Zmarła 16 sierpnia br. w wieku 76 lat amerykańska piosenkarka Aretha Franklin wystąpiła we wrześniu 2015 r. w Filadelfii przed papieżem Franciszkiem w czasie jego podróży do Stanów Zjednoczonych. Śpiewała w czasie odbywającego się tam wówczas Światowego Spotkania Rodzin. Gwiazda muzyki soul wykonała wtedy słynny hymn „Amazing Grace” – Cudowna łaska. Przypomniał o tym watykański dziennik „L’Osservatore Romano” w artykule „Między cierpieniem a nadzieją”.
„L’Osservatore Romano” zwraca uwagę, że hołd artystce złożyli obecny prezydent USA Donald Trump i jego poprzednik – Barack Obama. Trump napisał na swoim Twitterze, że „zmarła królowa soulu była wielką kobietą z niewiarygodnym darem Bożym – swoim głosem”. I dodał: „Będzie nam jej brakować”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Watykański dziennik przytoczył wspomnienie prezydenta Obamy, który z piosenkarką dzielił, choć w bardzo odmienny sposób, doświadczenie wzrastania jako Murzyn w Stanach Zjednoczonych. „W jej głosie mogliśmy usłyszeć naszą historię we wszystkich jej odcieniach, naszą siłę i nasz ból, naszą ciemność i nasze światła, nasze poszukiwania odkupienia oraz nasz z trudem wywalczony szacunek” – wyznał były prezydent Stanów Zjednoczonych.
Kariera Arethy Franklin naznaczona była niezliczonymi sukcesami. Wielokrotnie zdobywała nagrody Grammy (czyli swego rodzaju Nobla w dziedzinie muzyki lekkiej), a w 1980 r. wystąpiła w filmie „The Blues Brothers” – historycznym obrazie Johna Landisa, w którym grała rolę żony Matta „Guitar” Murphy’ego i wykonała niezapomnianą wersję piosenki „Think”, będącej jednym z jej najsłynniejszych przebojów.