Reklama

Niedziela Lubelska

Największa jest miłość

Katolicki ksiądz, Polak i Żyd przetrwał II wojnę światową dzięki pomocy mieszkańców Lubelszczyzny. Dziś sędziwy kapłan chętnie dzieli się historią życia, która pokazuje, że świat ludzi zachowujących przykazanie miłości bliźniego rodzi prawdziwych bohaterów

Niedziela lubelska 21/2019, str. 1, 4

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Marek Kuś

Ks. Grzegorz Pawłowski (Jakub Hersz Griner)

Ks. Grzegorz Pawłowski (Jakub Hersz Griner)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najnowsza książka pt. „Ocaleni z Zagłady” (wydana nakładem Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”) ks. inf. Grzegorza Pawłowskiego miała promocję 14 maja w symbolicznym miejscu: na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. W spotkaniu licznie uczestniczyli ci, którzy znają poruszającą historię niezwykłego kapłana, jak i osoby zainteresowane tematem zagłady, m.in. bp Mieczysław Cisło i Marian Turski, przewodniczący Rady Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Niezwykła historia

Reklama

W pierwszej części promocji Jakub Chmielewski przedstawił historię mieszkańców Izbicy. Tam w pierwszych latach II wojny światowej Niemcy utworzyli getto tranzytowe dla Żydów, z którego droga wiodła do obozów zagłady w Bełżcu i Sobiborze oraz na Majdanek. W Izbicy zginęły matka oraz siostry Jakuba Hersza Grinera, a on sam jako kilkuletni chłopiec rozpoczął tułaczkę po polskich wsiach, w których życzliwi ludzie ukrywali go do zakończenia wojny. Wypisana wówczas metryka chrztu, z nowym imieniem i nazwiskiem: Grzegorz Pawłowski, pozwoliła mu przetrwać okrucieństwo wojny i stała się jego tożsamością. Po wojnie trafił do domu dziecka, prowadzonego przez siostry Benedyktynki Misjonarki, ukończył szkołę średnią i odważnie poszedł za głosem powołania kapłańskiego. Po kilkunastoletniej pracy na terenie archidiecezji lubelskiej wyjechał do Izraela, gdzie od kilkudziesięciu lat jest gorliwym duszpasterzem wśród Polaków i katolików. Po śmierci chce powrócić do Izbicy, by spocząć w symbolicznej mogile matki, nieopodal miejsca męczeńskiej śmierci najbliższych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wdzięczność bez granic

Podczas spotkania bp Mieczysław Cisło, niegdyś przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem przy Konferencji Episkopatu Polski, podkreślał, że we wszystkich książkach ks. Grzegorza Pawłowskiego przewija się ciągle wątek Zagłady, okrutnego niemieckiego systemu totalitarnego, ale nie brak w nich historii o ludziach dobrych i szlachetnych, dzięki którym on sam przeżył wojnę. „Ocaleni z Zagłady” jest zbiorem właśnie takich historii, o Żydach, których – jak charakterystycznym dla siebie wierszem napisał autor – „chciał zabić niemiecki morderca, a którym uratowali życie Polacy dobrego serca”.

Marian Turski, autor wstępu do książki, również Żyd i Polak, który przeżył Zagładę, zauważył, że w opowieściach ks. Pawłowskiego ważna jest przekazywana wiedza o Holokauście, ale ważniejsze jest to, że rozbudzają one empatię do ocalałych i do ratujących, a także zmuszają czytelnika do zadania sobie pytania o to, jak sam zachował, by się w chwili największej próby.

Reklama

„Historie życia utrwalone na kolejnych stronicach to nie tylko świadectwa ocalenia, ale świadectwa wdzięczności bez granic. Chodzi o wdzięczność, która potwierdza, jak wielu Polaków ratowało Żydów podczas II wojny światowej, ryzykując za to życiem swoim i swoich najbliższych” – napisał ks. Jacek Stefański, uczeń ks. Pawłowskiego. Mama ks. Jacka, jako dziecko pochodzące z rodziny ortodoksyjnych Żydów, została ocalona z warszawskiego getta i adoptowana przez polskie małżeństwo, które wychowało ją w wierze katolickiej.

Dwa światy

Bezcenna pozycja „Ocaleni z Zagłady” pisana jest nie tylko piórem, lecz także całym życiem – podkreślił we wprowadzeniu ks. prof. Mirosław Wróbel. Dyrektor Instytutu Nauk Biblijnych KUL zwrócił uwagę, że o niezwykłej wartości opublikowanych historii świadczy to, że są opowiedziane przez tego, który sam został ocalony z Zagłady, ale także to, że autor wielokrotnie spotykał się z opisywanymi osobami lub ich rodzinami. Czytamy: „Dziękujemy za przybliżenie życia osób cudownie uratowanych z Zagłady. Dziękujemy za wyraziste świadectwo, w którym widać okrucieństwo niemieckiego oprawcy oraz tragizm żydowskich ofiar ratowanych przez Polaków z wielkim heroizmem i narażeniem własnego życia”.

Ukazując czytelnikowi osobę autora, ks. Wróbel napisał: „Ks. inf. Grzegorz Pawłowski łączy w swej osobie dwie Ojczyzny: Polskę i Izrael. W osobie Księdza Infułata i w rymowanym słowie, które nam pozostawia, krzyżują się świat żydowski i świat chrześcijański; Izrael i Polska; światłość i ciemność; życie i śmierć. Osoba Księdza Infułata ukazuje nam wszystkim, że miłość jest silniejsza niż nienawiść; nadzieja jest silniejsza niż rozpacz, a życie w służbie jest piękniejsze niż egoizm”.

Życie niezwykłego kapłana streszcza inskrypcja umieszczone na grobowcu znajdującym się na cmentarzu żydowskim w Izbicy: „I Opuściłem najbliższych w obliczu ich Zagłady, aby ratować swe życie; II Oddałem je w służbie Bogu i człowiekowi; III Powróciłem na miejsce ich męczeńskiej śmierci”.

2019-05-21 13:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najpierw modlić się - potem działać

Niedziela częstochowska 51/2012, str. 5

[ TEMATY ]

kapłan

jubileusz

B. Sztajner/Niedziela

Abp Stanisław Nowak i ks. prał. Ludwik Warzybok

Abp Stanisław Nowak i ks. prał. Ludwik Warzybok
ANNA WYSZYŃSKA: - W ub. miesiącu, a dokładnie 21 listopada, przypadała 64. rocznica święceń kapłańskich Księdza. Z jaką refleksją łączy się tak wyjątkowa rocznica?
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję