Porażka
Ewentualna partia nadziei nowoczesnej lewicy, „polskiego Macrona”, czyli Roberta Biedronia, może liczyć – pokazuje to najnowszy sondaż – na 3 proc. poparcia, i to co najwyżej. I cóż tu rzec? Z tej mąki to chleba raczej nie będzie.
Orzeł
Po występie kandydata na prezydenta Legionowa, zresztą aktualnego prezydenta, można powiedzieć jedno: jest kandydatem megaseksistowskim. Takiego orła polska polityka samorządowa jeszcze nie widziała. Z jakiej partii pochodzi? Niech się państwo sami domyślą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rzecznik stoi za kandydatem
Wspomnianego kandydata mocno wspierał rzecznik PO. Dał mu nawet szablę, żeby prowadził do boju. Efektowniej byłoby, gdyby darował mu konia.
Było jak na pogrzebie
Kandydat później gorąco przepraszał w Internecie i TV. Mówił, że każdemu zdarzają się błędy, że w ogóle to on jest inny, a wiedzą to ci, którzy go znają. Panie, które go znały, stały z boku. Miny miały nieszczególne. W sumie wyglądało jak na pogrzebie.
Dusza tego towarzystwa
Obyczajowa lewica marzy o nowej twarzy, ale nie chce się od niej odkleić twarz stara jak świat. Przy okazji filmu „Kler” na salonach – wiadomo jakich – pojawił się uśmiechnięty od ucha do ucha i triumfujący Jerzy Urban. Gdyby ktoś jeszcze nie był pewien, to ma czarno na białym pokazane, kto jest duszą tego towarzystwa, które najbardziej atakuje Kościół.