Reklama

Niedziela Wrocławska

Czerpiąc z nauki Jezusa

Kościół parafialny to nie tylko świątynia – nawet najpiękniejsza. To nie tylko trud kapłanów – nawet najwytrwalszych. To ludzie, a wśród nich prawdziwi, często cisi, bohaterowie dobra. Szukamy ich... Jeśli są obok Was – napiszcie, przyjedziemy, by o nich opowiedzieć

Niedziela wrocławska 1/2019, str. VIII

[ TEMATY ]

parafia

Archiwum Anny Lis

Anna Lis

Anna Lis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkąd pamięta chętnie angażowała się w życie swojej parafii pw. Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Głębowicach. Jak wyznaje, jest to dla niej naturalne, ponieważ od najmłodszych lat z całą rodziną uczestniczyła w niedzielnych Mszach św. i różnych nabożeństwach. W czasie nauki w szkole średniej, a potem na studiach uczestniczyła w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę, w spotkaniach lednickich oraz w Europejskich Spotkaniach Młodych Taize. Doświadczenia te dały jej możliwość poznania Kościoła młodego, radosnego, autentycznie czepiącego z nauki Jezusa. Dziś Anna Lis dzieli się tym doświadczeniem z innymi.

Na straży Garnierówki

Reklama

Po ukończeniu studiów objęła funkcję skarbnika parafii, którą piastuje do dziś. Zawodowo jest pracownikiem administracji, która zajmuje się pozyskiwaniem i rozliczaniem projektów z funduszy zewnętrznych. W tym zakresie pomaga także proboszczowi parafii ks. Jarosławowi Olejnikowi w realizacji wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest rewaloryzacja zespołu poklasztornego. Trwa ona nieprzerwanie od kilkunastu lat i prowadzona jest etapami. Do tej pory wykonano m.in. przebudowę skrzydła południowo-zachodniego, odbudowano w oryginalnym kształcie wieżę kościoła, dokonano remontu elewacji, odtworzono ziołowy ogród w klasztornym wirydarzu oraz poddano konserwacji ołtarze świątyni. Ku końcowi zmierza remont skrzydła wschodniego. Docelowo obiekt będzie ośrodkiem rekolekcyjnym dla grup i wspólnot oraz dla wszystkich spragnionych ciszy – bo tego w Głębowicach nie brakuje. Najbardziej cieszy, że wykonane remonty przynoszą owoce. – Tak wielu parafian i osób, które z naszej wspólnoty się wywodzą, wspomogło materialnie i modlitewnie to dzieło. Wiele prac wykonali własnoręcznie – mówi Anna Lis, dodając, że wszyscy są bardzo dumni, że rok po roku udaje im się realizować kolejne etapy przywrócenia świetności obiektowi. – Stworzyliśmy miejsce, które od nazwiska fundatora – barona Jana Adama de Garnier nosi nazwę Garnierówka – pełni ono rolę miejsca integracji i spotkań. Organizujemy wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych oraz kolędowanie, a ostatnio także parafialne ostatki – wylicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koordynatorka jarmarku

Największym problemem, z jakim parafia się boryka, jest brak wystarczających środków finansowych. Niestety wspólnota licząca niewiele ponad 800 osób nie jest w stanie udźwignąć sama ciężaru remontu tak wielkiego zabytkowego obiektu, nawet w zakresie uzbierania wkładu własnego do różnych projektów. – Podjęliśmy wiele inicjatyw, aby te środki pozyskać. Poza indywidualnymi wpłatami, które przyjmuję w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, organizujemy doroczny Historyczny Jarmark Parafialny. Koordynuję działania związane z jarmarkiem, ale niczego nie byłabym w stanie sama zrobić, gdyby nie grupa zapaleńców, która wkłada wiele wysiłku i pracy, zarówno fizycznej, jak i logistycznej – wyznaje bohaterka tekstu. Oprócz zebranych środków to wydarzenie daje także mnóstwo satysfakcji i radości. – Inne inicjatywy, które podejmujemy w naszej parafii, to kiermasz ozdób bożonarodzeniowych oraz... słodkie niedziele. Co dwa tygodnie gospodynie pieką pyszne ciasta i rozprowadzają je w korytarzu kościoła – dodaje.

Szereg inicjatyw

Anna Lis aktywnie włącza się także w inicjatywy religijne. Z potrzeby wspólnej modlitwy, razem z czwórką innych parafian zawiązała wspólnotę modlitewną, z którą spotyka się raz w tygodniu. Od trzech lat do Głębowic przybywają uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, dla których parafianie przygotowują ciepły poczęstunek. W sierpniu tego roku po raz pierwszy z Głębowic wyruszył nurt Wrocławskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, dołączając do pielgrzymów grupy XIV. Bohaterka tekstu głęboko wierzy, że dzieło odbudowy zespołu poklasztornego w Głębowicach zostało wymodlone na pielgrzymkowym szlaku do Częstochowy. Poza tym prowadzi profil parafii na Facebooku, relacjonując różne wydarzenia i parafialne uroczystości. – Moją pasją jest fotografia, więc łączę przyjemne z pożytecznym – wyznaje dodając, że poza pracą jej i parafian, nieoceniona jest również rola Proboszcza, któremu po cichu zazdrości niegasnącego zapału i chęci do pracy.

Matka Boża Pośredniczka Łask Wszelkich

Marzeniem Anny Lis jest, aby do głębowickiej parafii powróciła figurka Matki Bożej Pośredniczki Łask Wszelkich. – Niegdyś Głębowice były prężnym ośrodkiem pielgrzymkowym. Ojcowie Karmelici szerzyli kult Matki Bożej Szkaplerznej, co roku na czas odpustu przybywało kilka tysięcy pielgrzymów. Łaskami słynąca figurka zaginęła. Teraz poszukujemy rzeźbiarza, który wykona dla nas kopię. Mam nadzieję, że uda się nam się tego dokonać do lipca, ponieważ wtedy nasza wspólnota przeżywać będzie uroczystość odpustową – wyznaje bohaterka tekstu.

2019-01-02 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męczennik z Aragonii patronem Drugni

Niedziela kielecka 22/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

patron

św. Wawrzyniec

Archiwum WSD

Kościół św. Wawrzyńca w Drugni

Kościół św. Wawrzyńca w Drugni

Św. Wawrzyniec właściwy raczej kościołom Hiszpanii i Włoch, jest – choć nieczęsto w diecezji – także patronem naszych kościołów. Jego wezwanie nosi kościół w Drugni. Trudno sprecyzować jednak genezę tego patronatu i szczególne ślady kultu św. Wawrzyńca – sercami drugnińskich parafian niepodzielnie zawładnęła Matka Boża czczona w lokalnym wizerunku. Jedyny odpust jest obchodzony jednak tylko na św. Wawrzyńca

Świętego Wawrzyńca odnajdziemy w szczycie ołtarza głównego w Drugni, nad wizerunkiem Matki Bożej Drugnińskiej, który znajduje się w centrum tego ołtarza. Przez pewien czas św. Wawrzyniec był nawet zasłonięty przez obraz Jana Pawła II, ale dzięki urządzeniu specjalnej kaplicy św. Jana Pawła II – zyskał i polski Papież, i patron kościoła. Wyremontowano i pięknie odnowiono pomieszczenie przylegające do kościoła, zamieniając schowek tego i owego – na kaplicę, z portretem św. Jana Pawła II, herbem papieskim i miejscem dla relikwii. Kaplicę poświęcił bp Marian Florczyk i stała się ona ulubionym zakątkiem parafian, a nawet miejscem katechez rekolekcyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Niedziela łódzka 1/2004

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIII, papież w latach 1878-1903, jeden z twórców katolickiej nauki społecznej

2025-05-08 21:05

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

wikipedia.org

Gioacchino Pecci był Włochem, arcybiskupem Perugii i 20 lutego 1878 został wybrany papieżem. Przyjął imię Leona XIII. W 1891 r. ogłosił encyklikę "Rerum novarum", uznawaną za fundament współczesnej katolickiej nauki społecznej. Wybór imienia przez nowego papieża uznaje się za nawiązanie do pontyfikatu poprzedniego o tym imieniu i wskazówkę co do linii nowego pontyfikatu.

Leon XIII opisywany jest jako jeden z pierwszych nowoczesnych papieży, który był otwarty na zmiany na świecie i reagował na nie. Dużą uwagę poświęcał kwestiom społecznym, zyskując przydomek "papieża robotników".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję