Śpiew, taniec, pełen radości dialog z kard. Luisem Antoniem Tagle oraz adoracja Najświętszego Sakramentu i Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża – tak przebiegł 12. Synaj – spotkanie młodych diecezji tarnowskiej pod hasłem „Mapa serca. Młodzi ludzie, wiara i rozeznanie powołania”.
W kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Dębicy stawiło się ponad 3 tys. młodych ludzi. Gość z Filipin pytał o ich marzenia i wybory dnia codziennego. – Dlaczego włożyłaś tę bluzkę? – dopytywał Gabrysię. – Bo jest wygodna – odpowiedziała dziewczyna. – A dlaczego jest wygodna? – Bo czuję się w niej dobrze. – Na przykładzie waszej koleżanki widzimy, że nawet najprostsze wybory mają swoje powody – wytłumaczył kard. Tagle. – To superpozytywny człowiek, bardzo ciepły – mówili młodzi. I dodawali: – Fajnie, że podzielił się z nami swoimi przeżyciami i na prostych przykładach opowiadał o rzeczach dla nas ważnych, dotyczących naszych życiowych wyborów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Chyba nikt się nie spodziewał, że gość z Filipin zapyta o próby samobójcze wśród kolegów i koleżanek uczestników Synaju. Liczba podniesionych rąk zaskoczyła samego kardynała, który nie krył łez. – Jest wielu młodych, samotnych ludzi, którzy myślą, że lepiej umrzeć niż żyć. To bardzo smutne. Ale przez nich Bóg coś do nas mówi. Po co jest życie? Dlaczego Bóg nam je dał? – analizował kard. Tagle. I wyjaśnił: – Moi drodzy przyjaciele, Bóg mówi do nas na różne sposoby. Otwórzcie wasze oczy, uszy! Czytajcie Biblię, słuchajcie sumienia, serca, dobrych ludzi wokół was. Także wydarzenia są drogą, którą przychodzi do nas Bóg. Słuchając Boga na tych drogach, dajcie się również pokierować duchowym przewodnikom, abyście rozpoznali drogę życia – zachęcił.
– Ta odpowiedź młodzieży pokazuje, jak wielkie zadanie stoi przed nami wszystkimi. Apostołami życia dla tych młodych mogą być ci, którzy uczestniczą w Synaju. To młodzież na wysokim poziomie życia religijnego i społecznego. A przecież wiadomo, że grupa rówieśnicza ma ogromne znaczenie dla młodych – komentował bp Jeż. Uczestnicy Synaju otrzymali od biskupa tarnowskiego małe krzyże z sercem w środku. To ma być ich drogowskaz na każdy dzień.