Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Tydzień Misyjny, który w tym roku przeżywamy pod hasłem: „Pełni Ducha i posłani” to czas uświadomienia sobie, że Duch Święty posyła nas do włączania się w misję Kościoła. Myślę, że jest to też dobry czas, by podzielić się z czytelnikami „Niedzieli” tym, co mogą zrobić na rzecz misji dzieci.
Jak to się zaczęło?
Pracuję jako katechetka w Szkole Podstawowej w Sadownem. Początki naszego zaangażowania misyjnego sięgają 1 czerwca 2000 r. W tym dniu na Jasnej Górze odbywał się III Krajowy Kongres Misyjny Dzieci. Na te jubileuszowe uroczystości z naszej parafii udała się 45-osobowa grupa dzieci. O kongresie dowiedzieliśmy się od ks. Zbigniewa Grabowskiego, który był wtedy dyrektorem do spraw misji w diecezji drohiczyńskiej. W zorganizowaniu wyjazdu pomógł nam ówczesny proboszcz ks. Marian Zbieć. Z kongresu wróciliśmy bardzo zadowoleni i napełnieni duchem misyjnym. Również za namową ks. Grabowskiego wzięłam udział w Szkole Animatorów Misyjnych zorganizowanej w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Dzięki tym spotkaniom zgłębiłam swoją wiedzę na temat misji i dowiedziałam się, co mogą zrobić dzieci, które katechizuję, dla dzieci z krajów misyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duchowa pomoc misjom
Reklama
Ważnym sposobem pomocy dzieciom z krajów misyjnych jest modlitwa. Każda klasa w naszej szkole ma swój różaniec misyjny. Ten różaniec codziennie do domu zabiera inne dziecko, by tam wspólnie z rodziną pomodlić się za dzieci z jakiegoś kontynentu. Na gazetce ściennej mamy wywieszone papieskie intencje misyjne na każdy miesiąc. W październiku aktywnie włączamy się w modlitwę różańcową. Przygotowujemy rozważania misyjne i modlimy się za misjonarzy i za tych, wśród których pracują i głoszą Dobrą Nowinę. W okresie Wielkiego Postu przygotowujemy rozważania i prowadzimy misyjną drogę krzyżową. Dzieci spotykają się też ze mną w szkole, bo żeby nieść pomoc, to najpierw trzeba wiedzieć, kto i jakiej pomocy potrzebuje. Dlatego na naszych spotkaniach formacyjnych czytamy czasopismo „Świat Misyjny”, a także oglądamy prezentacje i filmy. Czytamy również Pismo Święte i śpiewamy piosenki misyjne. Przygotowujemy oprawę liturgiczną niedzielnej Mszy św. z udziałem dzieci. O misjach pamiętamy w naszych codziennych osobistych modlitwach. Ofiarujemy też w intencji misji swoje cierpienia, smutki, wyrzeczenia, dobre uczynki i radości. Ważną rzeczą jest pomagać misjom, ale żeby nasz zapał misyjny nie ostygł, musimy ubogacać swoją wiarę. Do pracy nad sobą mamy indeksy z różnymi zadaniami i sprawnościami do zdobycia na każdy rok. Bierzemy też udział w pielgrzymkach do różnych sanktuariów i innych ważnych miejsc, żeby się duchowo ubogacać. Byliśmy już w takich miejscach jak: Kodeń, Leśna Podlaska, Budziszyn, Mokobody, Siedlce, Treblinka, Zuzela, Ostrożany, Drohiczyn, Serpelice, Święta Woda, Gietrzwałd, Święta Lipka, Niepokalanów. Zwiedziliśmy także Salezjańskie Muzeum Misyjne i gościliśmy w siedzibie Papieskich Dzieł Misyjnych w Warszawie. Ważnym wydarzeniem dla nas był udział w Kongresach Misyjnych Dzieci i tych krajowych, ale przede wszystkim diecezjalnych. Tam mieliśmy możliwość spotkania się z dziećmi z innych szkół i parafii, podzielić się doświadczeniami, a także spotkać się z misjonarzami z różnych kontynentów.
Materialna pomoc misjom
Reklama
Oprócz takiej pomocy duchowej staramy się również pomagać dzieciom z krajów misyjnych materialnie. Dzieci pierwszokomunijne składają do specjalnych misyjnych kopert ofiarę dla swoich rówieśników. Również na katechezach mają możliwość raz w tygodniu do misyjnej skarbonki wrzucić ze swojego kieszonkowego przynajmniej równowartość cukierka. Zorganizowaliśmy również kilka loterii fantowych. Pieniądze ze sprzedaży fantów przesłaliśmy do Centrali Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. W tym roku już po raz 18. włączymy się w Ogólnopolską Akcję Kolędników Misyjnych. Najpierw poznajemy sytuację dzieci w danym kraju, dla którego przeznaczone są ofiary z misyjnego kolędowania. Następnie dzieci są dzielone na kilkuosobowe grupy, mają przydzieloną trasę, otrzymują scenariusz scenki, którą będą przedstawiać w domach naszych parafian. Uczą się swoich ról, spotykają się na próbach, ćwiczą śpiew kolęd, z pomocą dorosłych opiekunów przygotowują stroje kolędnicze, skarbonkę misyjną i gwiazdę. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia kolędnicy podczas Mszy św. włączają się w modlitwę powszechną i procesję z darami. Na koniec odbywa się uroczyste rozesłanie ze specjalnym błogosławieństwem. Kolędnicy są przyjmowani ciepło i serdecznie. Parafianie nie tylko składają ofiarę dla dzieci z konkretnego kraju misyjnego, ale też śpiewają razem kolędy i obdarowują dzieci słodyczami. Zakończenie i podsumowanie tej misyjnej akcji odbywa się w uroczystość Objawienia Pańskiego. Dzieci w kolędniczych strojach czynnie biorą udział w Eucharystii. W procesji z darami składają na ołtarzu skarbonki z zebranymi ofiarami. W modlitwie powszechnej pamiętają nie tylko o swoich rówieśnikach, ale też o tych, którzy otwierali drzwi swoich domów i serc. Nasze przygotowania, trud, poświęcenie mobilizują także dorosłych do poważnego zaangażowania się w pomoc najbiedniejszym dzieciom. Przez nasze misyjne kolędowanie dzielimy się radością Bożego Narodzenia oraz pobudzamy serca ludzi, naszych parafian, na potrzeby dzieci z krajów misyjnych.
Ważne wydarzenia
15 grudnia 2008 r. byliśmy uczestnikami konferencji prasowej „Kolędnicy Misyjni dzieciom w Papui Nowej Gwinei” zorganizowanej przez Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski i Sekretariat Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w Polsce. Konferencję prowadził ks. Józef Kloch. Po zakończeniu konferencji, podczas której dzieci przedstawiły scenkę kolędniczą, również chętnie odpowiadały na pytania dziennikarzy, dzieląc się swoimi przeżyciami związanymi z kolędowaniem na rzecz misji.
21 listopada 2009 r. do naszej szkoły przyjechała s. Iwona Glista, która od wielu lat na prośbę PDMD nagrywa audycje o misjach dla Radia Maryja. Nagraliśmy dwie audycje. Pierwsza o naszym ognisku misyjnym, a druga dotyczyła akcji kolędników misyjnych.
Dziękuję ks. Zbigniewowi Grabowskiemu za „zarażenie” mnie duchem misyjnym, a także księżom proboszczom i wikariuszom pracującym w parafii Sadowne od 2000 r. za życzliwe spojrzenie na nasze misyjne zaangażowanie i modlitewne wsparcie. Chciałabym również zachęcić innych do tego, aby byli gotowi poświęcić swój czas i pomysły, by pomagać najbardziej potrzebującym. Wspierajmy również naszymi modlitwami misjonarzy i misjonarki pracujących na różnych kontynentach. Niech zachętą dla dzieci do zaangażowania się w pomoc misjom będą słowa Jana Pawła II: „Jakby to było pięknie, gdyby wszystkie polskie dzieci włączyły się w dzieło niesienia pomocy misjom i aby wśród dzieci rozpowszechnił się zwyczaj modlitwy i codziennego ofiarowania życia za misje”.