga i miłość ludzi”. Przypomniał w rozmowie z KAI, że ideał dobrego życia nie wyczerpuje tematu świętości. „Gdyby tak było to każdy dobry człowiek mógłby być święty, co więcej - osiągnięcie świętości leżałoby w naturalnych siłach ludzkich, osiągalibyśmy świętość bez Bożej pomocy, bez łaski. A to jest niemożliwe. Przede wszystkim dlatego, że istotą i źródłem znajduje świętości jest Bóg, a nie człowiek” – dodał.
Pomógł ocalić życie co najmniej kilkunastu osób – a według niektórych świadectw, ponad 20. Dziś potomkowie uratowanych mówią, że dzięki odwadze polskiego kapłana, ks. Zygmunta Dziedziaka, żyje już kilkadziesiąt osób reprezentujących kolejne pokolenia. „Gdyby nie ks. Dziedziak, nie byłoby mnie tutaj, podobnie jak moich około 40 krewnych w Izraelu i Stanach Zjednoczonych” – podkreślał w Warszawie Jeffrey Cymbler, potomek ocalałych z rodziny Nadelów.
W uznaniu heroizmu proboszcza z Trzcieńca Instytut Jad Waszem w Jerozolimie przyznał mu pośmiertnie tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Medal i dyplom honorowy wręczono członkom jego rodziny podczas uroczystości w Żydowskim Instytucie Historycznym.
Pokój nie jest jedynie brakiem wojny, ale nade wszystko wartością i obowiązkiem powszechnym, zakorzenionym w samym Bogu. Jestem głęboko przekonany, że Zjazd Gnieźnieński, w czasie którego chcemy szukać dróg do pokoju, pozwoli nam z tak oczyszczonym sercem z nadzieją budować przyszłość Europy - powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas ceremonii otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego, który od czwartku do niedzieli potrwa w Gnieźnie pod hasłem "Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy".
Ceremonię otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego poprowadziła Paulina Guzik, dziennikarka, szefowa działu zagranicznego amerykańskiej Agencji OSV News, która przypomniała, że 1000 lat temu w Gnieźnie przywódcy Polski i Niemiec mieli odwagę spotkać się, aby ustalić pokojowy porządek Europy. - Dziś tak wiele miejsc na świecie - w tym tak drogie naszemu sercu Ukraina czy Ziemia Święta - znajdują się w ogniu wojny. Dlatego 1000 lat po pierwszym Zjeździe Gnieźnieńskim dziś spotykamy się, by mieć odwagę pokoju w Europie i w świecie - powiedziała, nawiązując do hasła gnieźnieńskiego spotkania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.