Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Koncert Cecyliański w Biłgoraju

W kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryii Panny w Biłgoraju odbył się cecyliański koncert muzyki chóralnej w wykonaniu chórów ziemi biłgorajskiej

Niedziela zamojsko-lubaczowska 50/2018, str. VI

[ TEMATY ]

koncert

Joanna Ferens

Chór Misericordia ze Lwowa

Chór Misericordia ze Lwowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugiej połowie listopada Kościół katolicki wspomina św. Cecylię. Żyła ona na przełomie II i III wieku. Jako młoda dziewczyna złożyła ślub czystości. Mimo że zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską. Święta jest patronką chórzystów, lutników, muzyków, organistów, zespołów wokalno-muzycznych. Dlatego też ku czci św. Cecylii, 25 listopada br. przed zgromadzoną publicznością wystąpiły: chór Cordis parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętej Trójcy w Biłgoraju, chór Cantate Deo parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, chór parafii pw. św. Jana Nepomucena oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury we Frampolu, kameralny chór parafii pw. św. Jerzego w Biłgoraju, chór Noster parafii pw. św. Bartłomieja w Goraju, chór parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Korytkowie Dużym i Chór Męski Ziemi Biłgorajskiej Echo. Gościem specjalnym koncertu był Chór Misericordia z parafii pw. Bożego Miłosierdzia we Lwowie pod dyrekcją Mariany Ometiuch.

Bogactwo śpiewu

Reklama

Zebranych powitał ks. dziekan Jerzy Kołtun. – Cieszę się z tak licznej obecności, z każdego z was, że zechcieliście przyjść, aby wraz z chórzystami uczcić św. Cecylię. Witam wszystkich chórzystów z ziemi biłgorajskiej, a w sposób szczególny chór ze Lwowa. Witam również wszystkich parafian i mieszkańców naszego miasta. Mam nadzieję, że wszyscy zostaniemy ubogaceni tym pięknym śpiewem chóralnym – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mariana Ometiuch w rozmowie z nami wyjaśniła, że zadaniem chóru jest przede wszystkim dbanie o polskość na Ukrainie. – Śpiewanie po polsku to podtrzymywanie naszych korzeni, gdyż ponad 80 proc. naszej parafii to z pochodzenia Polacy. Dzisiaj przed biłgorajską publicznością wykonaliśmy m.in. najważniejszy, sztandarowy utwór, który jest naszą wizytówką, czyli hymn „Misericordia”, gdzie jedna zwrotka jest po polsku, a druga po ukraińsku, przez co chcemy pokazać, że mimo, iż mieszkamy na Ukrainie, to nie zapominamy o naszym prawdziwym pochodzeniu. Bardzo się cieszę, że mogliśmy tutaj przyjechać i zaśpiewać. Jest to szczególnie ważne dla naszych najmłodszych chórzystów, którzy mają okazję zobaczyć Polskę – podkreśliła.

Krzewiąc polską kulturę

Reklama

Z chórem przyjechał ks. Rafał Zborowski, proboszcz parafii pw. Bożego Miłosierdzia we Lwowie, który tłumaczył, na czym polega codzienna działalność chóru oraz podkreślał, że rolą Kościoła na Ukrainie jest także krzewienie polskiego języka i tradycji. – Chór jest chórem parafialnym, amatorskim prowadzonym przez profesjonalistkę. Powstał w 2007 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Wiktora Pałczyńskiego oraz organistki, która pragnęła, aby chór ten upiększał przede wszystkim liturgię Mszy św. niedzielnej. Chór składa się przede wszystkim z parafian, a nasza parafia jest bardzo mała, gdyż liczy zaledwie 150 osób. To w dużej mierze ludzie o polskich korzeniach, choć rodziny są już mieszane, jednak najważniejsze jest to, że łączy nas jedna wiara. Z biegiem czasu chór coraz bardziej się rozwijał, poszerzał swój repertuar m.in. o pieśni patriotyczne czy różnorodne pieśni z poszczególnych okresów liturgicznych. Następnie rozpoczęły się wyjazdy na konkursy czy festiwale muzyki religijnej, również za granicę – powiedział ks. Zborowski i podkreślił, że niezwykle ważne jest to, iż spotkania, które odbywają się przy kościele, są kultywowaniem i krzewieniem języka polskiego na Ukrainie.

– Przy parafii mamy również świetlicę dla dzieci, gdzie prowadzone są zajęcia z języka polskiego. Jest to szczególnie istotne, gdyż w szkołach dzieci mówią głównie po ukraińsku, często rodzice wyjeżdżają „za chlebem” za granicę do pracy i dzieci nie słyszą na co dzień języka polskiego, który w efekcie zanika. Dlatego jest potrzeba prowadzenia przez parafie zajęć z tego języka, nie tylko dlatego, aby mogły uczestniczyć w liturgii, ale by faktycznie podtrzymywać język ojczysty tych dzieci. Dlatego też zdecydowana większość repertuaru naszego chóru jest w języku polskim, gdyż chcemy podtrzymywać tę polskość, staramy się też nawiązywać współpracę z wieloma polskimi parafiami – zaznaczył.

Wartość muzyki

Swoimi refleksjami i wrażeniami po koncercie podzieliła się jedna z uczestniczek koncertu – Teresa z Biłgoraja. – Uwielbiam muzykę chóralną i zawsze przychodzę na koncerty. Dzisiaj również jestem zachwycona, bo to jest nie tylko piękna muzyka i niezwykłe wrażenia artystyczne, ale przede wszystkim wspaniała okazja do modlitwy i wychwalania Pana Boga – mówiła.

Na zakończenie wszystkie chóry wspólnie zaśpiewały trzy utwory na cześć św. Cecylii. Koncert został zorganizowany we współpracy Biłgorajskiego Centrum Kultury, Towarzystwa Przyjaciół Chóru Męskiego Ziemi Biłgorajskiej Echo oraz chórów parafialnych z Biłgoraja.

2018-12-12 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Muzyka zaklęta w drewnie”

Taki tytuł nosi cykl koncertów zaplanowanych przez Podkarpacką Regionalną Organizację Turystyczną na letni niedzielny wypoczynek przy dźwiękach poruszającej muzyki w urokliwych obiektach Szlaku Architektury Drewnianej województwa podkarpackiego. Pierwszy z koncertów odbył się 20 lipca br. w cerkwi pw. św. Paraskewy w Radrużu k. Horyńca Zdroju. Cały zespół cerkiewny wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictw UNESCO. Mieści się w nim filia Muzeum Kresów w Lubaczowie. W niedzielne popołudnie na tle zabytkowego ikonostasu cerkwi odbył się koncert Julii Doszny i Antoniego Pilcha pt.: „Pejzaże malowane pieśnią. Łemkowszczyzna i Nadsanie ze zbiorów Oskara Kolberga”. Julia Doszna to łemkowska pieśniarka, obdarzona przejmującym głosem. Urodziła się w niewielkiej wsi Bielance w Beskidzie Niskim, teraz mieszka niedaleko Gorlic. Przez wiele lat śpiewała z zespołem „Łemkowyna”, z którym koncertowała nie tylko w Polsce, ale i w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Odeszła od zespołu, uznając, że nie może z nim oddać tego, co czuje jej dusza. W swojej twórczości stara się uwypuklić wszystkie charakterystyczne dla łemkowskiej melodyki cechy: czardaszowe rytmy, przeciągania i zawodzenia. – Mowa, którą w sobie noszę, jest mową mojej ziemi, jej wiary, tęsknoty i radości. Gdy czuję, że żyję – śpiewam. Bo śpiew jest we wszystkim, co żyje; w kwiatach i ptakach, w cieple słońca i chłodzie kropel deszczu, w potoku stromo spadającym i nawet w ciszy przydrożnego kamienia ukryte jest tajemne jego brzmienie. Śpiew jest modlitwą stworzenia dla Stwórcy. Moją modlitwą – tak powiedziała o swoim śpiewaniu Julia Doszna. Natomiast Antoni Pilch to lutnista i pedagog. Wraz z Julią Doszną przygotowuje stare pieśni ruskie Ziemi Przemyskiej, Krośnieńskiej i Sanockiej ze zbiorów Oskara Kolberga. Część z nich została wykonana podczas koncertu w Radrużu. Kolejne koncerty odbędą się w kościele pw. Wszystkich Świętych w Bliznem, cerkwi pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Bałuciance, Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej. Koncerty te to nie tylko uczta dla melomanów, ale także promowanie cennych zabytków, upowszechnianie wiedzy o nich, zachęta do turystki po mało jeszcze znanych miejscach Podkarpacia.
CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.
CZYTAJ DALEJ

Most od jadłodajni do Pałacu Apostolskiego – jak Leon XIV zmienia Caritas

2025-05-14 11:59

[ TEMATY ]

Caritas

jadłodajnia

most

Pałac Apostolski

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwszy północny Amerykanin i zarazem pierwszy augustianin na tronie Piotrowym wchodzi do Watykanu nie jak monarcha, lecz jak menedżer miłosierdzia z peruwiańskiej prowincji. Robert Francis Prevost -  dziś papież Leon XIV - zaczynał w Chiclayo od naprawiania zbutwiałych dachów parafialnych kuchni; dwie dekady później pomagał reorganizować Caritas Internationalis, a dzień po swoim konklawe zapowiedział Watykańskie Obserwatorium Mobilności Ludzkiej i kampanię „Turn Debt into Hope”. W każdej z tych scen pojawia się to samo credo: przejrzystość to akt miłości, a Caritas - jeśli ma być EwaW każdej z tych scen pojawia się to samo credo: przejrzystość to akt miłości, a Caritas - jeśli ma być Ewangelią w czynach - musi działać szybciej, mądrzej i głośniej od algorytmów rynku.

Część I - Andyjskie Laboratorium Miłości
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję