Wszystko wskazuje na to, że zbliża się koniec naszej cywilizacji. Dramatyczny bilans naszych czasów odsłania prof. Wojciech Roszkowski w swojej książce pt. „Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej”. Okazuje się, że cywilizacja Zachodu – zbudowana na chrześcijańskich korzeniach, na greckim umiłowaniu mądrości i rzymskim prawie, która przyczyniła się do rozwoju całej ludzkości – przemienia się w dekadencką antycywilizację. Prof. Roszkowski twierdzi: „Ludzie średniowiecza zabijali się z chciwości, żądzy władzy lub z powodu poglądów religijnych, lecz nie w imię postępu. Zabijanie w imię postępu stało się wynalazkiem ery nowożytnej”. Dzisiaj uśmierca się Boga i walczy z Kościołem – bo człowiek chce być jako Bóg, chce panować nad prawami natury. Odrzuca prawdziwe autorytety, ślepo natomiast słucha tych celebrytów, którzy szargają wartościami i na antywartościach budują swój pseudoautorytet. W imię szaleńczo pojętego postępu i niby-wolności człowiek XXI wieku niszczy fundamentalne instytucje społeczne. Główny atak idzie przede wszystkim na rodzinę, opartą na naturalnym związku kobiety i mężczyzny.
Na naszych oczach trwa zamach na polskie dzieci. Próbuje się je oderwać od rodzin, a rodzicom zabrać konstytucyjne prawo do ich wychowania zgodnie z własnymi przekonaniami. Niedawno głośno było o „tęczowych piątkach”, teraz organizacje LGBT chcą przeprowadzić ideologiczną indoktrynację w polskich szkołach. Pod pozorem prowadzenia zajęć o tolerancji i przeciwdziałania dyskryminacji próbuje się już w przedszkolach narzucić inicjację seksualną, wdrożyć plan oswajania uczniów z homoseksualizmem. Wmawia się, że dobre jest to, co jest zdecydowanie złe, grzeszne i niezgodne z naturą.
Powróćmy jeszcze do prof. Roszkowskiego. W jego „Roztrzaskanym lustrze” czytamy: „Wydawać by się mogło, że prostej prawdy o tym, iż człowiek rodzi się ze związku mężczyzny i kobiety, a zatem iż warunkiem ludzkiej cywilizacji jest istnienie rodziny, nie da się zaprzeczyć. Współcześnie jednak nic nie jest oczywiste ani pewne. Przynajmniej dla części ludzi, którzy zeszli na manowce i usiłują innych tam sprowadzić. Rodzina stała się nie tylko ofiarą tyranii chwili, ale także ulubionym celem ataków osób rozchwianych seksualnie, erotomanów, homoseksualistów płci obojga, feministek oraz wyznawców ideologii gender”. I jeszcze jeden cytat: „Jeśli w końcu elity cywilizacji zachodniej nie zauważą, że dzień to dzień, a noc to noc, że kobiety są kobietami, a mężczyźni – mężczyznami, że się potrzebujemy nawzajem, bo możemy sobie ofiarować miłość, to cywilizacja ta ulegnie zagładzie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu