Reklama

Niedziela Rzeszowska

Trzeba być gotowym na próbę

W Wielkim Tygodniu patrzymy na cierpiące oblicze Jezusa Chrystusa. To oblicze nie błyszczy, jest znieważone, oplute, zakrwawione, ale przecież to oblicze nie przestaje być boskim obliczem – mówił bp Jan Wątroba do młodzieży zgromadzonej w rzeszowskiej katedrze w Niedzielę Palmową

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Niedzielę Palmową młodzież diecezji rzeszowskiej modliła się z bp. Janem Wątrobą i bp. Edwardem Białogłowskim w Rzeszowie, Jaśle i Gorlicach.

Rzeszowskie spotkanie rozpoczęło się o godz. 11 przy obelisku w centrum Parku Papieskiego. Tam odbył się konkurs na najdłuższą palmę, który prowadził ks. Krzysztof Golas, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Najdłuższe palmy przekraczały 10 metrów wysokości. Na placu przed katedrą odbyła się pierwsza część liturgii Niedzieli Palmowej, podczas której zebrani wysłuchali Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, a bp Jan Wątroba pobłogosławił palmy. Już w katedrze odprawiona została Msza św., której przewodniczył biskup rzeszowski. Eucharystię koncelebrowało ponad dwudziestu księży, głównie duszpasterze młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii bp Wątroba mówił m.in. o tajemnicy człowieka, który łatwo przechodzi od entuzjazmu do odrzucenia Jezusa Chrystusa. „Przed wejściem do świątyni katedralnej wysłuchaliśmy Ewangelii o triumfalnym wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy. Ile tam było radosnych okrzyków, śpiewu i entuzjazmu. Przed chwilą w skupieniu wysłuchaliśmy opisu Męki Pańskiej. (...) Siostry i bracia, oto jest tajemnica ludzkiego serca, które potrafi tak łatwo przejść od jednego wołania w drugie, skrajnie przeciwne. Okazuje się, że od jednej skrajnej postawy do drugiej wcale nie jest daleko. My także ulegamy tej zmienności w zależności od okoliczności i nastrojów, dlatego nie potępiajmy tak łatwo mieszkańców Jerozolimy sprzed dwudziestu wieków. Nie wiemy, jak my sami zachowalibyśmy się w ich sytuacji” – mówił hierarcha.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że opowiadając się za Jezusem Chrystusem, trzeba być gotowym na próbę. „Pytamy siebie, dlaczego idziemy za Jezusem? Czy może oczekujemy czegoś w zamian? Czy jesteśmy gotowi na godzinę próby? Takim momentem próby było pojmanie Pana Jezusa. Wiemy dobrze, jak zachowali się najbliżsi, uczniowie Jezusa, ci, którzy chodzili z Jezusem przez trzy lata. Po pojmaniu już nie było miło i przyjemnie. Nie ma rozmnażania chlebów, uzdrawiania rzeszy ludzi, nie ma obłoku, z którego przemawia Ojciec niebieski i rozświetlonego oblicza Jezusa Chrystusa jak na Taborze. W Wielkim Tygodniu patrzymy na cierpiące oblicze Jezusa Chrystusa. To oblicze nie błyszczy, jest znieważone, oplute, zakrwawione, ale przecież to oblicze nie przestaje być boskim obliczem” – podkreślił biskup.

W ostatniej części homilii biskup rzeszowski nawiązał do czwartego rozdziału najnowszej adhortacji apostolskiej papieża Franciszka pt. „Christus vivit”, w którym papież pisze m.in. o trzech wielkich prawdach: o Bogu, który jest miłością; o Chrystusie, który zbawia, i o Chrystusie, który żyje.

W Jaśle młodzież spotkała się w kościele Ojców Franciszkanów. Mszy św. przewodniczył bp Edward Białogłowski. Następnie bp Białogłowski pojechał do Gorlic, gdzie odprawił Eucharystię w kościele św. Jadwigi Królowej.

2019-04-24 09:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obraz życia człowieka

Przeżywana przez nas dziś niedziela kończy okres czterdziestodniowego postu i wprowadza nas w obchody tygodnia związanego z ostatnimi ziemskimi dniami życia Jezusa. Dzisiejszy dzień jest głęboko zakorzeniony w naszej tradycji. Przynosimy do kościoła palmy, aby je pobłogosławić. Kolejne dni to przygotowania do świąt. Jeśli uda się nam na chwilę zatrzymać, by rozważyć sens tego okresu, zauważymy, że wspominane w tym tygodniu wydarzenia składają się na życie człowieka, na sytuacje, które nas spotykają. Wśród nich są różne pomyślne dla nas wydarzenia - chwile chwały i sukcesów (nawet drobnych), kiedy czujemy radość, czujemy się potrzebni i wartościowi. Obok nich są też trudne wydarzenia - choroby, niepowodzenia, niezrozumienie. Wtedy przeżywamy smutek, rozczarowanie, czujemy się niedocenieni, niepotrzebni. Łatwo przeżywać chwile radosne, a znacznie trudniej bolesne. Jak nauczyć się właściwie przeżywać oba rodzaje wymienionych sytuacji? Na to pytanie możemy odnaleźć odpowiedź, rozważając przesłanie Niedzieli Palmowej i Wielkiego Tygodnia, wpatrując się w postawę Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Świąteczny alfabet

To subiektywny wybór haseł. Odnoszą się one do jakże ciepłych i rodzinnych świąt. Mam nadzieję, że każdy z Państwa znajdzie w nich coś, co pozwoli jeszcze lepiej przeżyć wydarzenie przyjścia na świat Jezusa z Nazaretu

A jak aniołowie, którzy pojawiają się w opisie narodzin Pana Jezusa w Ewangelii według św. Łukasza. Jeden z nich obwieszcza pasterzom radosną nowinę o narodzinach Zbawiciela. Potem wielbią Pana Boga. Anioł to dosłownie posłaniec. Kim jest? Zdaniem św. Augustyna (354-430), „przez to, czym jest, jest duchem, a przez to, co wypełnia, jest aniołem”. Każdy z nas ma swojego Anioła Stróża. Aniołów spotykamy zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie. Zazwyczaj przekazują oni ludziom Boże polecenia.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję