To wcale nie są takie dawne czasy, kiedy chodząc po kolędzie, można było spotkać na pięknie przygotowanym stole, obok krzyża, świec i wody święconej, zeszyty do religii. Dzieci i młodzi, którzy chodzili do szkoły, chcieli w ten sposób potwierdzić swój udział w katechezie, a niekiedy uzyskać pamiątkowy wpis księdza, świadczący o tym, że kolędowy zwyczaj to też forma świadectwa wiary. Jest to jeszcze jeden przykład przenikania się katechezy w szkole z codzienną, domową religijnością. Przecież taki jest też cel katechizacji, żeby miała ona swoje przełożenie na życie.
W krótkiej wizycie kolędowej chodzi przede wszystkim o poświęcenie naszych domów, błogosławieństwo i wspólną modlitwę, ale również o wymianę doświadczeń i informacji o praktykowaniu wiary. A zeszyt do religii to bardzo widoczny znak wypełniania ważnego, chrześcijańskiego obowiązku poznawania Boga. Ten obowiązek dotyczy zarówno dzieci, jak i rodziców, dlatego zeszyt od religii wystawiony na kolędzie to jednocześnie świadectwo wiary uczniów i rodziców. Obowiązkiem chrześcijańskich rodziców jest przecież wychowanie swoich dzieci w wierze. Chodząc po kolędzie, z wielką radością przeglądałem zeszyty od religii, często chwaliłem dzieci za piątki w zeszycie, czasem nawiązałem do jakiegoś tematu z katechezy lub wkładałem kolędowy obrazek na pamiątkę tego spotkania. Najważniejsze było jednak to, że już dalej nie musiałem się domyślać, czy wprost pytać o przekazywanie wiary w rodzinie. Dziś może znów byłby to ważny element kolędy?
Z niepokojem można zaobserwować coraz większą liczbę uczniów wypisujących się z katechezy szkolnej lub po prostu lekceważących ten rodzaj formacji. Wielu z nich robi to za cichym przyzwoleniem swoich rodziców. Warto więc szczerze o tym porozmawiać na kolędzie. Duszpasterze z parafii bardzo często nie mają wiedzy o uczęszczaniu na katechizację swoich parafian, a kolęda może być okazją do rozmowy na ten temat. Być może dla uczniów szkół średnich pokazywanie zeszytu z religii nie jest już tak istotne, ale sam fakt uczęszczania na religię jest jednym z najważniejszych tematów. Nie chodzi o zwykłą kontrolę, ale o wzajemną odpowiedzialność za wiarę i dzielenie się nią. Wiara jest przecież najważniejszą troską i jak się przestaniemy o nią troszczyć, to może nam się zupełnie zagubić. Tak jak wiara wielu młodych, która się rozsypała z braku troski – samych młodych, ale również i ich rodziców. Zachęcam więc do tego, żeby na kolędzie położyć zeszyt do religii. Jak go ksiądz poświęci i pobłogosławi, to może i lekcje katechezy nabiorą jeszcze większego znaczenia i głębi?
Nie tak dawno gościliśmy u księży emerytów naszej diecezji, by dowiedzieć się, jak to jest być kapłanem w jesieni życia, kapłanem seniorem, księdzem na emeryturze. Teraz przyszedł czas, by raz jeszcze zajrzeć do Domu św. Józefa w Będzinie. Powód? To wizyta kolędowa, którą mieszkańcom domu już po raz 4. złożył bp Grzegorz Kaszak.
zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl
Św. Andrzej Kim Taegon
Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.
Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
Abp Kupny: Jesteście windą, która wznosi naszą Archidiecezję na wyższy poziom, czyli bliżej Nieba
2025-09-19 19:24
ks. Łukasz
ks. Łukasz Romańczuk
Kapłani Archidiecezji Wrocławskiej
Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii na Jasnej Górze podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Duchowieństwa i wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Podczas homilii, podkreślił, że logika Bożego działania różni się od ludzkich oczekiwań, a spotkanie z Bogiem wymaga wrażliwości i prostoty serca.
Zanim rozpoczęła się Eucharystia wierni mieli możliwość przygotowania do Mszy świętej, które poprowadził ks. Arkadiusz Krziżok z Wydziału Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej, a wszystkim obecnych przywitał reprezentant ojców paulinów. Rozpoczynając homilię, arcybiskup Józef Kupny, zaznaczył, że Pismo Święte jest wciąż aktualne– Słowo Boże nie jest pamiętnikiem, ale jest wiecznie żywe i tak, jak Pan Bóg działał dwadzieścia wieków temu, tak samo działa i dziś – podkreślił hierarcha, zwracając uwagę na szczególną rolę Maryi: – Matka Boża nie tylko pomaga w przyjmowaniu słowa Bożego, ale podpowiada, jak nadać kształt słowu, które słuchamy czy czytamy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.