Dnia 19 października czcimy bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, kapłana i męczennika – to już 34. rocznica jego tragicznej śmierci. Wielu z nas jeszcze dobrze go pamięta. Ja zapamiętałem go jako wikariusza w kościele rektorackim św. Anny w Warszawie. Był człowiekiem cichym i pokornym, niezwykle życzliwym. Dzisiaj ks. Jerzy jest ważnym znakiem i symbolem walki z totalitaryzmem. Przez swoje męczeństwo wpisuje się także w dzieje Europy jako jeden z jej męczenników.
Już starożytny Tertulian napisał: „Sanguis martyrum semen christianorum” – Krew męczenników nasieniem chrześcijan. Zauważono, że gdy Kościół był prześladowany, gdy wyznawcy Chrystusa byli zabijani, to jednocześnie składali świadectwo swojej wiary, co dodawało jej mocy i przysparzało nowych wierzących. Poganie przyglądali się ich życiu i mówili: „Patrzcie, jak oni się miłują!”. A oni tylko brali na poważnie przykazanie miłości! Dlatego nastąpiło to, co nazywamy rozwojem kultury chrześcijańskiej. Ludzie, widząc wiarę pierwszych chrześcijan, nabierali przekonania, że Chrystus daje szansę nie tylko w tym życiu, ale i w wieczności. Dlatego słowa Chrystusa: „Będziecie moimi świadkami” (por. Dz 1, 8), mają taką moc, wskazują na zwycięstwo i są wciąż aktualne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kościół prześladowany, udręczony tylko się umacnia. Ale musi to być Kościół z wiarą żywą, niezachwianą. I jeżeli chcemy dziś, żeby Europa wróciła do Chrystusa, to musimy prosić Boga o łaskę wiary, pokazywać męczenników, także naszych czasów, którzy swoim świadectwem uczynili Kościół mocnym i zwycięskim.
Ruch „Europa Christi” pragnie przypomnieć Europie o świętych, którzy wpłynęli na kulturę tego kontynentu jako męczeńscy świadkowie wiary. Toteż bardzo ważna jest sesja II Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi” w Łodzi, mówiąca o Kościele męczenników. Szukamy ciągle motywacji do lepszego świadectwa, do bardziej chrześcijańskiego życia, do tego, byśmy jako ludzie ochrzczeni dorastali do miary Jezusa Chrystusa. Zapatrzmy się w tych świadków wiary, którzy zrozumieli, że ich świadectwo może ocalić mieszkańców Europy od utraty nadziei i od bezsensu.
19 października 1994 r., w 10. rocznicę śmierci ks. Jerzego, Ojciec Święty Jan Paweł II napisał: „Ten kapłan męczennik pozostanie na zawsze w pamięci naszego Narodu jako nieustraszony obrońca prawdy, sprawiedliwości, wolności i godności człowieka. W jednym ze swych kazań powiedział: «aby pozostać człowiekiem wolnym duchowo, trzeba żyć w prawdzie (...). Jesteśmy powołani do świadczenia o prawdzie swoim życiem»”. Tak, jesteśmy wszyscy do tego powołani.