Reklama

Aspekty

Alternatywa dla młodych

O Europejskim Spotkaniu Młodych Taizé i młodzieży w Kościele z ks. Danielem Geppertem, wikariuszem parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze, rozmawia Kamil Krasowski

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 46/2018, str. VI

[ TEMATY ]

młodzi

Karolina Krasowska

Ks. Daniel Geppert przyjmuje zapisy na wyjazd do Madrytu w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze

Ks. Daniel Geppert przyjmuje zapisy na wyjazd do Madrytu
w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: – Ostatnio sporo miejsca w Kościele, zarówno naszym lokalnym, jak i powszechnym, poświęca się młodzieży. Za nami Synod Młodych Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej i Synod Biskupów nt. Młodzieży. Ruszyły już także zapisy na Europejskie Spotkanie Młodych Taizé w Madrycie. Dlaczego to takie ważne, aby ukazywać młodym, że są istotną częścią mistycznego Ciała Chrystusa?

Reklama

Ks. Daniel Geppert: – Młodzi zawsze byli ważni. Mają też inne spojrzenie na te same sprawy, które widzą starsi. Patrzą z innej perspektywy i wcale nie gorzej. Niekiedy możemy też od nich uczyć się wielu rzeczy i w ten sposób rozwijać się. Dzisiaj Kościół dla młodych jest chyba zbyt sztywny, zbyt staroświecki, oni chcieliby czegoś nowego. Dominują też multimedia, więc w nich można znaleźć sposób, żeby młodzież zaktywizować. Synody i zapisy na Taizé to konsekwencja tego, że zaczyna nam doskwierać brak młodych ludzi. Kościół jest żywy, ale czasem wydaje się, że tylko od akcji do akcji, a na co dzień młodych nie ma. Pewnie, są grupy parafialne, jednak panuje w nich rotacja. Dzisiaj są liczne, za chwilę będą słabe. Natomiast młodemu człowiekowi trzeba dać się poznać, zbliżyć do niego, zdobyć zaufanie, bo jeżeli coś ma zrobić, bo ktoś mu każe, to efekt jest przeciwny. Dlatego br. Roger zapoczątkował spotkania Taizé, chciał pokazać młodym, że można inaczej. Nie trzeba hucznie imprezować sylwestra. Można w kameralny sposób, w parafialnym gronie poznać inne narody, a przede wszystkim modlić się o pokój. Takie jest przesłanie spotkań na przełomie roku, które określa się jako Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię.
Młodzi są bardzo różni. Są tacy, którzy są otwarci, są tacy, którzy dominują i nie pozwolą innym działać. Są też tacy, którzy są bardzo ciekawi wszystkiego, pytają, więc nie można powiedzieć, że dzisiejsza młodzież jest byle jaka, że jest do niczego, że my byliśmy lepsi. Nie. Mieliśmy po prostu inne możliwości, inne narzędzia.

– Jak Ksiądz uważa, czego dziś młodzi ludzie szukają w Kościele? Jakie są ich oczekiwania?


– To jest trudne pytanie i trzeba się zapytać, czy dotyczy ono wszystkich. Czy wszyscy chcą czegoś poszukiwać? Czy znają w ogóle Kościół i czy chcą go poznać? Bo jeżeli kontakt z budynkiem czy wspólnotą parafialną zakończył się na etapie I Komunii św. albo bierzmowania, to nie będą chcieli, bo było to coś, co muszą. Dlatego trzeba się bardzo przyłożyć do jakości tego, jak się sprawuje sakramenty. One nie mogą być odfajkowane. Trzeba pokazać młodym, po co to wszystko jest. Trzeba odejść od masówki, bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Nieraz jedna czy druga osoba powie świadectwo, które kogoś poruszy, i już zostanie w jakiejś grupie młodzieżowej, co widzę po wspólnocie oazowej. Zeszły rok kończyliśmy w ok. 8 osób, a w tym roku jest już ok. 16. Bo jedna osoba powiedziała drugiej, ktoś kogoś zachęcił. To tak działa. Czasem wydaje się, że między młodymi a dorosłymi zieje ogromna przepaść, że nie nadajemy na tych samych falach, a chodzi o to, żeby wyjść do młodych, dać świadectwo. Pokazać prawdziwe oblicze Kościoła.

– Od ilu lat organizuje Ksiądz wyjazdy na spotkania Taizé? Jak to wygląda w naszej diecezji?


– Jeżeli dobrze pójdzie, to tegoroczny wyjazd będzie 10. z rzędu, a 11. w moim życiu. Średnio z całej diecezji jeździ ok. 40 osób. Jest jeszcze kilku innych księży, którzy zaangażowali się w to dzieło: ks. Łukasz Parniewski, ks. Sławek Szocik, ks. Marcin Krechowicz, ks. Piotr Kamiński z katedry w Gorzowie czy ks. Damian Drop z Międzyrzecza.
Jest to pewna alternatywa. Można siedzieć z pilotem w ręku i oglądać np. sylwestra w dwójce, iść na jakąś „domówkę”, postrzelać fajerwerki i rano się obudzić zmęczonym. A można jechać dwa dni do Madrytu, przebyć 2,5 tys. km i też być zmęczonym, ale to będzie zupełnie inny charakter zmęczenia, bo jadę coś przeżyć – doświadczyć nowego miejsca, nowych ludzi. Nie wiem, gdzie będę spał, co będę jadł, nie wiem, jaka będzie pogoda, bo to się zmienia i każde miejsce ma swój klimat.
Ważna jest jeszcze ekumenia, wspólnota i cisza. Dzisiaj młodzi boją się ciszy, a tam jest ona wpisana w element modlitwy. Jest katecheza, pieśń i czas na medytację, kiedy nikt do mnie nie mówi i ja do nikogo nie mówię. Nic mnie nie rozprasza. Nie słucham muzyki, nie piszę SMS-ów. Słucham tego, co mi mówi serce. Do tego dochodzi radość, która panuje w mieście, w którym jesteśmy – na przystanku, w tramwaju, autobusie czy pociągu, i tam, gdzie jesteśmy zalokowani – wszędzie można potańczyć i pośpiewać.


Europejskie Spotkanie Młodych Taizé odbędzie się na przełomie roku w Madrycie. Termin spotkania to 28 grudnia 2018 – 1 stycznia 2019. Z racji odległości do Madrytu wyjazd nastąpi 26 grudnia, a powrót 3 stycznia w godzinach porannych.
Wiek uczestników: 17-35 lat
Informacje i zapisy w parafiach
Zielona Góra: parafia pw. Ducha Świętego – ks. Daniel Geppert: 502 452 401; parafia pw. św. Józefa – ks. Mariusz Jagielski: 68 418 67 24;
Gorzów: katedra – ks. Piotr Kamiński: 95 722 33 58; Międzyrzecz: parafia pw. św. Jana Chrzciciela – ks. Damian Drop: 95 741 25 40
Rzepin: parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa – ks. Norbert Lasota: 95 759 62 25

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-11-14 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studia - czas dla duszy

Choć lata studenckie najczęściej kojarzone są z niekończącymi się imprezami, szalonymi pomysłami, eksperymentami alkoholowymi i „kampaniami wrześniowymi”, to skojarzenie to śmiało można uznać za krzywdzący stereotyp. Krzywdzimy studentów. W akademickim Wrocławiu, kreującym się jako miasto przyjazne żakom - krzywdzimy studentów. Dlaczego? Bo wciąż zbyt często myślimy o nich jedynie w kategoriach imprezowiczów, bałaganiarzy, wulgarności i lenistwa. Tymczasem od wielu lat studenci pokazują, że potrafią także spędzać czas w inny sposób, że można na nich polegać. Gdzie ich spotkać? Przede wszystkim w duszpasterstwach akademickich. Stolica Dolnego Śląska jest pod tym względem miastem iście akademickim, ponieważ takich miejsc jest tu kilkanaście, niektóre bardzo liczne. To właśnie dzięki nim równolegle do wzrostu wiedzy naukowej i praktycznej zdobywanej na uczelni, studenci mogą także pogłębić wiarę. To jednak nie jedyny argument. Duszpasterstwa to miejsca, w których młody człowiek uczy się pracy w grupie, podejmuje nowe wyzwania, w skrócie: ma możliwość zdobycia bezcennego doświadczenia, którego nie zapewnią (bo to nie ich rola) nawet najlepsze uczelnie. Liczne akcje, spotkania, wykłady, wyjazdy, a także ciekawie zorganizowane imprezy każdego roku znajdują swoje miejsce w kalendarzach wrocławskich duszpasterstw akademickich. A co najcenniejsze - student ma do wyboru tyle różnych wspólnot, że z pewnością znajdzie tę, która najbardziej będzie mu odpowiadała. Tam rodzą się relacje często na całe życie. I choć wciąż odsetek studentów należących do duszpasterstw akademickich we Wrocławiu jest niski, to myślę, że jest w tym trochę naszej winy. Nie wylewajmy na studentów wszystkich brudów miasta, ale przełamujmy stereotypy. Promujmy ciekawe, barwne, szalone, ale i wartościowe studenckie życie. Tak, by ci niezainteresowani duszpasterstwami i omijający je szerokim łukiem mieli szansę zobaczyć, że studia to także czas dla duszy i by chcieli z tego czasu skorzystać.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję